Maria Dorota Pieńkowska: Plan
data:09 marca 2025     Redaktor: Redakcja

Plan

Nie pierwsza to – a może ostatnia
Apokalipsa – teraz w pląsach uśmiechach
na tępych twarzach rozlana – cyniczna
wyszczerzona pożądliwie ku nicości
pożądana jak krew niewinnych
jak kości ogryzione – rzucone
psom pod stołem obfitości

To kwitnie ludzkiej potęgi gaj
pełen drzew wiedzy dobrego i złego
zbuntowane chwasty płoną na stosie
tęczowe kolory zajmują horyzont
jak okiem sięgnąć Gaja – raj

Dla wybranych obiecane tu życie wieczne
gdy spełni się ten sen – ten plan

Trzeba tylko dopaść tamtych
którzy modlą się zanurzeni w ciszy
ukryci w zacisznych norach lichych
bo kto wie? kto wie?
co z tego może jeszcze wyniknąć



Maria Dorota Pieńkowska

foto: Czterej jeźdźcy Apokalipsy - Albrecht Dürer





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.