Uczciwe wybory? - nie wiadomo - była awaria!
data:19 listopada 2011     Redaktor:

17 października 2011 r. w Sądzie Najwyższym złożono PROTEST  przeciwko ważności wyborów do Sejmu oraz do Senatu przeprowadzonych w dniu 9 października 2011 r.

Wyjaśnienia w tej sprawie podał na swoich blogach autor  protestu - mgr inż. Krzysztof Puzyna

Przedstawiamy obszerne fragmenty

rys J.Wasiukiewicz
Wstęp:
1. Podczas wyborów było włamanie do serwera Państwowej Komisji Wyborczej (PKW)
2. Podczas wyborów nie było kontroli fizycznej serwerów PKW.
3. Podczas wyborów nie było kontroli centralnej bazy danych przez PKW.
4. Ustawa wyborcza i uchwały PKW przewidywały wielokrotną kontrolę wpisów do bazy danych przez aplikację internetową, oraz poniechanie kontroli procesu wyczytywania z bazy danych.
5. Nadzór nad serwerami PKW sprawowała prywatna firma, której posiadaczami jest kapitał obcy.
źródło: http://iddd.salon24.pl/358328,jak-oszukac-w-wyborach-informatyka

Protest wyborczy 2011, skarga do Sądu Najwyższego RP
W skrócie:
(...)
Głosy w wyborach 2011 były przetwarzane w aplikacji internetowej firmy Dituel, ale ani w ustawach, ani w Kodeksie Wyborczym, ani w uchwałach PKW nie ma uregulowań jak czuwać i jak kontrolować centralną bazę danych, czyli centralną urnę wyborczą, gdzie zostały zebrane wszystkie oddane głosy. Nie ma przepisów do ochrony tej centralnej urny wyborczej, czyli nie ma przepisów do precyzyjnej kontroli serwerów PKW. Kontrolę serwerów PKW pozostawiono firmie Atman oraz firmie Dituel!!. Każda okręgowa urna wyborcza była lepiej kontrolowana niż wirtualna baza danych będąca źródłem danych, przetwarzanych przez aplikację DituelEP jako wyniki wyborów.

Wirtualna baza danych znajdowała się fizycznie w pomieszczeniach firmy Atman ATM S.A., której posiadaczami jest kapitał z Kolumbii. (od red. to kapitał rosyjski - za A.Ściosem)
(...)
Awaria strony pkw.gov.pl jest znakiem włamania do domeny PKW - można ją porównać z włamaniem do domu przez wybitą szybę w oknie.
(...)
Zarzucam Państwowej Komisji Wyborczej złamanie procedur wyborczych i zafałszowanie wyników wyborów.
Wnioskuję o unieważnienie wyników wyborów do sejmu i senatu 2011 i ponowne podliczenie, tym razem ręczne, wszystkich wyników cząstkowych z protokołów ręcznych.


Wyjaśnienia dowodów do protestu wyborczego z 17.10.2011
(...)
Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy (wraz z przepisami wprowadzającymi tę ustawę) Dziennik Ustaw Nr 21, poz. 112 - USTAWA WCHODZI W ŻYCIE Z DNIEM 1 SIERPNIA 2011 R. (zm. Dz. U. Nr 94, poz. 550, Nr 102, poz. 588, Nr 134, poz. 777, Nr 147, poz. 881, Nr 149, poz. 889 oraz Nr 171, poz. 1016) - tekst ujednolicony przez Krajowe Biuro Wyborcze są ważnymi przepisami, które sprawdziłem pod kątem kontroli firm, które przeprowadziły usługi informatyczne związane z wyborami 2011 (ATM, Net P.C., Dituel).

Z przepisów tych wynika, że wyniki wyborów musiały być wprowadzane na drodze elektronicznej do systemu informatycznego np.: patrz " UCHWAŁA PAŃSTWOWEJ KOMISJI WYBORCZEJ z dnia 17 sierpnia 2011 r. w sprawie wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych, http://i.pkw.gov.pl/g2/2011_09/11918384de61f89ad3bb5514d22c8a9a.pdf, Str.34 Punkt 4
(...)
System DituelEP służył w wyborach 2011 do "importu, przetwarzania, prezentacji oraz wizualizacji danych". System internetowy o takich rozmiarach składa się z dwóch głównych części aplikacji pokazującej na ekranie monitora wpisy i wyniki zbiorcze oraz z bazy danych na centralnym serwerze.

Tu mój główny zarzut do PKW:

Przez ustawy, uchwały i kodeks zabezpieczono wszystko od strony wprowadzania danych na poszczególnych szczeblach wyborczych, ale tam gdzie chodziło o szczebel centralny z przetwarzaniem elektronicznym wyników zbiorczych z milionów głosów,czyli gdzie chodziło o centralną urnę wyborczą, gdzie chodziło o władzę w Polsce, nie przewidziano żadnym przepisem ścisłej kontroli elektronicznego przetwarzania danych!

Przepisów kontrolujących centralną bazę danych nie przewidziano na żadnym szczeblu wyborów:

- Państwowej Komisji Wyborczej (Art. 157 ? Art. 165)
- Komisarza wyborczego (Art. 166 ? Art. 169)
- Okręgowej komisji wyborczej (Art. 170 ? Art. 173)
- Rejonowej komisji wyborczej (Art. 174 ? Art. 177)
- Terytorialnej komisji wyborczej (Art. 178 ? 181)
- Obwodowej komisji wyborczej (Art. 182 ? Art. 186)
- Krajowego Biura Wyborczego (Art. 187 ? Art. 191)

Dlatego wnioskuję o unieważnienie wyników wyborów i ich ręczną weryfikację!
(...)
Dalsze fakty i dowody tłumaczące różnicę pomiędzy kontrolą monitora a kontrolą bazy danych:
IP 85.232.239.120  - http://wybory2011.pkw.gov.pl
IP 85.232.239.106  - http://pkw.gov.pl
(...)
Obydwie strony internetowe mają te same położenie geograficzne, są fizycznie hostowane przez firmę Atman ATM S.A. ul. Grochowska 21a, 04-186 Warszawa.

Strona "wybory2011" jest subdomeną domeny pkw.gov.pl i jest umiejscowiona w tej samej serwerowni. Obsługę serwerów robi firma Atman ATM S.A. Wg Przewodniczącego PKW administrację serwerów strony http://pkw.gov.pl wykonuje firma Net P.C. ul. Na stoku 48, 80-847 Gdańsk, administrację strony http://wybory2011.pkw.gov.pl  wykonuje firma Dituel Sp. z o.o.  04041 Warszawa, ul. Ostrobramska 101/206
(...)
Mamy więc trzy firmy i nie mamy żadnych członków komisji wyborczych co by patrzeli fizycznie na ręce pracowników tych firm. Wyjątek stanowi odpowiedzialny za takie bezprawie Romuald DRAPIŃSKI - wicedyrektor zespołu ds. informatycznego systemu wyborczego i statystyki wyborczej. On nie potwierdził mi w swoich odpowiedziach, że fizycznie ktoś z Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), czy Krajowego Biura Wyborczego (KBW) nadzorował pomieszczenia serwera, czy na bieżąco podczas wyborów kontrolował ktoś z PKW czy KBW stosowane rozkazy przy przetwarzaniu danych pomiędzy bazą danych a systemem DituelEP

Dlatego trzeba widzieć zameldowaną awarię -patrz list Jaworskiego (w publikacji źródłowej, dop. redakcji) jako dowód na manipulacje bazy danych w przestrzeni niekontrolowanej
- ani żadnymi przepisami
- ani wirtualnie
- ani fizycznie!!
(...)
Podczas awarii były zmieniane wpisy DNS - systemu nazw domenowych.  Chodzi o zmianę adresu w Internecie i numeru IP.
(Dla strony pkw.gov.pl takie zmiany mogła podjąć legalnie firma Net P.C i firma Atman ATM S.A.)
Strona z błędem 404 dla domeny pkw.gov.pl wygląda aktualnie inaczej.

Mówiąc obrazem, awaria strony pkw.gov.pl jest znakiem włamania do domeny PKW.
Przykładowo można ją porównać z włamaniem do domu przez wybitą szybę w oknie. Bandyci weszli do mieszkania (ATM-budynek), znaleźli sejf (baza danych), podmienili pieniądze (głosy sprawdzone i wpisane do protokołów komisji zamienili na głosy spreparowane) (...)
kayan-jw-na-kogo-glosowal_550
Ponadto były inne nieprawidłowości - Pan Przewodniczący PKW, Stefan Jaworski potwierdza podpisanie przetworzonych elektronicznie danych w formie arkusza kalkulacyjnego jako prawidłowych wyników wyborów. (?!)
PKW nie potwierdza, że liczyli i podliczali wyniki dla całej Polski ręcznie niezależnie od danych z platformy Dituel. W tak krótkim czasie po zamknięciu lokali było zresztą niemożliwe sprawdzenie ręczne wyników wyborów w ciągu jednego dnia bez pomocy rachunkowej  internetowej aplikacji firmy Dituel. Ręczne sprawdzenie wyników wyborów było jednak konieczne.

Jak podaje pan przewodniczący Jaworski nikt z PKW nie był fizycznie obecny i nie kontrolował pracowników firmy ATM S.A. przy ul. Grochowskiej 21a. Na szczeblu centralnym, tam gdzie odbywały się główne, rzeczywiste obliczenia w Disku-Array,  po polsku w macierzy dyskowej nikt z komisji nie patrzył prywatnym pracownikom na ręce, nie było żadnej kontroli PKW!

Dowód: Odpowiedź faks przewodniczącego komisji wyborczej z 18 października do mnie. Cały proces obliczeń na serwerach ATM nie był fizycznie przez obecność członka PKW w pomieszczeniach firmy ATM kontrolowany !

Nowoczesne serwerownie takie jak serwerownia ATM S.A.  umożliwiają Hot Swapping,   czyli możliwość, bez wyłączania aplikacji wymieniać części aplikacji, czy  wymieniać części bazy danych oraz Hot Plugging czyli możliwość wymiany dysków twardych bez wyłączania komputera .

Według mojego zrzutu ekranowego  czasowo manipulowano zapisem DNS domeny pkw.gov.pl
Strona błędu 404 w czasie awarii wyglądała 9.10.2011 inaczej niż teraz 21.10.2011. Znaczy, podczas awarii włączyło się przekierowanie systemu operacyjnego .
(...)
Tylko moim przypuszczeniem jest, że na alternatywnym wpisie DNS domeny pkw.gov.pl  robiono próby z przyłączeniem nowo nagranej ewentualnie zmanipulowanej bazy danych - by sprawdzić, czy nie ma jakiś błędów. Dopiero jak sprawdzono, że adresy się zgadzają podmieniono bazę danych metodą hot swap. Jakie rzeczywiste problemy mieli sprawcy przy instalacji ewentualnie zmanipulowanej bazy danych mogę tylko przypuszczać- Proszę pamiętać wszystkie te operacje dotyczą fizycznie tego samego serwera, w tym samym budynku firmy ATM S.A.!

Firma Atman ATM S.A. jest większościowo w rękach obcego kapitału- Atman ATM należy do ugrupowania GTS z kapitałem prywatnym inwestorów z Columbii. GTS CE Group ? main facts (Owners: A consortium of North American and European private equity funds led by Columbia Capital, M/C Venture Partners and Innova Capital.)- Dane pochodzą z angielskiej Wikipedii. (od redakcji - to jest kapitał rosyjski - o tym pisze A.Ścios)
(...)
A więc:
1 - udowodniono brak fizycznego dozoru i nieobecności delegacji Państwowej Komisji Wyborczej w miejscu fizycznym serwera w firmie ATM z bazą danych obsługiwanej przez aplikację firmy Dituel używanej do obliczania wyników wyborów patrz faks PKW z 18.10.2011 r.

2 - potwierdzono przez PKW, internautów i moją osobę awarię dostępu do strony pkw.gov.pl i błędy w zapisach DNS,

3 - podano błędną odpowiedź na pytanie Czy użyta w wyborach aplikacja firmy Dituel posiada funkcje CACHE?

4 - Przewodniczący PKW Stefan J. Jaworski  wykazuje, przez pomieszanie i błędną interpretację pojęć http z cache, podstawowe braki w zakresie bezpieczeństwa w internecie, a przecież on podpisał uchwałę PKW z dnia 27 czerwca 2011 roku w sprawie Warunków i sposobu wykorzystania techniki elektronicznej wraz z dodatkiem Zasady obsługi informatycznej

5 - Nieprotokołowany i niekontrolowany podczas wyborów tok rozkazów wyczytujących z bazy danych oraz dane te przetwarzających czyli brak monitoringu współpracy aplikacji DituelEP z centralną bazą danych podczas wyborów 2011, - nie można potwierdzić prawidłowości przetwarzania danych przez platformę DituelEP podczas wyborów 9.10.2011 roku.

6 -  Wykazano brak regulacji przepisami przez PKW kontroli centralnej bazy danych - czyli brak kontroli Software Dituel na poziomie kodu programu.

Wobec powyższego zarzucam Państwowej Komisji Wyborczej złamanie procedur wyborczych i zafałszowanie wyników wyborów.

Wnioskuję o unieważnienie wyników wyborów do sejmu i senatu 2011 i ponowne podliczenie, tym razem ręczne, wszystkich wyników cząstkowych z protokołów ręcznych.
Taki wniosek ma tą zaletę, że nie trzeba będzie przeprowadzać nowych wyborów, a tylko skorygować manipulację wyników poprzez nieznanych przestępców wyborczych.
Mgr inż. Krzysztof Puzyna

całość: http://umtsno.blogspot.com/2011/10/urna-wyborcza-z-30-gosami-ani-nie-bya.html
rysunek J.Wasiukiewicza dodany przez redakcję Solidarni2010.pl

w sieci pojawiły się też ciekawe komentarze, np:

"GTS CE - to rosyjski kapitał !
GTS Central Europe należało do konsorcjum finansowego Group Menatep z kapitałem rosyjskim, działającego później pod nazwa GML Ltd."
/anonim/

"Uzupełnię tylko, że firma MikroBit jest firmą, której siedziba jest w kontenerowych barakach, gdzie zajmuje kilka pokojów i główną jej działalnością było składanie komputerów. Pochodzi ona z Lublina i jej udział w obsłudze wyborów rozpoczął się dokładnie w tym samym roku gdy jak królik z kapelusza wyskoczył na polską scenę polityczną Palikot.
Generalnie można powiedzieć, że jest to firma "krzak", która firmuje coś czego sama, ze względów technicznych i profesjonalnych, nie ma możliwości wykonać."
/Rebeliantka/

Warto tu nawiązać do artykułu "Bezpieczeństwo na sprzedaż".  Aleksander Ścios pisze tam m.in.:

"Pośpiech w jakim Komorowski zabrał się za podpisywanie aktów prawnych skierowanych do prezydenta Lecha Kaczyńskiego (tylko w kwietniu 2010 zrobił to 20 razy) staje się zrozumiały, gdy dostrzeżemy konsekwencje wynikające z przyjęcia tej właśnie, szczególnie ważnej ustawy. Ponieważ zlikwidowano w niej listę spółek strategicznych, swój dotychczasowy status zmieniła Telekomunikacja Polska S.A oraz Exatel S.A., mimo ze spółki te administrują strategicznymi obiektami i sieciami, przy czym w przypadku TP S.A. są to sieci łącznikowe i punkty dowodzenia na czas wojny.

Dzięki błędnym zapisom ustawy i pominięciu w niej sektora teleinformatycznego, spółką strategiczną skarbu państwa przestała być również Emitel sp. z.o.o, należąca do spółek zależnych TP.S.A., to zaś umożliwiło sprzedaż rozpoczęcie procedury sprzedaży tej firmy.
Emitel to największa ze spółek administrujących naziemną infrastrukturą radiowo-telewizyjną w Polsce. (...)
Prof. Jerzy Urbanowicz już przed dwoma miesiącami w artykule "Demontaż bezpieczeństwa państwa" ("Nasz Dziennik" 22.04.2011) opisał działania obecnego rządu zmierzające do zniszczenia i rozmontowania państwowego systemu bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz zwrócił uwagę, że "strategiczna spółka Emitel przestała być polską spółką strategiczną, po raz kolejny przy biernej postawie polskich służb specjalnych. Narzuca się pytanie: kto wykreślił spółki telekomunikacyjne z ustawy? Wykreślenie słów "lub czasopisma", za które Lew Rywin siedział w wiezieniu, jest drobiazgiem w porównaniu z wykreśleniem, które uderza dotkliwie w bezpieczeństwo państwa polskiego. Jakie służby brały w tym udział?".

Urbanowicz twierdził, że sprzedaż Emitela, "przypomina do złudzenia wcześniejszą sprzedaż spółki Energis działającej na terenach PKP, którą - via fundusz Innova - Anglicy odsprzedali Rosjanom z GTS." I przypominał, że "dzisiaj GTS przymierza się do kupna Exatela. Sprzedaż Emitela powinna być dla Polaków sygnałem ostrzegawczym. Czy nie jest to przypadkiem przygrywka do sprzedania całej spółki TP S.A. Rosjanom? Byłaby to wielka tragedia narodowa, gdyż TP S.A. wciąż administruje rozległą infrastruktura obronną naszego państwa."

Linki do cytowanego artykułu Aleksandra Ściosa oraz jego części 2:

Aleksander Ścios - BEZPIECZEŃSTWO NA SPRZEDAŻ ? (1)
http://cogito.salon24.pl/321743,bezpieczenstwo-na-sprzedaz-1

Aleksander Ścios - BEZPIECZEŃSTWO NA SPRZEDAŻ ? (2)
http://cogito.salon24.pl/325923,bezpieczenstwo-na-sprzedaz-2

Komentarz internauty do wpisu A. Ściosa:
Anonimowy pisze...
"Szanowny Panie Aleksandrze,
wynika z tego , że poprzez ATM->GTS rosjanie nam głosy w wyborach liczyli !
Proszę zajrzeć tutaj: http://umtsno.com/
Z wyrazami szacunku
meteor "

29 października 2011 21:39



Wątek "wyborczy" zaczyna sięgać do samych podstaw bezpieczeństwa naszego kraju !!


arka-wniosek2_550
tekst powyższy można również pobrać, razem z załącznikiem,  tutaj





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.