Bożena Ratter: Świat musi znać prawdę , najpierw prawda cała a później sprawiedliwość
data:27 listopada 2022     Redaktor: ArekN

 
„Szanowny panie Zahorski, chciałbym pana prosić ABY PRZESTAŁ PAN BYĆ FASZYSTOWSKIM SŁUGUSEM, schowaj pan ten film dla swojego dobra bo inaczej pan możesz być schowany. BĄDŹ PAN POLAKIEM A NIE FASZYSTĄ”. Anonim podpisany „ŻYCZLIWY POLAK” w 1952 roku otrzymał Witold  Zahorski, urodzony w Wilnie, wywieziony w czasie okupacji rosyjskiej na Sybir, żołnierz II Korpusu WP, który po przejściu całego szlaku bojowego z armią gen. Andersa pozostał w Rzymie i prowadził akcję odczytową.  Jej  celem było uświadomienie komunistycznym Włochom rzeczywistości jaka istniała za tzw. żelazną kurtyną. Dodawał często temat katyński i pokazywał film o Katyniu. Z tego powodu dotarł do niego powyższy anonim. (IPN Konferencja „Polonica w instytucjach zagranicznych”, 2016).

 

Minęło 70 lat i już NIE ANONIMOWO na łamach Gazety Wyborczej dziennikarz donosi: „FASZYZM NIE BOI SIĘ NICZEGO. Spieszę donieść, że portal PCH gdzie pojawił się artykuł z tezą: Zabóżko gloryfikuje wołyńskich ludobójców a cześć dla zmarłych nazywa propagandą, co było sygnałem do bandyckiej napaści, nie jest ani Polonia ani Christiana. Jest MYDŁKIEM ZAŚCIANKOWEGO POLSKIEGO NACJONALIZMU”.

Zwracam się do dziennikarza GW nazywającego  faszystami Polaków PROTESTUJĄCYCH  przeciw  nagrodzeniu Oksany Zabóżko przez prezydenta Krakowa – czy SZYMON WIESENTHAL, POLSKI ŻYD Z BUCZACZA, który wystosował PROTEST na ręce ówczesnego prezydenta Ukrainy Krawczuka (1991-1994)  w związku z nazwaniem ulic imionami gloryfikowanych przez Zabóżko ludobójców, z rękami aż po łokcie unurzonymi w krwi żydowskiej TO FASZYSTA KTÓRY  NIE BOI SIĘ NICZEGO ? Szymon Wiesenthal - człowiek sumienie, honorowy obywatel wielu krajów, ciągle pamiętał i walczył o prawdę, ścigał zbrodniarzy wojennych różnej narodowości (osądzono 1200) , w tym Ukraińców, o których pisał:  „ukraiński antysemityzm nie zaczął się wraz z Trzecią Rzeszą i razem z Trzecią Rzeszą się nie skończył”.

Szanowny dziennikarzu Gazety Wyborczej, a może Szymon Wiesenthal jest MYDŁKIEM ZAŚCIANKOWEGO POLSKIEGO NACJONALIZMU ponieważ WYSTOSOWAŁ PROTEST DO PREZYDENTA KANADY?  Pisał we wspomnieniach: Przekazaliśmy rządowi Kanady listę 218 ukraińskich oficerów SS, co nie doprowadziło do pozbawienia któregokolwiek z nich obywatelstwa. W grudniu 1986 przesłaliśmy dodatkowe dane dotyczące emigracji do Kanady w latach 1948-1951 około ośmiu tysięcy żołnierzy ukraińskiej dywizji SS Galizien. Pisał też : KOMUNIŚCI WZIĘLI ANTYFASZYZM W DZIERŻAWĘ. Dziwne, dziennikarze GW nie interesują się zdaniem innych Żydów ?

Oskarżenie swoich przeciwników o faszyzm, a w każdym razie faszystowskie skłonności stało się dziś normą- to metoda-pisze Bronisław Wildstein. Straszakiem faszyzmu lewica posługiwała się po II wojnie światowej. Faszyzm stał się epitetem, którym załatwiano przeciwników, i pojęciowym workiem, do którego bez ładu i składu wrzucano wszelkie NIECHĘTNE „POSTĘPOWYM RUCHOM” zjawiska i postawy. Odpowiedzialne za to miało więc być chrześcijaństwo, a ZWŁASZCZA KOŚCIÓŁ KATOLICKI.

PKWN to początek oficjalnej (ale bezprawnej) ekspansji marksistowskiej ideologii szczęścia dla „socjalistycznych mas pracujących”, które były mordowane i prześladowane w imię walki z „faszyzmem”.  FASZYZM, TO KOMUNISTYCZNY DŻIHAD SŁOWA, faszystami nazywali  komuniści polską elitę by usankcjonować barbarzyństwo swojej zbrodni  dokonywanej na niej a dzisiaj czynią  to ich wychowankowie z Gazety Wyborczej, Krytyki Politycznej i innych „dzieł”  pod auspicjami Agory.

Mátyás Rákosi, (pupil Stalina) zwany „krwawym Maciejem” głosił, że musi  9 milionów WĘGIERSKICH FASZYSTÓW nauczyć twardą ręką demokracji. I czynił to.

Stanisław Zarako-Zarakowski, OBER-PROKURATOR STALINOWSKI, komunista działający z polecenia Moskwy, w czasie wyreżyserowanego procesu, rozpoczętego 14 września 1953 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie, zarzucał męczonemu biskupowi  Kaczmarkowi między innymi zdradę interesów Polski: "Jako wróg ludu polskiego, reakcjonista i ZDECYDOWANY ZWOLENNIK FASZYZMU, działając zgodnie z wytycznymi polityki Watykanu, w okresie międzywojennym popierał prowadzoną przez FASZYSTOWSKIE UGRUPOWANIA W POLSCE (...) akcję skierowaną przeciwko ruchowi robotniczemu i ideologii komunistycznej.

Bronisław Wildstein - W październiku 1989 roku pojawia się w „Gazecie Wyborczej” artykuł jej naczelnego: Jakiej Polski pragniemy. Autor stwierdza w nim, że dawne podziały na komunistów i antykomunistów się skończyły, a otwierają się nowe, które przeciwstawiają zwolenników Polski otwartej rzecznikom Polski zakompleksionej i zaściankowej. Zgodnie z tym NOWYM PODZIAŁEM większość Polaków to uwarunkowani przez tradycję spontaniczni zwolennicy katolickiego ciemnogrodu. Nastąpiła zmiana sojuszy. „Oni” to ogół narodu. MY, OŚWIECENI, jesteśmy dysponowani, ABY TYCH „ONYCH” PRZETWORZYĆ. Jako przykład  ataku na patriotyzm przywołuje Wildstein artykuł  Tomasza Żuradzkiego (podpisywanego jako filozof i politolog ) zamieszczony na łamach Gazety Wyborczej pod tytułem PATRIOTYZM JEST JAK RASIZM.

Minęło 30 lat a diagnoza Wildsteina wciąż aktualna, dla dziennikarza GW Polak działający  jak Wiesenthal to mydłek zaściankowego polskiego nacjonalizmu.

Motto Wiesenthala : świat musi znać prawdę , najpierw prawda cała a później sprawiedliwość. Te procesy mają nie tylko charakter prawny i etyczny ale przede wszystkim moralny i historyczny. Bo jeśli my to wszystko zapomnimy a są ludzie, którym na tym zależy  żebyśmy zapomnieli, to historia może się powtórzyć i to nie oznacza, że od Żydów. Tym razem zaczęło się od żydów a później  20 innych narodowości tak samo zapłaciły. To błąd mówić tylko o żydowskich stratach, trzeba mówić o wszystkich stratach.

B. Ratter






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.