Myśli, 36/2023 08 września 2023
Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie (Iz 49, 1-2).
Pan miłuje tych, co zła nienawidzą, On strzeże życia swoich świętych, wyrywa ich z ręki grzeszników. Światło wschodzi dla sprawiedliwego i radość dla ludzi prawego serca. Sprawiedliwi, weselcie się w Panu i wysławiajcie Jego święte imię! (Ps 97, 10-12)
Musimy mieć na uwadze, że nic nie jest dane na zawsze; o dobre sprawy trzeba nieustannie walczyć, nawet jeśli wydaje się, że prawo stoi po stronie dobra. Gdy Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją przepis pozwalający na dokonanie legalnego zabiegu aborcji w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jego przeciwnicy podjęli (oprócz protestów) próbę „obejścia" tego przepisu. Wymyślili, że można wykorzystać zapis związany z zagrożeniem zdrowia ciężarnej kobiety rozszerzając go na zdrowie psychiczne kobiety.
I niestety w Ministerstwie Zdrowia powstał tajny zespół, który miał przygotować przepisy umożliwiające zabójstwo dziecka nienarodzonego ze względu na stan zdrowia psychicznego jego matki. Zespół ten pod kierunkiem prof. Krzysztofa Czajkowskiego składał się z osób życzliwie nastawionych do aborcji i nie dopuszczał do swoich obrad innych osób ani nie publikował wyników swoich spotkań, co budziło podejrzenie, że za tymi spotkaniami stoją niecne zamiary.
Pani Kaja Godek z fundacji Życie i Rodzina zwracała się o dołączenie do tego zespołu znanych lekarzy broniących życia, co nie spotkało się z pozytywnym odzewem. Interwencja poselska w Ministerstwie Zdrowia skończyła się bezprawnym wyprowadzeniem z budynku asystentów posła, ale spowodowała też niedopuszczenie do obrad tej komisji, gdy - wydaje się - miała sfinalizować swoje stanowisko.
I dobrze się stało, że 4 września zostało opublikowane stanowisko Komisji Bioetycznej Episkopatu Polski w sprawie w sprawie dopuszczalności aborcji w oparciu o przesłankę zdrowia psychicznego, stwierdzające jasno, że przyczyny psychiatryczne nie mogą usprawiedliwiać aborcji. Jest nadzieja, że obóz rządzący weźmie pod uwagę to stanowisko Episkopatu. Z drugiej strony strach pomyśleć, co by to było gdyby komisja MZ wcześniej ogłosiła swoje stanowisko. Obrońcy życia muszą być czujni, śledzić zagrożenia życia nienarodzonych i szybko reagować.
Warto przytoczyć kilka stwierdzeń stanowiska Komisji Bioetycznej Episkopatu:
W sytuacji zagrożenia zdrowia i życia brzemiennej matki, należy zawsze objąć dwóch pacjentów – zarówno matkę jak i jej nienarodzone dziecko – konieczną ochroną i terapią, mając świadomość, iż życie i zdrowie matki są fundamentalnym warunkiem życia i prawidłowego rozwoju dziecka.
W sytuacji, gdy nie jest możliwe uratowanie obojga, dopuszczalne są działania ratujące matkę, choćby ich ubocznym, przewidywanym, ale niechcianym i niemożliwym do uniknięcia efektem była śmierć dziecka. W takim przypadku etycznie usprawiedliwiony jest wybór matki, która decyduje się ratować własne życie, aczkolwiek zawsze gdy to możliwe należy pozostawić jej możliwość dokonania aktu heroicznego, jakim byłoby poświęcenie własnego życia dla ratowania życia dziecka, jeśli miałoby ono szanse przeżycia.
Członkowie Zespołu Ekspertów zdecydowanie sprzeciwiają się próbie stworzenia nowej wykładni istniejącego prawa, zmierzającej do poszerzenia kryteriów, dopuszczających legalne pozbawienie życia nienarodzonego dziecka ze względu na przesłanki psychiatryczne, także dlatego, iż w praktyce oznaczałoby to ponowną legalizację aborcji na życzenie, w dodatku drogą niekonstytucyjnej, pozaustawowej manipulacji. Takie działanie jest sprzeczne z art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który stanowi, że Podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie jej dziecka. Dlatego obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem. Stawiałoby to także psychiatrów w sytuacji osób decydujących o śmierci nienarodzonego dziecka.
Ordo iuris opracował analizę (https://ordoiuris.pl/ochrona-zycia/stan-psychiczny-kobiety-nie-jest-powodem-do-usmiercenia-dziecka-analiza-ordo-iuris ), w której wskazuje, że stan psychiczny kobiety nie jest powodem do uśmiercenia dziecka.
I dalej apeluje: Jeśli dopuścimy do wprowadzenia w Polsce tylnymi drzwiami aborcji „na życzenie", to jej ofiarą padną miliony nienarodzonych Polaków, które zostaną zamordowane w łonach swoich matek. Nadal możemy obronić wysoki standard ochrony życia gwarantowany Polakom przez Konstytucję RP i dorobek orzeczniczy Trybunału Konstytucyjnego.
W tym kontekście warto zauważyć cenną inicjatywę: powstanie filmu „Tętno". Film jest rzetelnym zestawieniem argumentów zwolenników aborcji z wiedzą i doświadczeniem tych, którzy z tematem są związani zawodowo. Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=K-T9IIr-Tu0. Warto podesłać znajomym link do tego filmu.
Film przedstawia stan wiedzy naukowej na temat życia płodowego dziecka czy na temat możliwości leczenia takiego dziecka. Już od momentu poczęcia mamy do czynienia z nowym organizmem, który ma swój niepowtarzalny kod genetyczny i u którego stopniowo kształtują się poszczególne organy. Wiemy, kiedy zaczyna bić serce dziecka. Od momentu zapłodnienia jest już nowy organizm. Na fundamencie prawdy o powstawaniu i rozwoju życia człowieka w łonie matki wykazano kłamstwa i manipulacje haseł rozpowszechnianych przez zwolenników zabijania dzieci poczętych. Dobrze, że taki film został wyemitowany w telewizji publicznej, choć jak to zwykle bywa w przypadku wartościowych filmów, o bardzo późnej porze.
Szkoda, że do tej pory nie skorzystano z możliwości promocji wiedzy na temat życia poczętego i rozwoju człowieka w fazie prenatalnej w mediach publicznych, a także sposobów pomocy rodzinom w przypadku dzieci urodzonych z różnymi upośledzeniami.