Kaźń lwowskich profesorów zamordowanych przez NKWD w 1941r. - z naszego archiwum
data:05 lipca 2011     Redaktor: Barbara Chojnacka

Profesor Roman Henryk Rencki  10 marca 1940 roku, w wieku 72 lat , jako emerytowany Dyrektor Wydziału Medycyny na Uniwersytecie Jana Kazimierza (UJK) we Lwowie; będąc na emeryturze, został aresztowany i następnie torturowany przez Radzieckie NKWD.  Pomimo ucieczki z więzienia, po kilku miesiącach podzielił los innych polskich naukowców  wydanych przez Ukraińców i zamordowanych przez NKWD. Gestapo miało listy adresów sporządzone przez byłych studentów ukraińskich Uniwersytetu Lwowskiego, ubranych w niemieckie mundury Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

 



77 lat temu niemieccy zbrodniarze dokonali egzekucji polskich naukowców, profesorów wyższych uczelni Lwowa
 
 
4 lipca 1941 r. Niemcy rozstrzelali na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie 22 profesorów lwowskich uczelni, członków ich rodzin oraz osoby, które przebywały z nimi w chwili aresztowania. Całkowita liczba ofiar zamordowanych we Lwowie 4 lipca 1941 roku wyniosła 42; kolejnych 2 profesorów zostało zamordowanych 12 lipca oraz kolejny w dniu 26 lipca (profesor Kazimierz Bartel, były minister Polski – 5 razy – w latach 1926- 1930). Obecnie ukraińscy profesorowie historii oficjalnie zaprzeczają udziałowi Ukraińców w masakrze polskich profesorów oraz ich kolegów we Lwowie.

Po zbrojnej napaści Niemiec na ZSRS 22 czerwca 1941 r. na terenach Małopolski Wschodniej rozpoczęły działalność specjalne grupy operacyjne niemieckiej Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa. Operowały one na zapleczu regularnych oddziałów Wehrmachtu i odpowiadały za eliminację osób, które w oczach nazistów uchodziły za niebezpieczne, m.in. przedstawicieli polskich elit.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Lwowa 30 czerwca 1941 r., Niemcy przystąpili natychmiast do systematycznej eliminacji polskiego "elementu przywódczego", do którego zaliczano m.in. intelektualistów.

Późnym wieczorem 3 lipca 1941 r. SS, Gestapo i Żandarmeria Polowa wtargnęły do domów polskich profesorów we Lwowie. Sporna pozostaje kwestia, czy w aresztowaniach brali udział Ukraińcy z batalionu "Nachtigall", oddziału realizującego zadania rozpoznawcze oraz dywersyjne u boku Wehrmachtu.

Niemcy posiadali listy proskrypcyjne stworzone przez byłych studentów związanych z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów. Wykazy nazwisk były jednak zdezaktualizowane, co sprawiło, że w ręce oprawców trafiały osoby, które nie figurowały na liście. Ponadto część uczonych, których naziści planowali schwytać, w chwili aresztowań już nie żyła. Podczas akcji wyłapywania przedstawicieli polskiej nauki posuwano się do aktów grabieży i wandalizmu.

Aresztowani naukowcy byli pracownikami trzech lwowskich uczelni: Uniwersytetu Jana Kazimierza, Politechniki Lwowskiej oraz Akademii Medycyny Weterynaryjnej.

W nocy zostali oni przewiezieni do Bursy Abrahamowicza, gdzie mieściła się tymczasowa siedziba Gestapo.

Relację z tamtych wydarzeń pozostawił prof. Franciszek Groër, jedna z nielicznych osób, które zostały uwolnione przez Niemców: "Głowy kazali nam opuścić w dół. Jeżeli ktoś się poruszył, uderzali go kolbą albo pięścią w głowę [...] Mniej więcej co 10 minut z piwnicy budynku dobiegał krzyk i odgłosy wystrzałów, a jeden z pilnujących nas Niemców wypowiadał po każdym wystrzale: "Einer weniger" ("jednego mniej" PAP), co raczej uważałem za próbę zastraszenia nas". ("Kaźń profesorów lwowskich lipiec 1941", Wrocław 1988).

Po przesłuchaniu zatrzymanych 4 lipca 1941 r. we wczesnych godzinach rannych przetransportowano ich na miejsce kaźni, którym okazały się Wzgórza Wuleckie.

Polaków rozstrzeliwał specjalny oddział Einsatzkommando. Egzekucję nadzorował SS-Brigadefuehrer, Eberhard Schoengarth. Wzięli w niej udział jego bliscy współpracownicy: Heinz Heim, Hans Krueger, Walter Kutschmann, Kurt Stawizki, Felix Landau oraz współpracujący z nazistami Holender, Pieter Nikolaas Menten.

Od kul karabinów zginęło wówczas 40 osób, m.in. profesorowie: Antoni Cieszyński, Władysław Dobrzaniecki, Jan Grek, Jerzy Grzędzielski, Edward Hamerski, Henryk Hilarowicz, Włodzimierz Krukowski, Roman Longchamps de Berier, Antoni Łomnicki, Witold Nowicki, Tadeusz Ostrowski, Stanisław Piłat, Stanisław Progulski, Włodzimierz Sieradzki, Adam Sołowij, Włodzimierz Stożek, Kazimierz Vetulani, Kasper Weigel, Roman Witkiewicz , Tadeusz Boy-Żeleński.
 
Wśród nich znalażł się też profesor Roman Henryk Rencki, wybitny lekarz , naukowiec, Kierownik oraz Dyrektor Wydziału Medycyny na UJK.

(o życiu i działalności prof. Romana Henryka Renckiego czytaj: TUTAJ)
 
 


Świadek egzekucji inż. Karol Cieszkowski wspominał: "Mniej więcej w połowie zbocza zobaczyłem nad wykopaną jamą cztery cywilne osoby zwrócone twarzą do zbocza, a plecami do mnie. Za plecami tych osób stali czterej niemieccy żołnierze z karabinkami w ręku, a obok nich oficer. Zapewne na słowną komendę tego oficera żołnierze równocześnie strzelili i wszystkie cztery osoby wpadły do jamy. Wówczas sprowadzono z góry ścieżką nowe cztery osoby i cała scena dokładnie się powtórzyła. Trwało tak do końca, aż wszystkie osoby cywilne zostały sprowadzone nad jamę i zastrzelone ("Kaźń profesorów lwowskich lipiec 1941", Wrocław 1988).

Niemcy nie poprzestali na zbrodni dokonanej 4 lipca 1941 r. Prawdopodobnie następnego dnia zamordowali doc. Stanisława Mączewskiego. Z kolei 11 lipca ujęli pracowników naukowych Akademii Handlu Zagranicznego, Henryka Korowicza i Stanisława Ruziewicza. Obaj profesorowie stracili życie następnego dnia.

Kolejną ofiarą nazistów był były premier II Rzeczypospolitej, prof. Kazimierz Bartel z Politechniki Lwowskiej, którego rozstrzelano 26 lipca 1941 r.

Zamordowani Polacy nie doczekali się godnego pochówku. W październiku 1943 r. ich zwłoki zostały odkopane, a następnie spalone w pobliskim Lesie Krzywczyckim, przez co ślady zbrodni uległy zatarciu.

Sprawców zbrodni dokonanej przez Niemców w lipcu 1941 r. na przedstawicielach polskiej elity intelektualnej we Lwowie nie udało się osądzić, choć kwestia wspomnianego mordu była m.in. przedmiotem obrad Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w 1946 r. w Norymberdze.

Śledztwo w sprawie zbrodni prowadzono później zarówno w RFN jak i w Polsce.

W 1959 r. w Ludwigsburgu ruszyło dochodzenie prowadzone przez Centralę Krajowych Zarządów Wymiaru Sprawiedliwości do Wyjaśnienia Zbrodni Narodowosocjalistycznych. W 1983 r. zostało ono jednak umorzone. Powodem była niemożność przesłuchania jednego z głównych sprawców zbrodni, Waltera Kutschmanna, który ukrywał się w Argentynie.

W 2003 r. za sprawą Oddziałowej Komisji IPN w Rzeszowie ponownie zaczęto szukać winnych egzekucji Polaków. Pojawiły się nowe dowody ? dokumentacja przekazana w 2001 r. do Archiwum Akt Nowych przez Władysława Żeleńskiego, bratanka Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Pomimo tego, w 2007 r. śledztwo po raz kolejny umorzono. /.../
Źródło: kresy24.pl
http://kresy24.pl/showNews/news_id/16910/

 
Z szerszym tlłem wymordowania profesorów lwowskich można zapoznać się tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mord_profesor%C3%B3w_lwowskich

O prawdę nt sprawców mordu na profesorach lwowskich walczyła niestrudzenie Karolina Lanckorońska. Można o tym przeczytać w napisanych przez Nią "Wspomnieniach wojennych".
/Karolina Lanckorońska "Wspomnienia wojenne", wyd. Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2002./


Upamiętnienie mordu

Staraniem rodzin pomordowanych, postawiono w latach 90. XX wieku na miejscu egzekucji skromny pomnik z dwujęzyczną (polską i ukraińską) listą ofiar tragedii.

W nocy z 9 na 10 maja 2009 roku lwowski pomnik profesorów został sprofanowany przez nieznanych sprawców, pokryto go swastykami i napisami "Śmierć Lachom"

profanacja_pomnika_lwow-wikimediacommons_550

Foto: Wikimedia Commons; Sprofanowany w nocy z 9/10 maja 2009 pomnik upamiętniający śmierć polskich profesorów


Poniżej zdjęcia z pielgrzymki z Parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie, która odbyła się jesienią 2010 roku.

dsc07639_550_01
Foto: Monika Beyer; Skromny pomnik z lat 90.

dsc07645_550_01
Foto: Monika Beyer; Tablica na pomniku z lat 90.

dsc07647_550_01
Foto: Monika Beyer; Tablica z nazwiskami zamordowanych profesorów.

monika-lwow_550
Foto: Monika Beyer; Pielgrzymi z ks. proboszczem Sową w środku.

dsc07651_550_01
Foto: Monika Beyer; Droga na miejsce kaźni.

W niedzielę 3 lipca we Lwowie na Wzgórzach Wuleckich został odsłonięty nowy pomnik profesorów lwowskich uczelni zamordowanych w 1941 r. przez Niemców. Monument powstał z inicjatywy władz Wrocławia i Lwowa. Ze względu na niemożność porozumienia się stron polskiej i ukraińskiej odnośnie treści napisu na pomniku, tablicy z napisem nie umieszczono.
O przyczynach zaistniałej sytuacji można posłuchać tu:
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26519


Lista rozstrzelanych:

Prof. dr med. Antoni Cieszyński, lat 59, kierownik Katedry Dentystyki Uniwersytetu Jana Kazimierza, obrońca Lwowa w 1918;

Prof. dr med. Władysław Dobrzaniecki, lat 44, ordynator Oddziału Chirurgii Państwowego Szpitala Powszechnego, obrońca Lwowa w 1918;

Prof. dr med. Jan Grek, lat 66, profesor w Klinice Chorób Wewnętrznych UJK;

Maria Grekowa, lat 57, żona profesora Jana Greka;

Doc. dr med. Jerzy Grzędzielski, lat 40., ordynator Kliniki Okulistycznej UJK;

Prof. dr Edward Hamerski, lat 43, kierownik Katedry Chorób Zakaźnych Zwierząt Domowych Akademii Medycyny Weterynaryjnej, obrońca Lwowa w 1918;

Prof. dr med. Henryk Hilarowicz, lat 51, profesor Kliniki Chirurgii UJK, obrońca Lwowa w 1918;

Ks. dr Władysław Komornicki, lat 29, wykładowca nauk biblijnych w Wyższym Seminarium Duchownym we Lwowie i na UJK, oraz języka greckiego na UJK;

Eugeniusz Kostecki, lat 36, mistrz szewski, mąż gospodyni profesora Dobrzanieckiego;

Prof. dr Włodzimierz Krukowski, lat 53, kierownik Katedry Pomiarów Elektrycznych Politechniki Lwowskiej;

Prof. dr Roman Longchamps de Bérier, lat 56, kierownik Katedry Prawa Cywilnego UJK, prorektor UJK w latach 1938-1939, obrońca Lwowa w 1918;

Bronisław Longchamps de Bérier, lat 25, absolwent Politechniki Lwowskiej, syn profesora;

Zygmunt Longchamps de Bérier, lat 23, absolwent Politechniki Lwowskiej, syn profesora;

Kazimierz Longchamps de Bérier, lat 18, syn profesora;

Prof. dr Antoni Łomnicki lat 60., kierownik Katedry Matematyki Wydziału Mechanicznego Politechniki Lwowskiej;

Adam Mięsowicz, lat 19, wnuk profesora Sołowija, zabrany ze swoim dziadkiem;

Prof. dr med. Witold Nowicki, lat 63, kierownik Katedry Anatomii Patologicznej UJK, dwukrotny dziekan Wydziału Lekarskiego, obrońca Lwowa w 1918;

Dr med. Jerzy Nowicki, lat 27, asystent Zakładu Higieny UJK, syn profesora;

Prof. dr Tadeusz Ostrowski, lat 60., kierownik Kliniki Chirurgii, dziekan Wydziału Lekarskiego 1937-1938, obrońca Lwowa w 1918;

Jadwiga Ostrowska, lat 59, żona profesora;

Prof. dr Stanisław Pilat, lat 60, kierownik Katedry Technologii Nafty i Gazów Ziemnych Politechniki Lwowskiej;

Prof. dr Stanisław Progulski, lat 67, profesor w Klinice Pediatrii UJK;

Inż. Andrzej Progulski, lat 29, syn profesora;

Prof. dr med. (prof. honor.) Roman Rencki, lat 74, były kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych UJK;

Maria Reymanowa, lat 40., pielęgniarka Ubezpieczalni Społecznej, zabrana z mieszkania profesora Ostrowskiego;

Dr med. Stanisław Ruff, lat 69, ordynator Oddziału Chirurgii Szpitala Żydowskiego, zabrany z mieszkania profesora Ostrowskiego;

Anna Ruffowa, lat 55, żona dr. Ruffa;

Inż. Adam Ruff, lat 30., syn dr. Ruffa;

Prof. dr Włodzimierz Sieradzki, lat 70., kierownik Katedry Medycyny Sądowej UJK, rektor UJK w latach 1924-1925, obrońca Lwowa w 1918 roku;

Prof. dr med. Adam Sołowij, lat 82, emerytowany ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Powszechnego i dyrektor Szkoły Położnych;

Prof. dr Włodzimierz Stożek, lat 57, kierownik Katedry Matematyki Wydziału Inżynierii Lądowej i Wodnej Politechniki Lwowskiej;

Inż. Eustachy Stożek, lat 29, asystent Politechniki Lwowskiej, syn profesora;

Inż. Emanuel Stożek, lat 24, absolwent Wydziału Chemii Politechniki Lwowskiej, syn profesora;

Dr praw Tadeusz Tapkowski, lat 44, zabrany z mieszkania profesora Dobrzanieckiego;

Prof. dr Kazimierz Vetulani, lat 61, kierownik Katedry Mechaniki Teoretycznej Politechniki Lwowskiej;

Prof. dr Kasper Weigel, kierownik Katedry Miernictwa Politechniki Lwowskiej;

Mgr prawa Józef Weigel, lat 33, syn profesora;

Prof. dr Roman Witkiewicz, lat 55, kierownik Katedry Pomiarów Maszyn Politechniki Lwowskiej;

Walisch, lat 40-45, właściciel magazynu konfekcyjnego Beier i S-ka, zabrany z mieszkania profesora Sieradzkiego;

Dr Tadeusz Boy-Żeleński, lat 66, lekarz, publicysta, krytyk literacki, tłumacz literatury francuskiej, podczas okupacji sowieckiej Lwowa, w latach 1939-1941, kierownik Katedry Literatury Francuskiej Uniwersytetu Lwowskiego, zabrany z mieszkania szwagra ? profesora Jana Greka.

Ponadto 5 lipca 1941 rozstrzelani zostali:

Katarzyna (Kathy) Demko, lat 34, nauczycielka języka angielskiego, zabrana z mieszkania profesora Ostrowskiego;

Doc. dr med. Stanisław Mączewski, lat 49, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Powszechnego i dyrektor Państwowej Szkoły Położnych.

11 lipca 1941 aresztowany został dr Władysław Tadeusz Wisłocki, długoletni kustosz Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie. Jego śmierć do dnia dzisiejszego pozostaje nie wyjaśniona.

12 lipca 1941 zamordowani zostali:

Prof. dr Henryk Korowicz, lat 53, profesor ekonomii Akademii Handlu Zagranicznego;

Prof. dr Stanisław Ruziewicz, lat 51, profesor matematyki Akademii Handlu Zagranicznego;

26 lipca 1941 rozstrzelany został:

Prof. dr Kazimierz Bartel, lat 59, kierownik Katedry Geometrii Wykreślnej Politechniki Lwowskiej, pięciokrotny premier rządu RP.

źródło: Wikipedia





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.