Marcin Bogdan:Wrażenie
data:17 marca 2025     Redaktor: GKut

...

   Czym, jakimi kryteriami kierują się Polacy podczas wyborów? W roku 2005, po totalnej kompromitacji postkomunistycznych rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej (premierzy Leszek Miller i Marek Belka), pojawiła się szansa zerwania więzi z peerelowską spuścizną i przejęcia władzy przez ugrupowania postsolidarnościowe. Po raz pierwszy doszło wtedy do wyborczej konfrontacji PiSu z PO. Wielu wyborców decydowało się wtedy zagłosować w wyborach prezydenckich na Lecha Kaczyńskiego a w wyborach parlamentarnych na PO. Argumentowali to tym, że Lech Kaczyński jako kandydat PiSu lepiej zadba o suwerenność i polską Rację Stanu, PO zaś ma lepszych fachowców od gospodarki, więc lepiej będzie jak to oni utworzą rząd. Warto pamiętać, że w roku 2005 w PO znaczącymi osobowościami byli tacy politycy jak Jan Maria Rokita czy Maciej Płażyński. Nie była to jeszcze wodzowska partia Tuska.

Łatka fachowców od gospodarki przylgnęła do PO i była przez lata podsycana przez liberalne media. Zjednoczonej Prawicy, pomimo ewidentnych sukcesów gospodarczych podczas jej ośmioletnich rządów w latach 2015 – 2023, przypisuje się dyletanctwo i nepotyzm. Nic zatem dziwnego, że rząd koalicji 13 grudnia dokonał gruntownych zmian w Zarządach i Radach Nadzorczych Spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa. Choć wyglądało to na czystki, samego faktu zmian personalnych nie należy krytykować. Każdy rządzący chce mieć pewność, że podległymi mu podmiotami zarządzają ludzie lojalni wobec władzy. Lojalność nie wyklucza, czy też nie powinna wykluczać, fachowości. Nadrzędną przy tego typu nominacjach nie może być dewiza BMW: „Bierny, Mierny ale Wierny”.

Jak jest z tą fachowością nominatów koalicji 13 grudnia? Wyniki finansowe Spółek Skarbu Państwa nie świadczą o tym najlepiej. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w sektorze energetycznym. Rosną ceny prądu i gazu, płacimy coraz wyższe rachunki, drożeją także wszystkie dobra konsumpcyjne, których koszty produkcji też są zależne od cen energii. Jaka jest reakcja zarządzających spółkami sektora energetycznego? Jakie podejmują działania? Jak starają się temu zaradzić? Dariusz Marzec, Prezes Polskiej Grupy Energetycznej, w wywiadzie udzielonym portalowi „Wirtualna Polska” oświadczył: „Czasem trudno jest zrozumieć strukturę rachunku za prąd, sam mam z tym kłopot”. Rachunki za prąd wystawiane przez zarządzaną przez Dariusza Marca PGE wyglądają następująco:

 
Poszczególne wiersze, pozycje rachunku, pokazują składniki, które wpływają na ostateczną cenę prądu. Patrząc na poszczególne kwoty już na pierwszy rzut oka widać, że większość tych pozycji nie jest cenotwórcza, są to kwoty rzędu kilku, bądź kilkunastu złotych. Wysokość rachunku zależy przede wszystkim od dwóch pozycji: ceny za energię czynną oraz opłaty sieciowej. Czy tak prostej rzeczy nie potrafi zrozumieć Prezes największej polskiej spółki energetycznej? Spójrzmy co dalej powiedział Dariusz Marzec w wywiadzie dla „WP”:

W domach jest coraz więcej urządzeń elektrycznych.

Po prostu zużywamy więcej prądu, stąd może się brać wrażenie, że rachunki są coraz wyższe”.

Spójrzmy zatem jak wyglądają poszczególne kolumny rachunków wystawianych przez PGE:

Jak widać na rachunku są podane bieżące i poprzednie wskazanie, wyliczona jest ilość zużytego w danym okresie prądu, jest również podana cena jednostkowa netto za kilowatogodzinę. Wydaje się, że nawet osoba, która skończyła przysłowiowe trzy klasy szkoły podstawowej jest w stanie porównać kolejne rachunki i ocenić, czy i jak zmieniła się jednostkowa cena prądu oraz czy i jak zmieniło się zużycie. Dokonałem takiego porównania. Otóż w momencie objęcia władzy przez koalicję 13 grudnia cenna jednostkowa za energię czynną dla odbiorców zużywających mniej niż 3000 kWh rocznie wynosiła netto 0,414 zł / kWh, zaś opłata sieciowa netto 0,2223 zł / kWh. Ceny te dotyczyły 74% gospodarstw domowych w Polsce zużywających mniej niż 3000 kWh rocznie. Od 1 lipca 2024 roku ceny te wzrosły, a mianowicie:

  • cenna jednostkowa za energię czynną wzrosła do 0,505 zł netto / kWh, a więc wzrosła o 22%
  • opłata sieciowa wzrosła do 0,35 zł netto/ kWh, zatem wzrosła aż o 57 %

Pan Dariusz Marzec został powołany na Prezesa Zarządu PGE decyzją Rady Nadzorczej z dnia 6 marca 2024 i pełni funkcję Prezesa od dnia 18 marca 2024 roku. Zatem w dniu 1 lipca 2024, w momencie wprowadzenia podwyżki, był urzędującym Prezesem Polskiej Grupy Energetycznej. Dlaczego zatem mówi, że „zużywamy więcej prądu, stąd może się brać wrażenie, że rachunki są coraz wyższe”? Czytając tę wypowiedź można odnieść wrażenie, że Prezes PGE jest kompletnym analfabetą, bądź też cynicznie kłamie. A może to po prostu przejaw buty obecnej władzy, która mianując na kluczowe stanowiska w państwie ludzi niekompetentnych ale spełniających warunki dewizy „BMW”, pokazuje obywatelom ich miejsce w szeregu. Może już nie długo ten czy inny z decydentów uprości rachunki wystawiane przez spółki energetyczne. Po co nam wiedzieć jakie składniki wpływają na cenę energii. Po co nam wiedzieć jaka jest cena jednostkowa i jakie było zużycie. Wystarczy przecież podać na rachunku samą kwotę do zapłaty. Będzie to zrozumiałe i dla szarego odbiorcy i dla mianowanego prezesa, żeby nie wiem jak był bierny i mierny. Przecież tylko to się liczy, liczy się tylko kwota jaką przyjdzie nam zapłacić. A jak ktoś nie zapłaci to odetnie mu się prąd, odetnie mu się gaz, eksmituje się go z lokalu lub odbierze prawo własności do tego lokalu.

Liczy się tylko kwota jaką przyjdzie nam zapłacić. Ale w miarę poznawania tej kwoty poznamy także cenę, którą przyjdzie nam zapłacić za to, że oddaliśmy Polskę w ręce takich ludzi.

Marcin Bogdan

Od redakcji:
Przypomianmy, że można nabyć ksiązkę Marcina Bogdana "OSTATNIE LATA POLSKI W FELIETONACH"

Osoby, które są zainteresowane posiadaniem książki, prosimy o dobrowolną wpłatę na cele statutowe Stowarzyszenia Solidarni2010 koraz przesłanie informacji na adres ostatnielata@solidarni2010.pl

Oto nr konta:

67 2490 0005 0000 4520 4582 2486

Książka wydana została staraniem i środkami członków Stowarzyszenia Solidarni 2010 w ramach działań statutowych.






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.