Zb. Żak Myśli: Będziecie jak bogowie
data:18 lutego 2023     Redaktor: Redakcja

Myśli, 08/2023, 24 lutego 2023
Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli». Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło»(Rdz 3, 3-5).
Pan stworzył człowieka z ziemi i znów go jej zwróci. Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni, oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej. Przyodział ich w moc podobną do swojej i uczynił ich na swój obraz. Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył. (Syr 17, 1-3, 7).

 
Abp F. Sheen tak pisze o komunizmie (Zachód i komunizm): „Czy komunizm jest wrogiem zachodniej cywilizacji? Niewątpliwie jest on wrogiem cywilizacji chrześcijańskiej, ale cywilizacja chrześcijańska jest zdławiona i w naszych czasach nie wywiera większego wpływu na życie polityczne i gospodarcze. Komunizm jednak z pewnością nie jest wrogiem burżuazyjnej, kapitalistycznej i materialistycznej cywilizacji Zachodu. W rzeczywistości komunizm jest związany z cywilizacją materialistyczną. Obydwa systemy wyznają wiarę w egoizm. Zachodnia cywilizacja wierzy w egoizm indywidualny, komunizm – w egoizm kolektywny. Burżuazyjny świat Zachodu jest niechrześcijański, komunizm jest antychrześcijański”.
 
Arcybiskup uważa, że „komunizm jest opium w tym sensie, że całkowicie niszczy ludzki rozum. Osoba poddana działaniu tej ideologii nie może podejmować samodzielnych decyzji. Przyjmuje tylko decyzje dyktatora. Nie ma własnego sumienia, ponieważ istnieje jedynie sumienie państwowe. Nie ma własnych myśli, ponieważ istnieje tylko myśl kontrolowana przez państwo”. Ta myśl może być również kontrolowana przez media i to media stają się takim dyktatorem.
 
Ks. T. Guz analizując poglądy tzw. szkoły frankfurckiej, którego reprezentantem był T. Adorno wskazuje, że celem nowej lewicy jest wyeliminowanie wszystkiego co ma pozór pozytywnego elementu w myśli, języku, przeżywania świata. U marksistów celem była nowa społeczność, a u Adorno celem jest rozpad, nicość, unicestwienie. Jak to nowa lewica chce osiągnąć? Poprzez skasowanie rozumu, wiary, Boga, wartości, religii. Na co chce postawić? Na popęd seksualny!
 
Ks. prof. Tadeusz Guz tak identyfikuje cel ideologii gender: celem tym jest unicestwienie. Chodzi o unicestwienie, globalną zagładę jak jak nowa lewica.
 
Wszystkie środowiska depopulacyjne wpisują się w te zamysły. Różne drogi do niej prowadzą: zabijanie dzieci poczętych, zabijanie starszych (eutanazja), ale również szereg ruchów ekologicznych, które uważają, że człowiek jest głównym zagrożeniem dla ziemi i sprawcą jej dewastacji.
 
Niewątpliwie człowiek ma wpływ na zniszczenia, ale w większości są to skutki wciąż nowej i nowej konsumpcji, bez zachowania umiaru. To korporacje zachęcają do używania i wytwarzają nowe potrzeby, tak by człowieka związać i nakłonić do skoncentrowania się na przyjemnościach. Człowiek uzależniony od przyjemności przestaje widzieć realny obraz świata i poddaje się medialnej propagandzie.
 
Istnieją dwa rodzaje ruchów dążących do zniszczenia ludzkości (a. human extinction movement) o czym można przeczytać: https://www.tfp.org/the-revolt-against-humanity-describes-a-future-without-god/?PKG=TFPE3029
 
Stara szkoła ekologów chce powstrzymać ludzkość przed zrujnowaniem ziemi. Opowiada się za recyklingiem, ograniczeniem wydobycia węgla i programami Zielonego Nowego Ładu, aby uczynić planetę czystszym miejscem do życia. Ta stara forma jest odrzucana jako niewystarczająco radykalna. Nowi ekolodzy chcą usunąć ludzkość z wszechświata.
 
Ruch wymierania ludzkości dzieli się na dwie grupy, które różnią się sposobem, w jaki chcą wyeliminować ludzkość: pierwsza uważa, że samozniszczenie ludzkości jest nieuniknione i każdy powinien przyjąć unicestwienie jako sprawiedliwy wyrok za zniszczenie ziemi, a druga grupa to transhumaniści - wierzą oni, że dzięki postępowi technologicznemu i naukowemu ludzkość powinna osiągnąć ulepszoną i nieśmiertelną formę cybernetyczną, która przekroczy Homo sapiens.
 
Antyhumaniści chcą obalić panowanie człowieka, które Bóg mu powierzył. Twierdzą, że ludzie nie są już częścią natury, ale działają jako antynaturalna siła niszcząca ziemię. Ludzie muszą odejść — wszyscy. Wierzą również w radykalny egalitaryzm, w którym cała materia, organiczna lub nieorganiczna, jest równa. Materia nie-ludzka jest uważana za wyższą od ludzkości, ponieważ nie niszczy innych poprzez dominację. Jedynym prawdziwym rozwiązaniem dla ziemi jest ostateczna eliminacja ludzkości.
 
Transhumaniści uważają, że Homo sapiens musi się przekształcać. Starzenie się zostanie spowolnione lub zniesione, a nieśmiertelność osiągnięta. Chcą zmienić ludzką naturę, a tym samym Boży plan i zamiary dla ludzkości.
 
Motywy obu środowisk można znaleźć w całej kulturze postmodernistycznej. Transhumanistyczne idee przenikają hollywoodzkie filmy i kształtują umysły. Propaganda antyhumanistyczna dominuje we współczesnej kulturze śmierci i proekologicznych modelach antyrozwojowych. Nikt nie ucieknie od tych pomysłów.
 
Przeszkodą w realizacji tego programu są zasady religijne, zwłaszcza te wyznawane przez Kościół katolicki. Te katolickie stanowiska uniemożliwiają realizację tego programu. Rzeczywiście, tylko Kościół ma uspokajające odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące sensu i celu życia, oferując ukazany przez Boga plan.
 
Arcybiskup Fulton Sheen (za https://pch24.pl/abp-fulton-sheen-trwa-apostazja-serc-nasz-swiat-jest-jak-syn-marnotrawny/)  zwrócił uwagę, że sednem wszystkich kryzysów, targających dzisiejszy świat – jest fakt, że ludzie odrzucili naukę Krzyża. W swojej książce „Krzyż i Kryzys” zawarł proroczą wizję upadku naszej cywilizacji – która niczym syn marnotrawny, porzuci całkowicie dobra Ojca i rzuci się w ramiona otchłani piekieł.  Istnieje jednak droga powrotu. Co jako społeczeństwo musimy zrobić, by na nią wejść? Apostazja serca postępuje stopniowo. Człowiek jeszcze nie traci kontroli nad sobą, gdy wprawdzie folguje przyjemnościom, ale nie jest opętany przez wady i grzechy. Dysponując bogactwem i ciesząc się dreszczem emocji wywołanym wyswobodzeniem się spod ojcowskiej władzy, młody człowiek początkowo ma wrażenie, że drzwi do wszystkich przyjemności świata stoją przed nim otworem. Warto wysłuchać fragmentu tej książki:
 
i ewentualnie przeczytać całość.
 
I jeszcze na czas Wielkiego Postu chciałbym zachęcić do oglądania pasjonujących rozmów ks. prof. W. Chrostowskiego z P. Lisickim (red. nacz. „Do rzeczy”) na temat kto zabił Pana Jezusa:
https://pch24.tv/czas-przypomniec-niewygodna-prawde-kto-zabil-pana-jezusa/.
By głębiej zrozumieć sens Męki Pańskiej.
 
 
Zb.
 
Polecamy także:
 
Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.