Pakt Migracyjny, przerzucanie niechcianych migrantów i tworzenie ogólnopolskiej sieci Centrów Integracji Cudzoziemców to elementy jednego, przemyślanego planu – stopniowego zalewania Polski masową imigracją.

Jestem głęboko zaniepokojony, widząc, jak nasz kraj staje się ofiarą politycznych układów, w których polski interes narodowy jest całkowicie pomijany. To, przed czym od lat ostrzegaliśmy, staje się faktem.

Niemcy już teraz, korzystając z unijnych regulacji, wypychają migrantów do Polski! Ich przedstawiciele otwarcie przyznają, że Polska jest bardzo uczciwym partnerem, bo jako jeden z nielicznych krajów - w przeciwieństwie chociażby do Austriaków czy Włochów - nie stawia oporu w tej sprawie.

Żeby sobie uzmysłowić, czym to się skończy, wystarczy spojrzeć na to, co stało się we Francji, Szwecji czy Niemczech. Całe dzielnice zamienione w strefy, do których policja boi się wejść. Kobiety napadane w biały dzień. Kolejne ataki nożowników, zamachy terrorystyczne, eksplozje na ulicach miast.

Nie dla Paktu Migracyjnego!
PODPISZ PETYCJĘ
Drodzy Państwo, nie ma dziś poważniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski niż próba wymuszenia na nas masowego przyjmowania migrantów. Zjawisko to doprowadziło już do upadku państw Europy Zachodniej.

Pakt Migracyjny, który Unia Europejska chce wdrożyć w naszym kraju, to otwarcie drzwi dla niekontrolowanego napływu migrantów, bez realnej możliwości ich odsyłania. To zobowiązanie do przyjmowania i utrzymywania na koszt naszego społeczeństwa ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z naszą kulturą, wartościami i sposobem życia.

Rząd Tuska już rozpoczął tworzenie ośrodków, które mają przygotować nasz kraj do masowego osiedlania migrantów. Budują infrastrukturę, która ma ich przyjąć i teoretycznie pomóc im w asymilacji – choć w rzeczywistości wszyscy wiemy, że większość z nich nigdy nie będzie chciała się dostosować do naszej kultury i obyczajów.

Nie dla Paktu Migracyjnego!

Musimy działać – natychmiast!
Polacy pokazali już, że nie zamierzają biernie przyglądać się próbom narzucenia masowej migracji. W Słubicach Robert Bąkiewicz i Roty Marszu Niepodległości dali jednoznaczny sygnał sprzeciwu. Setki patriotów zebrały się na granicy, by powiedzieć stanowcze "NIE" niemieckim próbom wypychania migrantów do naszego kraju.

Manifestacja odniosła sukces, mimo przeszkód, zakazów i nacisków ze strony władz sprzyjających Tuskowi. Determinacja uczestników sprawiła, że ten protest stał się czymś więcej niż zwykłą pikietą – to była demonstracja narodowej jedności i gotowości do działania.

Determinacja uczestników sprawiła, że ten protest stał się czymś więcej niż zwykłą pikietą – to była demonstracja narodowej jedności i gotowości do działania.

Podobnie w Siedlcach, gdzie Roty rozpoczęły kampanię informacyjną o planach budowy Centrum Integracji Cudzoziemców. Zanim rząd Tuska zdążył wdrożyć swoje decyzje, mieszkańcy już wiedzieli, co się szykuje i wyrazili swój sprzeciw.

Dzięki mobilizacji lokalne organizacje patriotyczne połączyły siły, a władze samorządowe otwarcie stanęły po stronie mieszkańców. Rada Miasta przyjęła uchwałę sprzeciwiającą się rządowym planom, co pokazało, że silna presja społeczna ma sens i przynosi rezultaty.

To dowód na to, że nie jesteśmy bezsilni! Głos obywateli, organizacji patriotycznych i lokalnych społeczności może wpłynąć na decyzje polityków. Jeśli będziemy działać wspólnie, mamy realną szansę zatrzymać ten niebezpieczny proces. Tusk i Bruksela liczą na naszą bierność – ale my nie możemy im na to pozwolić.