Felieton niedzielny 3 - Wołyń w Warszawie
data:17 lipca 2011     Redaktor: Barbara Chojnacka

Film ["Pożoga"] opowiada o bohaterskiej walce z ukraińskimi nacjonalistami 27 Wołyńskiej Pieszej Dywizji AK, działającej pod kryptonimem "Pożoga", największej jednostki podziemnego wojska polskiego, która w latach 1944-1945 walczyła także z niemieckim okupantem. "Pożoga" to kryptonim Okręgu Wołyńskiego AK, nawiązujący do książki Zofii Kossak Szczuckiej "Pożoga. Wspomnienie z Wołynia 1917-1919".

net
Wołyń w Warszawie

W cyklu "Kino Kresowe", w Domu Spotkań z Historią przy ulicy Karowej odbył się w środę 13 lipca, poprzedzony prelekcją organizatora, pana Tomasza Kuby Kowalskiego, pokaz filmu "Kryptonim Pożoga". Autorem tego obrazu nakręconego w 1998 roku jest Wincenty Ronisz, wybitny dokumentalista, twórca wielu filmów na temat losów Polaków w ubiegłym stuleciu (m.in. "Poety nieznanego" o Zygmuncie Rumlu) i dziejach polskiej wojskowości. W przejmujących kadrach i relacjach naocznych świadków odnajdujemy obrazy nawiązujące do krwawej rzezi na Wołyniu i formowaniu się zbrojnego oporu Polaków przeciw zbrodniczym akcjom OUN UPA. Film opowiada o bohaterskiej walce z ukraińskimi nacjonalistami 27 Wołyńskiej Pieszej Dywizji AK, działającej pod kryptonimem "Pożoga", największej jednostki podziemnego wojska polskiego, która w latach 1944-1945 walczyła także z niemieckim okupantem. "Pożoga" to kryptonim Okręgu Wołyńskiego AK, nawiązujący do książki Zofii Kossak Szczuckiej "Pożoga. Wspomnienie z Wołynia 1917-1919".
[link do cz. 1 filmu "Pożoga": http://www.youtube.com/watch?v=uTReOBz-hJg&feature=related; dalsze na stronie YouTube]

Jak zawsze podczas spotkań w DSH, po filmie wywiązała się ciekawa dyskusja. Prowadzący ją pan Tomasz Kuba Kowalski, sam mający kresowe korzenie, znawca kresowej tematyki i kolekcjoner, z goryczą mówił o przejawach narzucanej z góry niepamięci o rzezi wołyńskiej, jej ofiarach i bohaterskich żołnierzach 27 Wołyńskiej Dywizji. Politycy uciekają od tej tematyki, która z największym trudem przebija się do świadomości Polaków. A czas jest nieubłagany i nie sprzyja zachowaniu pamięci, gdy nie ma takiej woli. Wymierają ostatni świadkowie ludobójstwa na Kresach, braknie strażników pamięci. W Warszawie zablokowane zostały starania o postawienie pomnika ofiar ludobójstwa na Wołyniu, choć stoją one już w niektórych innych miastach, np. we Wrocławiu, mimo protestów Ukraińców.

Pan Kowalski wspomniał też o niedawnym wycofaniu, na wniosek Kancelarii Prezydenta RP, z sejmowej agendy projektu uchwały o ustanowieniu 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian. (W opublikowanym przez Blogomedia24.pl piśmie z 7 lipca b.r. Kancelaria Prezydenta RP podała, że nie składała do Sejmu takiego wniosku.)  Gospodarz spotkania w DSH wyraził żal, że w tym roku, w odróżnieniu od roku ubiegłego, w rocznicę pamiętnej krwawej niedzieli nie odbyły się żadne uroczystości pod warszawskim Pomnikiem 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.

Pomnik ten, autorstwa Kazimierza Danilewicza, w formie wielkiego kamiennego miecza, został odsłonięty w 1993 roku. Dziesięć lat później odsłonięto jego uzupełnienie ? 11 upamiętniających męczeństwo Polaków kamiennych kolumn w kształcie świec, noszących napisy i herby 11 powiatów wołyńskich, także projektu K. Danilewicza, syna ziemi wołyńskiej i żołnierza 27 WDP AK. Na pytanie, czy ktoś z uczestników spotkania wie, gdzie znajduje się ten pomnik, nie padła żadna odpowiedź... Czy wiedzą to nasi Czytelnicy? Może zechcecie poszperać w Internecie (są wspaniałe strony kresowe i wołyńskie), odszukać Pomnik, wraz z rodzinami i przyjaciółmi wybrać się tam w niedzielę, zapalić znicze, zadumać się. Czekamy na Wasze zdjęcia i refleksje!

Warto wspomnieć, że z 1150 osad polskich na Wołyniu Ukraińcy całkowicie zniszczyli 1048. Mordowali i niszczyli wszystko, do ostatniego drzewka, tak, aby nie pozostał żaden ślad polskości na tych ziemiach. 34 polskie osiedla zniszczyli Niemcy, 66 ? sowieci. Ile się ostało?

Zachęcamy też do odwiedzenia DSH przy Karowej w przyszłą środę 20 lipca o godz. 18. Odbędzie się tam jubileuszowe, 50 już spotkanie z cyklu "Opowieści z Kresów", autorskich prezentacji Tomasza Kuby Kozłowskiego zapoczątkowanych w 2007 roku. Temat tego spotkania: "Między Abelami a Żydaczowem. Kresowe abecadło." 

dsc08976_550

W czwartek zaś, 21 bm. w restauracji Kresowiak przy Al. Wilanowskiej 43 C w Warszawie o godz. 19 chętni będą mogli się wybrać w podróż "Przez wiry i porohy Dniestru. Kajakiem od Bieszczad do Okopów Świętej Trójcy" (tytuł nawiązuje do debiutanckiej powieści Arkadego Fiedlera z 1926 roku, wydanej jako reprint w 2010 roku). Poprowadzi p. Tomasz Kuba Kozłowski.

dsc08977_550

Monika Beyer


Poniżej linki do stron związanych z treścią felietonu:

O 27 WDP można dowiedzieć się tu:
http://www.linia.com.pl/public/article.php?0-25246-0

O pomniku tu:
http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200803&nr=40

Jeden z elementów pomnika, popiersie Jana Kiwerskiego, padło w zeszłym tygodniu ofiarą wandali, którzy sprejem domalowali wąsy generałowi.

pomnik_27_woyskiej_dywizji_piechoty_ak_w_warszawie_16_640_550
Foto 1 Marek Lipiński; element pomnika przed zniszczeniem

profanacja01
Foto 2 Marek Lipiński; popiersie ge. Kiwerskiego po akcie wandalizmu
Hańba!

O wybitnych postaciach wywodzących się z  Łucka:
http://wolyn.btx.pl/index.php/component/content/article/1-historia/191-ludzie-ucka.html

Portal Kresy:
http://kresy.najlepsze.net/






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.