Wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej może być objęte pytanie o określone fakty czy o stan określonych zjawisk na dzień udzielenia odpowiedzi. A fakt to jest każda czynność i każde zachowanie organu wykonującego zadania publiczne. Źródłem informacji nie będą wyłącznie dokumenty. W wielu sytuacjach źródłem może okazać się wypowiedź osoby wchodzącej w skład organów władzy ustawodawczej lub wykonawczej, również ta nieutrwalona w oficjalnej formie (np. w postaci stenogramu), a pochodząca z konferencji prasowej lub innego spotkania, na którym dana osoba reprezentowała określony podmiot.
Oznacza to, że przy udostępnianiu informacji należy uwzględniać zarówno formalne, jak i nieformalne źródła tej informacji. Za takim rozumieniem przemawia zasada jawności i transparentności życia publicznego.
Jeśli minister zdrowia stwierdzi, że żądanych informacji nie posiada, musi to udowodnić. Inaczej będzie pozostawał w stanie bezczynności.
Okazuje się, że minister już odpowiedział, ale znów tylko na część pytań.
Wykonując zobowiązanie sądu, Minister Zdrowia, udostępnił częściowo żądane informacje, a w pozostałym zakresie odmówił ich udostępnienia. Rozstrzygnięcie nie zostało zaskarżone – stwierdził Jarosław Rybarczyk z biura komunikacji ministerstwa zdrowia.
za: rp.pl
We wrześniu Europejski Trybunał Obrachunkowy sporządził audyt, z którego wynikało, że nie wszystko podczas negocjacji w sprawie zakupu szczepionek przebiegało w sposób przejrzysty - Pfizer mógł liczyć na szczególne traktowanie, a Ursula von der Leyen była bezpośrednio zaangażowana we wstępne rozmowy.
Ponadto Komisja odmówiła Trybunałowi dostępu do dokumentów. Wątpliwościami wokół zakupów zainteresowała się także specjalna komisja Europarlamentu do spraw COVID-19, która bada reakcję Unii Europejskiej na pandemię.
- Jak wynika z wycieku wideo, izraelscy naukowcy odkryli, że pewne skutki uboczne, które wystąpiły po szczepieniu COVID-19, były spowodowane szczepionką firmy Pfizer.
Izraelskie Ministerstwo Zdrowia (MOH) zleciło naukowcom analizę raportów o zdarzeniach niepożądanych zgłoszonych przez Izraelczyków, a naukowcy przedstawili wyniki nowego systemu nadzoru na wewnętrznym czerwcowym spotkaniu, z którego materiał wideo został nagrany przez izraelskiego dziennikarza.
Zjawisko ponownego wyzwania – dodatkowe badania kiedy zdarzenia niepożądane powracają lub nasilają się po dodatkowych dawkach szczepionki – dowiodło, że niektóre z negatywnych scho”zdarzeń” zostały spowodowane przez szczepionkę, stwierdzili naukowcy.
Według badaczy, pozytywne ponowne wyzwanie odnotowano u 10 procent kobiet, które skarżyły się na problemy z menstruacją, które zidentyfikowały również przypadki ponownego wystąpienia innych zdarzeń niepożądanych.[...]
Dr Robert Malone, który pomagał w opracowaniu technologii informacyjnego RNA (mRNA), na której zbudowana jest szczepionka firmy Pfizer, powiedział The Epoch Times, że ponowne wyzwanie jest „standardową praktyką farmaceutycznych badań klinicznych”, która może dostarczyć ostatecznego dowodu związku przyczynowego.
„Doniesienia o ponownym wyzwaniu w izraelskim badaniu nie dowodzą związku przyczynowego” — twierdzi Malone. Powiedział, że oficjalnie dowieść tego może tylko formalny proces “rechallenge”. Jednak analiza „silnie sugeruje i zaistniałą wspiera przyczynowość”.
Izrael podawał przede wszystkim szczepionkę firmy Pfizer dzięki unikalnej umowie z tą firmą farmaceutyczną. Izrael szybko otrzymał duże ilości dawki Pfizera, a gdy w zamian za to kraj ten zezwolił kierownictwu firmy na dostęp do niektórych krajowych danych dotyczących zdrowia.
---------------------------------------------------------------
za:
https://kurier-pol-au.net/2022/10/14/szczepionka-pfizer-nie-zostala-przetestowana-pod-katem-zapobiegania-transmisji/
Dyrektor wykonawczy firmy Pfizer powiedział w poniedziałek, że ani ona, ani inni urzędnicy Pfizera nie wiedzieli, czy szczepionka COVID-19 zatrzyma transmisję przed wejściem na rynek w zeszłym roku.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Rob Roos zapytał podczas sesji: „Czy szczepionka Pfizer COVID została przetestowana pod kątem zatrzymania transmisji wirusa przed wejściem na rynek?”
Janine Small z Pfizer, prezes międzynarodowych rynków rozwiniętych, powiedziała w odpowiedzi: „Czy wiedzieliśmy o efektywności sczepionki w zaprzestaniu łańcucha zarażania , zanim weszła na rynek? Nie… musieliśmy naprawdę działać z prędkością nauki, aby naprawdę zrozumieć, co dzieje się na rynku”.
Roos z Holandii argumentował w poniedziałek na Twitterze, że po komentarzach Smalla stało się jasne, że miliony ludzi na całym świecie zostały oszukane przez firmy farmaceutyczne i rządy.
Była doradczyni medyczna Białego Domu, dr Deborah Birx, w czerwcu ujawniła, że w grudniu 2020 r. istniały dowody na to, że osoby, które otrzymały szczepionki COVID-19, w tym Pfizera, mogą nadal przenosić wirusa.
Tymczasem wielu urzędników w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie twierdziło, że szczepionki przeciw COVID-19 mogą zapobiec transmisji. Wśród nich prezydent Joe Biden w lipcu 2021 r. zauważył, że „nie dostaniesz COVID, jeśli zasczepisz się”.
Główny doradca medyczny administracji Bidena, Anthony Fauci, w maju 2021 r. powiedział w wywiadzie dla CBS, że zaszczepieni ludzie są „ślepymi ulicami” dla COVID-19, co sugerowało, że nie mogą przenosić wirusa. „Kiedy się szczepisz, nie tylko chronisz zdrowie własne i rodziny, ale także przyczyniasz się do zdrowia społeczności, zapobiegając rozprzestrzenianiu się wirusa w całej społeczności” – powiedział Fauci.