Mężczyźni mają prawo i obowiązek chronić dzieci! Wesprzyj przypominanie o tej niezmiennej prawdzie!
data:01 stycznia 2023     Redaktor: ArekN

 
Publikujemy apel Redakcji portalu Marsz.info

 

Szanowni Państwo


Środowiska lewicowe i liberalne od dekad próbują wmówić społeczeństwom, że „decyzja” o aborcji jest wyłączną kwestią kobiety i nikt, a tym bardziej mężczyźni, nie ma prawa wpływać na nią, gdyż ma w tym zakresie decydować zasada „moje ciało, moja sprawa”.

Taką samą logiką kierowała się z pewnością żona mężczyzny mieszkającego w okolicach Osaki. Pomimo jego wyraźnego sprzeciwu zdecydowała się ona zabić dwójkę ich nienarodzonych dzieci. Wzruszające świadectwo ojca przedstawiamy na portalu Marsz.info!


Sam mężczyzna nie kryje rozżalenia wobec zbrodniczej postawy jego żony, a zarazem ma ogromne wyrzuty sumienia, że powinien był zawalczyć o życie swoich nienarodzonych pociech. Czuję tak wielki ból, że chcę być sądzony za morderstwo… i chcę, aby opinia publiczna wiedziała, że mężczyźni również odczuwają ból związany z aborcją – napisał Japończyk.


Jeszcze do niedawna społeczeństwa liberalnego Zachodu i tak zwanego „Pierwszego Świata” – ślepo pędząc za chorymi imaginacjami feministek – skupiały się wyłącznie na rzekomych prześladowaniach kobiet i opresji stosowanej przez mężczyzn. W ten sposób błędnie sugerowały, że i w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z zamierzchłym patriarchatem.


Dziś wyraźniej widać, że feministyczny terror doprowadził do marginalizacji roli mężczyzny w życiu rodzinnym. Teraz dąży do wyrugowania jej z życia publicznego. Nie powinien więc nikogo dziwić gwałtowny wzrost liczby samobójstw popełnianych przez mężczyzn, który jest wielokrotnie większy od odsetka kobiet. Na szczęście od pewnego czasu coraz więcej mówi się o psychologicznej presji nakładanej na mężczyzn przez społeczeństwo.


W przestrzeni publicznej, w mediach społecznościowych z większą regularnością pojawiają się również głosy mężczyzn i świadectwa tych, którzy stracili dziecko w wyniku aborcji. Ojcowie odważniej przyznają się do presji wywieranej przez matkę ich dziecka, mówią też o ogromnym cierpieniu psychicznym i duchowym, które odczuwają po zabiciu swoich nienarodzonych dzieci.


Głośno płakała i mówiła, że „jeśli urodzi, to umrze” lub „znęcałaby się nad dzieckiem” – takim właśnie szantażem posłużyła się wobec Japończyka jego żona. Jak relacjonuje dalej, jej zdaniem posiadanie dwójki dzieci było już wystarczającym wysiłkiem i dlatego kolejną dwójkę zdecydowała się zamordować, domagając się u swojego męża poparcia w popełnieniu tej straszliwej zbrodni.


Czas więc przypomnieć wyraźnie, że posiadanie dziecka jest zawsze wspólną decyzją OBOJGA rodziców. Musimy stanowczo sprzeciwić się szkodliwej ideologii feminizmu, która sprowadza mężczyzn jedynie do udziału w biologicznym zapłodnieniu, a następnie ignoruje jego aktywność w wychowaniu, opiece i rozwoju dziecka. Mężczyźni mają prawo i obowiązek chronić swoje dzieci.


Czas odrzucić dyktat głośnych feministek, które w żaden sposób nie realizują rzeczywistego interesu kobiet!


Rozsądna żona lub partnerka, która trzeźwo spogląda na świat, ma świadomość niezwykle ważnej roli, jaką ma do spełnienia ojciec. Wie ona również, że za jego obowiązkami kroczą także prawa.


Każdy więc: i kobiety, i mężczyźni, którym bliskie są wartości ochrony rodziny, musi stanąć do tej nierównej walki. W niej wrogiem nie jest płeć przeciwna, a ideologiczne wymysły i terror, który próbują zaprowadzić ich autorzy.


Chcemy, aby przytoczona historia Japończyka była początkiem sprzeciwu wobec narracji, że to kobieta decyduje o aborcji i może ją wykonać, kiedy tylko zechce. Przykłady syndromu poaborcyjnego u mężczyzn można mnożyć, ale to właśnie świadectwo Japończyka jest szczególnie uderzające – jego dzieci zabiła żona, która obiecywała mu dozgonną miłość.


Dlatego właśnie TERAZ prosimy o wsparcie naszej codziennej pracy dobrowolnym datkiem w wysokości 30 zł, 60 zł, a jeśli mają Państwo taką możliwość nawet kwotą 100 zł lub 200 zł, albo większą!


Wasze wsparcie przekażemy na promocję opisanego świadectwa. Dzięki niemu przypomnimy o równie ważnej roli ojca w wychowaniu dzieci, w ochronie ich życia i zdrowia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego! Zadamy w ten sposób kłam feministycznej ideologii, która męskość sprowadza jedynie do stosunku i biologicznego zapłodnienia, a kwestię decydowania o dziecku pozostawia wyłącznie w rękach kobiety.


Prawdziwy mężczyzna sprzeciwia się aborcji! Pomóż nam o tym przypominać!


Niestety, próby degradacji dotychczasowych autorytetów wciąż trwają. Jak od dawna próbuje się zdeptać rolę ojca, tak w ostatnich latach różnej maści promotorzy szkodliwych ideologii biorą na tapet nauczycieli i wychowawców, którzy nie chcą dzieci uczyć o wymysłach współczesnego świata.

Przekonała się o tym nauczycielka, która, zaniepokojona wyznaniami 11-letniej dziewczynki, poinformowała rodziców o tym, że ich córka chciałaby „zmienić” płeć. Dyrekcja dowiedziała się o wiadomości wysłanej do opiekunów i natychmiast zwolniła kobietę z pełnionych obowiązków. O tej sprawie piszemy na portalu Marsz.info!


Co ciekawe, w obronie nauczycielki stanęli rodzice dziewczynki. Mieli oni świadomość, że ich ukochana pociecha przez chwilę stała przed rosnącym problemem zaburzeń identyfikacji płciowej, który w wielu miejscach świata skrzętnie wykorzystują niezainteresowane dobrem dziecka ideologiczne bestie. Udało się ją uratować tylko dzięki czujności pedagog.


Sama wychowawczyni pracowała w szkole od 1999 roku, jednak była sporym problemem dla dyrekcji. Już wcześniej sprzeciwiała się kierunkowi, w jakim podążała placówka edukacyjna, wielokrotnie nie zgadzała się z linią szkoły, która udostępniała uczniom publikacje zawierające niemoralne akty seksualne, prezentowane często w wulgarnej formie graficznej.


O coraz częstszych prześladowaniach obrońców życia i rodziny w przestrzeni publicznej przekonała się także brytyjska działaczka pro-life.

Isabel Vaughan-Spruce została aresztowana i usłyszała cztery zarzuty za to, że… stała w milczeniu w pobliżu placówki aborcyjnej. Cały absurd tej sytuacji wyjaśniamy na portalu Marsz.info!


W skrócie jednak rzecz ujmując, służby publiczne dokonały zatrzymania tylko dlatego, że mogła ona modlić się w myślach przed budynkiem, co jest zakazane przez prawo.


I choć brzmi to niczym złowroga recenzja książki Orwella, to aresztowania nie dokonała policja myśli, a „zwykła” policja. Jak pokazują nowe zasady dotyczące stref otaczających placówki aborcyjne, niepoprawne myślenie w okolicy miejsc kaźni nienarodzonych dzieci również jest już zabronione.


Czas, aby o tych absurdach dowiedziało się jak najwięcej naszych rodaków! Choć wspomniane wydarzenia miały miejsce całkiem niedawno w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, to możemy być pewni, że zwolennicy szkodliwych ideologii już obmyślają plan, by te wzorce przenieść na polski grunt. I chcą zrobić to nie na przestrzeni lat – jak dotychczas – a miesięcy.


Dlatego jeszcze raz bardzo prosimy o PILNE wsparcie naszej pracy dobrowolnym datkiem w wysokości 30 zł, 60 zł, a jeśli mają Państwo taką możliwość nawet kwotą 100 zł lub 200 zł, albo większą!


Waszą pomoc przeznaczymy na tworzenie i promocję materiałów, które obnażają zapędy promotorów aborcji i ideologii genderyzmu na Zachodzie. Mamy pełne przekonanie, że świadomość, do czego doprowadzi brak stanowczego oporu w naszym kraju, skutecznie zachęci Polaków do działania!


Kliknij tutaj i pomóż nam powstrzymać napływ do Polski szkodliwych zachodnich ideologii!


Już teraz serdecznie dziękujemy za Państwa pomoc, nieocenione wsparcie i hojność, które przekazują Państwo na rozwój naszego wspólnego projektu!


Z pozdrowieniami

Redakcja portalu Marsz.info






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.