Ambaras papieski
data:02 września 2023     Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać...

 

 

Watykan zdał sobie sprawę jak bardzo niefortunna były słowa Franciszka, skierowane do rosyjskiej młodzieży i wydał oświadczenie, że „słowa papieża były wyjęte z kontekstu”(?) i że „... jego intencją było zachęcić młodych Rosjan do promocji tego, co w dziedzictwie Rosji stanowi pozytywną i duchową spuściznę, a nie pochwalać imperialną logikę.”  Zapewne. Niestety akcent położony na wielką i imperialną Rosję carów nieuchronnie prowadził w stronę despotyzmu systemu i wykluczał szanse na realizację „culture and humanity”. Ale sęk w tym, że wizja tego dziedzictwa – oglądana z argentyńskiej pampy – jawi się mgliście i nieprecyzyjnie. Latynosi nie wiedzą, że duchowość tej  Rosji zgwałcono w jej połogu barbarzyństwami Iwana Groźnego ( pomijam już inne ) , a mentalność ludzi zatruto przy tym okrutnymi represjami opryczniny, odległej antenatki NKWD i KGB. Do końca wieku XVI nie było też w Moskwie nawet drukarni, co przyznał książę Kropotkin w swej „Russian Literature” (New York, 1905) i dlatego pierwszą biblię w języku rosyjskim wydano w Polsce w r.1580, bo w sto lat z okładem po wynalazku Gutenberga Moskwicini nie mieli oficyny wydawniczej. I książka – ten wehikuł kultury – długo była w Rosji rarytasem, nawet w wieku XVIII. I oto w r.1795, po rzezi powstania kościuszkowskiego, na rozkaz Katarzyny wywieziono z Warszawy do Petersburga zbiory biblioteki Załuskich, założonej w 1747 i największej wtedy w Europie.. Ten gigantyczny rabunek ( ponad 400 tysięcy tomów)  przyśpieszył prawdopodobnie uduchowienie Rosji , która wydała w XIX-tym wieku swych wielkich pisarzy. A ileż dzieł sztuki i obrazów zrabowano w Rzeczypospolitej, by eksponować je w salach Ermitażu!

  Byłoby znacznie lepiej, gdyby papież swoje zachwyty odniósł właśnie do dorobku pisarzy i muzyków rosyjskich, gdyż odniesienia do carów implikują nieuniknione konotacje z polityką, chronicznym despotyzmem i odwiecznym imperializmem Moskali. Jak mizerna jest wiedza Franciszka o  o dziejach Rosji, jeśli nie wziął tego pod uwagę formułując swoje przesłanie do młodych Rosjan! I jakże w tym kontekście mógł mówić o „kulturze i człowieczeństwie” , przecież pojęcia te były obce i uważane za wrogie w despotycznym systemie carów!! Bergoglio, Bergoglio – poczytaj  koniecznie wspomnienia markiza de Custine z jego pobytu w Rosji, by ujrzeć kazamaty, zsyłki na daleki wschód i metody, które zapowiadały już łagry, masowe deportacje na Sybir i psychuszki w imperium sowieckim. Zrozumiałbyś wtedy, że wszelkie odniesienia do epoki carów ( a zatem rosyjskiego imperium!) są chybione, albowiem należy ujmować się za wartościami, pochodzącymi z nauki Chrystusa, którego jesteś namiestnikiem.

   Ambasada Watykanu w Kijowie podkreśliła też, że papież Franciszek jest zdecydowanym oponentem i krytykiem wszelkiej odmiany imperializmu czy kolonializmu. Brawo! W takim razie w przesłaniu do młodych pokoleń Rosjan powinno być raczej wezwanie do pokoju i do OPUSZCZENIA najechanej Ukrainy, gdyż rosyjska inwazja pogwałciła wszystkie normy międzynarodowego prawa. Stała się też pełzającym ludobójstwem. A zamiast zalecać despotyzm carów powinien był Franciszek wskazać Rosjanom  marsz na demokrację – czy Rosja na nią nie zasługuje ? Wiemy, że reżim post-sowiecki uczy małych Rosjan wojskowego drylu i strzelania, ale  czy to właśnie ma być wzorem do naśladowania w XXI stuleciu ? To anachronizm, a Rosja jest chyba ostatnim narodem w Europie ( choć drugą nogą stoi w Azji), który upaja się zapachem prochu.

                                                                         Marek Baterowicz

 

 
Marek Baterowicz (ur. 1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 i 2017) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.