Zb. Żak: Myśli, 44/2022
data:31 października 2022     Redaktor: Redakcja

Myśli, 44/2022, 30 października 2022
Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem. A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga (Ap 21, 7-8)
Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rz 10, 9-10).

foto: GK
Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, ważny dzień w liturgii Kościoła a także w przeżywaniu wiary. Wszystkich Świętych – to wspomnienie wszystkich tych, którzy żyli przed nami i wypełniając w swoim życiu Bożą wolę, osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. A więc nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Wierni widzą w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania. Wstawiennictwa Wszystkich Świętych wzywa się w szczególnie ważnych wydarzeniach życia Kościoła (litania do Wszystkich Świętych - w liturgii Wigilii Paschalnej; w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza oraz w obrzędzie święceń). Jest to święto radosne – podkreśla wielką rzeszę ludzi zbawionych.
 
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Kościele nie wspominano żadnych świętych. Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach. Już ok. 800 r. wspomnienie Wszystkich Świętych obchodzone było w Irlandii i Bawarii 1 listopada. Za papieża Grzegorza IV (828-844) cesarz Ludwik rozciągnął święto na całe swoje państwo. W 935 r. Jan XI rozszerzył je na cały Kościół.
 
2 listopada Kościół wspomina w liturgii wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli już z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów naszej wiary.
 
Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon (+ 1048) - opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja). Praktykę tę przyjęły klasztory benedyktyńskie, a następnie także inne zakony i diecezje. W XIII w. święto rozpowszechniło się na cały Kościół zachodni. W wieku XIV zaczęto urządzać procesję na cmentarz do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym kraju. W 1915 r. papież Benedykt XV zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy Msze święte: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji Ojca Świętego.
 
W tych dniach mamy możliwość wstawiać się za naszymi zmarłymi i wypraszać im darowanie kar czyśćcowych. Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny.
 
Myślę, że warto o tym przypominać, gdyż ostatnimi czasy, podczas mszy św. pogrzebowych słyszy się, jakim to dobrym człowiekiem był zmarły, co może sugerować, że już jest w niebie, że już jest zbawiony. Nie wspomina się, że człowiek miał swoje ułomności, które powinien odpokutować w czyśćcu. To może zwalniać z obowiązku modlitwy za zmarłego. A warto zamawiać msze św. i modlić się o jego zbawienie.
 
Ma to związek ze świętych obcowaniem i wzajemnej wymianie dóbr duchowych pomiędzy różnymi częściami Kościoła. Zgodnie z Katechizmem, Świętych Obcowanie jest to duchowy związek i łączność wiernych chrześcijan na ziemi ze Świętymi w niebie i duszami w czyśćcu. Wierni na ziemi tworzą Kościół, społeczeństwo żyjących, wyznających jedną wiarę chrześcijańską, złączonych z sobą używaniem Sakramentów, pod rządem prawych pasterzy, a zwłaszcza zastępcy Bożego na ziemi. Teologowie zazwyczaj mówią o Kościele wojującym, dusze w czyśćcu tworzą Kościół cierpiący, a święci w niebie Kościół triumfujący. Wszyscy należący do tego związku duchowego, są członkami jednego ciała, tj. Powszechnego Kościoła, którego Głową jest Chrystus. W Nim i przez Niego wszyscy są między sobą najściślej zjednoczeni. Wszyscy też uczestniczą we wspólnym skarbie, czyli w duchowych dobrach całego związku. Nazywają się zaś wszyscy "Świętymi", czyli "Obcowaniem Świętych", gdyż wszyscy są przez chrzest uświęceni i powołani do świętości, a wielu już doszło do niej, jako święci w niebie.
 
Wierni należący do Kościoła na ziemi, mają udział w owocach Mszy św. oraz we wszystkich łaskach, modlitwach, dobrych uczynkach i zasługach całego Kościoła. Zasługi jednych idą na pożytek drugich; jedni swymi dobrymi uczynkami zadość czynią Bogu za zniewagi i grzechy innych. Łączność członków Kościoła walczącego z triumfującym sprawia, że święci w niebie odbierają cześć od wiernych na ziemi, a nawzajem wstawiają się za nimi i duszami w czyśćcu do Boga, aby mogli korzystać z owoców ich zasług, jakie niegdyś zebrali na ziemi. Dzięki łączności Kościoła walczącego z cierpiącym, wierni na ziemi mogą za dusze w czyśćcu zasyłać do Boga modlitwy i ofiarować za nie swe jałmużny, a zwłaszcza owoce Mszy św. i odpusty, a przez to przynoszą im ulgę i skracają ich kary grzechowe, zaś dusze w czyśćcu modlą się za wiernymi na ziemi i wypraszają im łaski.
 
Tu widać też prawdę formuły: „poza Kościołem nie ma zbawienia (łac. extra Ecclesiam nulla salus)”. To ze skarbca Kościoła można czerpać łaski do zbawienia. Bóg może każdego obdarzyć łaską, ale Kościół ustanowił jako właściwe środowisko zbawcze.
 
Cześć świętych nie uchybia bynajmniej najwyższej czci Boga, gdyż modląc się do nich, czcimy ich tylko jako przyjaciół Bożych i prosimy, żeby nasze modły niegodne zechcieli poprzeć swym wstawiennictwem u Stwórcy. Zwracając się do nich o wstawiennictwo podkreślamy tę prawdę, że jedynie świętość i cnotę honoruje Bóg, kiedy stanowi o sprawach zbawienia. W myśl Kościoła wszystkie nasze modlitwy do świętych kończymy: "przez Pana naszego Jezusa Chrystusa", bo On jest naszym Zbawicielem i najwyższym Orędownikiem.
 
Pamięć o zmarłych jest właściwością wszystkich na świecie ludzi i cechuje społeczności ludzkie, jakie kiedykolwiek żyły na kuli ziemskiej. Obecnie w wielu krajach utylitaryzm sprawił, że zapomina się o swoich zmarłych i odsuwa się myśli o śmierci; choć zwiększona ostatnio śmiertelność i wojna przynosząca śmierć, nie daje światu o niej zapomnieć. W Polsce wciąż żywa jest tradycja wspominania zmarłych i głęboka, najprawdziwsza potrzeba wynikająca z wdzięczności, miłości i pamięci o tych, którzy odeszli; nie tylko naszych przodków, ale również tych, którzy przyczynili się dla dobra Ojczyzny. Dlatego widok cmentarzy w Polsce w tych dniach jest ewenementem w skali światowej. Oby na tym nie poprzestać, ale obdzielić zmarłych darami duchowymi.
 
Zb.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.