Spektakularny upadek Europy
data:27 lipca 2024     Redaktor: GKut

 

                Inauguracja letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Po raz pierwszy w historii uroczystość otwarcia odbyła się nie na stadionie ale w przestrzeni miejskiej, na ulicach, mostach, placach i bulwarach skąpanego w deszczu Paryża. Przedstawiciele ponad 200-tu krajów uczestniczących w igrzyskach zamiast tradycyjnego przemarszu po bieżni stadionu płynęli łodziami po Sekwanie.

 

                Pierwsze zaskoczenie to płynąca wśród narodowych reprezentacji krajów z całego świata łódź z reprezentantami uchodźców. Dotychczas, jeśli sportowiec w poszukiwaniu lepszego życia, czy też lepszych warunków do treningu, emigrował do innego kraju to godził się zarazem na reprezentowanie barw tego kraju. Jeśli zaś został wydalony ze swojej ojczyzny, bądź uciekał przed prześladowaniami, podkreślał w każdy możliwy sposób przywiązanie do swoich barw narodowych. Teraz, w roku 2024 w Paryżu, powiedziano uchodźcom: jesteście nikim, nie reprezentujecie swoich krajów, nie identyfikujecie się z krajami osiedlenia, my się z wami nie identyfikujemy, jesteście po prostu nikim. Choć zapewne intencją organizatorów był przekaz: jesteście przyszłością świata. Macie swoją łódź.

                Inaugurację Igrzysk Olimpijskich zorganizowano z ogromnym rozmachem, trwała równo 4 godziny. Sportowcy płynęli na łodziach pod swoimi narodowymi flagami. Były liczne reprezentacje dużych państw, i skromne liczebnie z małych krajów ze wszystkich kontynentów. Były reprezentowane państwa, które się podzieliły i te, które się zjednoczyły. Pełne spektrum politycznych historii i przełomów w sportowej soczewce. Sportowcy i działacze swoim ubiorem, swoim zachowaniem, manifestowaną ekspresyjną radością ukazywali swoją tożsamość, swoją przynależność kulturową, dzielili się swoim dziedzictwem. Święto sportu i piękno sportu zarazem. Ale po zaprezentowaniu się wszystkich uczestniczących ekip zaprezentowano nam symbole Unii Europejskiej, na których tle pojawiła się wstrętna, obleśna kobieta z brodą. Symbol upadku Francji, symbol upadku Europy.

                Sportowcy, wokół których powinna się skupiać uwaga widza, odpłynęli gdzieś w dal Sekwaną i stali się jedynie tłem dla nachalnej antychrześcijańskiej i antykulturowej propagandy.  Obleśna kobieta z brodą to był dopiero początek tego wulgarnego spektaklu. Grupa zboczonych dewiantów, lub może osób udających dewiantów, bo niby skąd organizatorzy wzięliby tylu dewiantów, dokonała świętokradczej i obrazoburczej parodii Ostatniej Wieczerzy. Może oni sami nie wiedzieli co czynią. Może nie wiedzą czym była Ostatnia Wieczerza, może we Francji chełpiącej się hasłami wolności, równości i braterstwa nikt im o Ostatniej Wieczerzy nie mówił. Ale reżyserzy tego spektaklu doskonale wiedzieli co czynią. Puentą tego skandalicznego widowiska było wykonanie utworu "Imagine" Johna Lennona. W świat popłynęły słowa manifestu: "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć”.  Komentujący w TVP1 inaugurację paryskiej Olimpiady Przemysław Babiarz stwierdził zdroworozsądkowo, że „To jest wizja komunizmu, niestety".

                W roku 1985 Ojciec Święty Jan Paweł II wołał: Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?". Dziś można zadań pytanie, Europo, co zrobiłaś ze swoją kulturą, co zrobiłaś ze swoją tożsamością. Europo, dlaczego dokonujesz samounicestwienia? W imię czego?

Marcin Bogdan

P.S. Właśnie opublikowano komunikat, że bandyci, którzy siłą opanowali w grudniu 2023 roku Polską Telewizją w trybie natychmiastowym odwołali z Paryża Przemysława Babiarza, wybitnego dziennikarza, doskonałego komentatora, prawego człowieka o wysokiej kulturze osobistej. Za słowa prawdy, które odważył się powiedzieć na antenie. Bo jak sami zapowiadali, w polskiej telewizji ma być sama woda. Nie ma miejsca na prawdę, prawda ma utonąć w wodzie, którą nas zalewają i będą zalewać.

Woda i tylko woda przez całą dobę.

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.