Podpisz apel do posłów o odrzucenie projektu ustawy legalizującej aborcję na życzenie
data:02 listopada 2024     Redaktor: Anna

6 listopada Sejm ponownie rozpatrzy projekt ustawy "depenalizującej aborcję", który w praktyce legalizowałby aborcję na życzenie do 12 tygodnia ciąży i aborcję eugeniczną przez cały okres trwania ciąży. Projekt ten już raz został odrzucony, ale Koalicja Obywatelska i Lewica wniosły go ponownie i wywierają ogromną presję na posłów PSL, aby zmienili swoje stanowisko.
 
Prosimy o podpisanie apelu do Posłów o ponowne odrzucenie tego okrutnego projektu.

"Kilku posłów PSL udało się przekonać", "Jest światełko w tunelu" - donoszą aborcyjne media, dzieląc się nadzieją, że Sejm zalegalizuje aborcję na życzenie. Oby się myliły! W lipcu prawo do życia dla nienarodzonych dzieci udało się ochronić ledwie trzema głosami. Jeśli faktycznie kilku posłów PSL zmieniłoby zdanie, okrutna ustawa aborcyjna może zostać przegłosowana. Z tego powodu ponawiamy nasz apel do posłów o ponowne odrzucenie projektu. 
W lipcu, gdy trwała debata nad ustawą, obserwowaliśmy festiwal kłamstw i manipulacji na jej temat ze strony środowisk, które ją forsowały. Niestety sytuacja się powtarza. Niedawno w Polskim Radiu poseł Dorota Łoboda z Koalicji Obywatelskiej, która jest jedną z dwóch osób mających przedstawiać ustawę, wmawiała, że ustawa nie dotyczy lekarzy wykonujących aborcję. Podobnych kłamstw jest mnóstwo.
 
Przypominamy niżej okrutne zapisy projektu.
Projekt nie tylko znosi odpowiedzialność karną za pomocnictwo w aborcjach, ale także za ich przeprowadzanie. W przypadku zdrowych dzieci - pozwala na takie okrutne praktyki do 12 tygodnia ciąży. W przypadku dzieci z wadami rozwojowymi - projekt nie przewiduje jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Jeśli lekarz zabiłby dziecko w 9 miesiącu ciąży, to w świetle projektu ustawy, nie poniósłby to żadnej kary.
Zniesienie odpowiedzialności karnej dla lekarzy oznaczałoby, że mogliby całkowicie swobodnie przeprowadzać aborcje w prywatnych gabinetach. Otwarta byłaby także furtka do przeprowadzania aborcji na życzenie w publicznych placówkach zdrowia. Nawet, jeśli NFZ nie zapewniałby formalnie możliwości zabicia dziecka, to jeśli lekarz przekazałby kobiecie aborcyjne pigułki, nie ponosiłby za to odpowiedzialności karnej.
 
Swoją drogą, samo zniesienie kary za pomocnictwo w aborcjach, także prowadziłoby do strasznych konsekwencji - organizacje aborcyjne mogłyby swobodnie pośredniczyć w sprzedaży i dystrybucji aborcyjnych pigułek oraz pomagać w samodzielnych aborcjach, co przełożyłoby się na to, że znacznie więcej dzieci zostałoby zabitych.
 
Ta okrutna ustawa ma być procedowana 6 listopada. Jest niewiele czasu, aby budować wokół niej społeczny sprzeciw, dlatego jeszcze raz prosimy o PILNE działanie: podpisanie i udostępnienie naszego apelu:
https://proelio.pl/petycje/viewpetition/62-poslowie-jeszcze-raz-odrzuccie-ustawe-znoszaca-odp
 
Pozdrawiamy serdecznie,
Zbigniew Kaliszuk i Magdalena Korzekwa-Kaliszuk
Fundacja Grupa Proelio
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.