Ordo Iuris: Najpierw kneblują naukowców i nauczycieli
data:24 września 2022     Redaktor: Anna

Szanowni Państwo,
w ostatnich tygodniach radykalna lewica znów pokazuje oblicze wroga wolności słowa i nauki. Kolejni nauczyciele i wykładowcy są prześladowani, a ich książki poddawane są medialnej i sądowej cenzurze. Aby stać się ofiarą aktów nienawiści i bojkotu, wystarczy skrytykować ideologię gender albo podać w wątpliwość inne obowiązujące, modne wierzenia. W efekcie, nauki społeczne stają się zakładnikami lewicowych aktywistów, odchodząc od swojej misji rzetelnego diagnozowania rzeczywistości i proponowania rozwiązań.

Ważną przestrogą przed tym, co może nam grozić, jest ideologiczna agresja stająca się codziennością w USA. Sędzia amerykańskiego Sądu Najwyższego Clarence Thomas, który poparł wyrok znoszący federalne „prawo do aborcji”, został zmuszony do rezygnacji z prowadzenia zajęć na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie. Wcześniej wielokrotnie grożono mu śmiercią, a w trakcie demonstracji przed Sądem Najwyższym aborcyjni aktywiści rozdawali ulotki z jego domowym adresem.

W Polsce widzimy wyraźne zapowiedzi podobnej eskalacji agresji. Nasi prawnicy i eksperci występują w obronie takich nauczycieli i naukowców jak prof. Ewa Budzyńska, prof. Wojciech Roszkowski, kurator Barbara Nowak, dr Paul Cameron, dyrektor liceum Dariusz Jakóbek czy nauczyciel Krystian Frelichowski. Zapewniamy prawną obronę także wielu innym ofiarom nagonki i cenzury, których sprawy nie trafiły na czołówki gazet, ale mają kluczowe znaczenie dla poszanowania prawdy i wolności w ich małych społecznościach szkolnych lub akademickich. W wielu sprawach już odnieśliśmy sukcesy.

Niedawno celem ataków stał się prof. Wojciech Roszkowski, którego podręcznik do przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” opisuje wprost i bez ogródek niebezpieczne ideologie – od komunizmu i nazizmu do genderyzmu. Liceum nie może być miejscem cenzury, a uczniowie powinni mieć dostęp do różnych podręczników i ocen najnowszej historii. Byliśmy pierwszymi, którzy publicznie i głośno zaprotestowali przeciwko cenzurowaniu podręcznika i jego autora. Od razu zaoferowaliśmy wsparcie prof. Roszkowskiemu. Naukowcy wchodzący w skład Rady Naukowej Instytutu Ordo Iuris wydali specjalne stanowisko, przypominając, że „jako naukowiec, prof. Roszkowski ma prawo do formułowania własnych osądów i ocen”.

Do chóru cenzorów dołączył głos partnera międzynarodowej kancelarii prawnej Dentons, który zaangażował autorytet i siłę globalnej korporacji obsługującej polskie spółki Skarbu Państwa do ataku na naukowca. Natychmiast zażądaliśmy od spółek Skarbu Państwa wyjaśnienia, czy zdają sobie sprawę z ideologicznego zaangażowania Dentons. Przygotowaliśmy też petycję, w której wzywamy klientów kancelarii Dentons do obrony konstytucyjnych wolności słowa i nauki.
Na efekt nie trzeba było długo czekać. Partner kancelarii zamilkł, a sama korporacja wymijająco wycofuje się z angażowania swej marki w kontrowersyjny atak na naukowca i podręcznik. Zrobimy, co w naszej mocy, by ta sprawa skończyła się całkowitym zwycięstwem wolności badań naukowych.

Sukces odnieśliśmy już w sprawie małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która została zaatakowana za krytykę warszawskiej Deklaracji LGBT+. Ówczesny wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej określił na Twitterze Panią kurator i jej męża mianem „homofobów” i „antysemitów”. W maju sąd uznał polityka winnym naruszenia dóbr osobistych państwa Nowaków i nakazał mu przeproszenie pokrzywdzonych.

Wcześniej obroniliśmy amerykańskiego psychologa dr. Paula Camerona, którego za podważanie naukowych kompetencji przepraszać musiała toruńska organizacja LGBT.

Niedawno doprowadziliśmy do przywrócenia do pracy Dariusza Jakóbka – dyrektora łódzkiego liceum, którego próbowano pozbawić stanowiska po tym, gdy sprzeciwił się wykorzystywaniu symboliki proaborcyjnych „czarnych marszów” jako awatarów uczniów w trakcie nauczania zdalnego. O sprawiedliwość walczymy też dla Krystiana Frelichowskiego – nauczyciela, któremu dyrektor szkoły groził zwolnieniem dyscyplinarnym i zaatakował go publicznie za krytykę postulatów ruchu LGBT. W licznych procesach bronimy też rodziców, którzy w trosce o swoje dzieci ujawniają zagrożenia wynikające z wulgarnej edukacji seksualnej lub „antydyskryminacyjnej”.

Jak zwykle podejmujemy także proaktywne działania. Systematycznie tworzymy kolejne przestrzenie wolności dla cenzurowanych naukowców. Wielu ma możliwość wykładania, chociażby gościnnie, na naszej uczelni Collegium Intermarium. Inni mogą liczyć na naukową rzetelność, otwartość i bezstronność naszego wydawnictwa naukowego. Właśnie ukazała się w nim obszerna monografia na temat medycznych, prawnych i ekonomicznych skutków pandemii COVID‑19. Na jej kartach przeprowadziliśmy pierwszą wolną od cenzury naukową dyskusję na temat zasadności oraz skutków ograniczeń praw i wolności obywatelskich w latach 2020‑2022.
(....)
Reprezentujemy rodziców ze Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza, których problemy zaczęły się po opublikowaniu listu otwartego, w którym ostrzegli przed szkodliwymi skutkami wprowadzania do szkół zajęć z tzw. „edukacji antydyskryminacyjnej”. Szczegółowo opisywali w nim treść, przebieg i metody, za pomocą których edukatorzy „antydyskryminacyjni” próbują przemycać do szkół wulgarne treści w ramach takich zajęć. Tekst został opatrzony licznymi przypisami i odniesieniami do powszechnie dostępnych materiałów. Część z nich zalecało promocję zachowań homoseksualnych wśród dzieci i młodzieży.

Zapoczątkowana przez organizację kampania informacyjna odniosła sukces. Wiele szkół i rodziców mogło zapoznać się z obiektywną informacją o zagrożeniach dla dzieci. Nie spodobało się to aktywistom LGBT, którzy liczyli na to, że pod pozorem „edukacji antydyskryminacyjnej” będą mogli wejść do placówek oświatowych. Przy wsparciu „Gazety Wyborczej” przeprowadzili zbiórkę pieniędzy i skierowali przeciw Stowarzyszeniu aż siedem pozwów o naruszenie dóbr osobistych, żądając rozesłania przeprosin do szkół w całej Polsce oraz finansowego zadośćuczynienia.

Celem aktywistów LGBT było oczywiście zastraszenie procesami rodziców, którzy nie boją się otwarcie krytykować genderowej agendy. Jednak po stronie rodziców stanął Instytut Ordo Iuris i jego Darczyńcy, zapewniając pomoc prawną Stowarzyszeniu. Po zapoznaniu się z argumentacją naszych prawników, redaktor oraz współautor kontrowersyjnej publikacji „Lekcja równości: jak prowadzić działania antydyskryminacyjne w szkołach” i jednocześnie jeden z pozywających, Jan Świerszcz wycofał swój pozew.

W sprawach zainicjowanych przez Agnieszkę Kozakoszczak oraz wyrzuconą za zbytnią wulgarność z parady równości Martę Konarzewską odnieśliśmy częściowy sukces. Choć sądy zobowiązały do przeproszenia aktywistek, to nie doszło do nakazania kosztownych przeprosin, które miały być rozesłane do szkół w całej Polsce. Tym samym, uchroniliśmy organizację przed widmem bankructwa. W tych sprawach walka jeszcze trwa – zarówno przed sądem okręgowym, jak i przed Sądem Najwyższym.

Naszym całkowitym zwycięstwem zakończyła się interwencja w obronie matki, która sprzeciwiła się wprowadzeniu do szkoły swojego dziecka wulgarnych zajęć. Kobieta wystąpiła przeciw pomysłowi zaproszenia do placówki działaczy Grupy Edukatorów Seksualnych PONTON, który został zgłoszony przez inną matkę podczas posiedzenia Rady Rodziców. Za swoją odwagę została pozwana przez sympatyka grupy PONTON. Reprezentując matkę, wnieśliśmy o oddalenie powództwa, argumentując, że kobieta korzystała z konstytucyjnie gwarantowanej wolności słowa oraz prawa do wychowania dziecka w zgodzie z własnymi przekonaniami. Sąd przychylił się do naszego stanowiska i uznał, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, oddalając bezzasadne powództwo.

Dzięki wsparciu naszych Darczyńców podejmujemy precedensowe sprawy, aby blokować ideologiczną cenzurę w Polsce. Jednak od lat robimy coś jeszcze ważniejszego. Tworzymy przestrzenie wolności, prawdziwie niezależne od władzy i globalnych koncernów.

Wykładowcy z wielu krajów odwiedzają Collegium Intermarium, gdzie ich naukowe badania i poglądy nie podlegają ideologicznej cenzurze. Wierzymy, że prawda obroni się sama w warunkach wolnej i rzetelnej debaty na argumenty. Wyrazem tego umiłowania wolności jest wydana właśnie w Wydawnictwie Naukowym Ordo Iuris monografia „Ograniczenia praw i wolności wprowadzone w Polsce w związku z epidemią COVID‑19”. To jedyna jak dotąd naukowa publikacja, w której badacze o różnych poglądach i prezentujący różne oceny mogli podjąć się dyskusji na temat prawnych, medycznych i ekonomicznych skutków pandemii.
(...)
P.S. Często jesteśmy jedyną organizacją, od której ofiary ideologicznych nagonek mogą uzyskać skuteczną i bezpłatną pomoc prawną. Jeżeli nie będziemy stawać po stronie odważnych pedagogów, którzy w swojej pracy nie boją się okazywać przywiązania do wartości takich jak życie, małżeństwo, rodzina czy wolność, to już niedługo ich miejsce zajmą genderowi hunwejbini, którzy zdeprawują nasze dzieci. Z Państwa pomocą obronimy wolność słowa i wolność akademicką w Polsce, zapewniając młodym Polakom edukację wolną od ideologicznej indoktrynacji.

Adw. Jerzy Kwaśniewski , prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
Zdjęcie: gov.pl





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.