Ministerstwo Edukacji przeprowadza planowe, choć ukryte przekształcenie systemu oświatowego według wymagań globalistów reprezentowanych przez UE.

 

To przekształcanie polskiej edukacji według założeń globalnych architektów realizowane jest stopniowo, aby niełatwo było odgadnąć, jaki będzie docelowy kształt polskiej szkoły po pełnej transformacji, gdyż dokumenty zawierające opis przeobrażeń pozostają rozproszone. Pisze o tym Jolanta Dobrzyńska w Naszym Dzienniku pt. „Ideologiczne sterowanie” (https://wp.naszdziennik.pl/2025-05-13/391974,ideologiczne-sterowanie.html). Żadna z reform planowanych przez resort nie zdobyła przychylnej opinii społeczeństwa, żadna nie znalazła uzasadnienia w wiedzy pedagogicznej ani w doświadczeniu. Żadna też nie uzyskała w świecie rekomendacji wynikających z eksperymentów czy badań. A mimo to ministerstwo prze do ich wprowadzenia.

 

Resort zamierza zlikwidować ocenę z zachowania i chce wprowadzić tzw. ocenianie funkcjonalne, czyli wielowymiarową diagnozę funkcjonowania każdego ucznia w środowisku. Będzie również uwzględniać wpływ domu rodzinnego na zachowania ucznia wprowadzając elementy inwigilacji w życie domowe.

 

Dotychczasowe kryteria oceny uczniów zostaną porzucone. Te kryteria dobrze oddawały pożądany model zachowania się ucznia: Są to: wywiązywanie się z obowiązków ucznia, postępowanie zgodne z dobrem społeczności szkolnej, dbałość o honor i tradycje szkoły, dbałość o piękno mowy ojczystej, dbałość o bezpieczeństwo i zdrowie własne oraz innych osób, godne, kulturalne zachowanie się w szkole i poza nią, okazywanie szacunku innym osobom.

 

I autorka tak podsumowuje: „program szkół i przedszkoli już w 2026 roku stanie się dla polskich dzieci zagrożeniem rozwoju i przeszkodą w kształtowaniu tożsamości. Należy twardo trzymać się polskiego prawa i godności polskiej nauki. Nade wszystko jednak trzeba przestać być łasym na hańbiące nas obce pieniądze”.

 

Aby rozumieć, co się dzieje w szkole, warto zapoznać się z artykułem „Dobra i zła edukacja” Bartosza Kopczyńskiego https://wtowarzystwie.pl/dobra-i-zla-edukacja/. Z tego tekstu chciałbym przytoczyć najpierw definicje:

 

1. Edukacja w znaczeniu właściwym, łacińskim, wąskim. Oznacza nauczanie wiedzy i umiejętności, tak, aby człowiek wiedział i umiał, a następnie aby korzystał z tego w swoim życiu. Wiedza po to, aby dążył do mądrości, a mądrość to zdolność poznania celów, i określenia, czy są własne, czy cudze. Umiejętność oznacza zdolność do realizacji celów własnych. Człowiek po edukacji łacińskiej nie jest pasożytem, utrzymuje się sam i przydatny jest innym ludziom. Dzięki temu może założyć i utrzymać rodzinę, zrodzić i wychować potomstwo, tworzyć naród, państwo i gospodarkę. W uproszczeniu edukacja łacińska to szkoła.

 

2. Edukacja w znaczeniu spaczonym, masońskim, szerokim. Oznacza prowadzenie człowieka przez całe życie przez system, za pomocą edukatorów. Prowadzenie obejmuje wszystkie aspekty życia, nie tylko zawodowe, ale również prywatne, rodzinne i intymne. Wszystko, co człowiek robi, jest pod kontrolą systemu i służy systemowi. Wszystko, czego człowiek potrzebuje, dostaje od systemu. Nie ma rodzin, narodu, państwa narodowego, gospodarki narodowej, własności prywatnej, jest depopulacja. Edukacja masońska obejmuje całe życie, cały czas i wszystkie sprawy człowieka.

 

I autor zauważa, że „Następuje zmiana edukacji łacińskiej na masońską i narodowej na globalno-unijną. Zmiana obejmuje wszystkie wyżej opisane aspekty. W Polsce robiły to wszystkie rządy oraz elity naukowe, edukacyjne i społeczne. Źródłem były zobowiązania międzynarodowe, działalność obcych organizacji w Polsce, wielkie fundusze z zagranicy. Całość składa się na wielką korupcję państwową w świetle prawa”. „Dotąd koncentrowaliśmy się na ratowaniu polskiej edukacji przed zniszczeniem. Obecnie trzeba skupić się na przygotowaniu odbudowy polskiej edukacji”. I dalej autor zarysowuje Program Edukacji Narodowej.

 

Środowiska zatroskane o przyszłe pokolenia Polaków apelują do Władz Rządowych, do Posłów i Senatorów Rzeczypospolitej Polskiej o przywrócenie systemu oświaty skupionego na integralnym kształtowaniu dojrzałego człowieka w procesie wychowania i edukacji oraz zawrócenie z drogi transformacji szkolnictwa polskiego według szkodliwych wzorców narzucanych przez globalne instytucje i Unię Europejską.

 

Tekst rezolucji „Szkoła wiedzy – nie ideologii” Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły można znaleźć pod linkiem: https://www.ratujmyszkole.pl/list-otwarty-krops-do-rzadzacych-i-parlamentarzystow/

 

Jest to projekt działań w zakresie oświaty, by zbudować nowy gmach szkoły: sensownej, kreatywnej, nastawionej na przyszłość, na faktyczny rozwój dziecka, a nie tylko jego tzw. dobrostan. Każdy z tych punktów/filarów zawiera pewien obraz celu, który powinny realizować szkoła i państwo, które z kolei broniłoby właściwej polskiej, narodowej, suwerennej oświaty. Podstawowa sprawa to są prawa rodziców, które obecnie są permanentnie naruszane. Władza państwowa nie może uzurpować sobie prawa ponad prawami rodziców. Zapewnienie dzieciom wychowania, nauczania także religijnego, światopoglądowego, ale i moralnego powinno być priorytetem rodziców.

 

[ temu poświęcony został tekst:

https://wpolityce.pl/polityka/731998-kontrrewolucja-w-oswiacie-kto-moze-uratowac-polskie-dzieci  ]

 

Należy zapoznać się z tymi opracowaniami i przekazać dalej, by poszerzać koalicję na rzecz obrony szkoły.

 

Zb.