Wacław Leszczyński: Wiarygodność
data:13 sierpnia 2022     Redaktor: Anna

Już tylko bardzo naiwni zwolennicy opozycji mogą uwierzyć w jej obietnice, jakiedeklaruje spełnić w przypadku objęcia przez nią władzy w Polsce. Wcześniej obiecywała, że nie podwyższy podatków, nie podniesie wieku emerytalnego, że jej kandydat na prezydenta będzie nim do wyborów, prezydent Warszawy nie będzie starał się o stanowisko prezydenta, że sprzeda Stocznię Szczecińską. Opozycja jest związana z Niemcami, ma ich poparcie i wszelką pomoc.

 „Jaki pan taki kram”, mówi przysłowie. Bo niewiarygodność opozycji to odbicie fałszywych obietnic, niedotrzymywanych przez jej patrona, Niemcy. Niemcy obiecywali Ukrainie pomoc wojskowa i finansową. O pomocy wojskowej, wiadomo, a pomoc finansową Unii Europejskiej oni blokują. Niemcy obiecywali, że gdy jakiś kraj NATO przekaże swe czołgi Ukrainie, to w zamian dostarczą temu krajowi swoje czołgi. I co? Gdy Polska przekazała ok. 300 czołgów Ukrainie i prosiła Niemcy, by spełnili swe obietnice, to chcieli jej dać kilkanaście starych czołgów, do których już nie ma amunicji. To ma swe dobre strony, bo stanowi przestrogę, aby od Niemców nie kupować broni, gdyż w razie czego, albo jej nie dostarczą w terminie, albo nie będzie do niej części zamiennych i amunicji. Dlatego dobrze, że broń kupujemy z USA i Korei Południowej.
     Kierowana przez Niemcy Komisja Europejska obiecała, że jeśli Polska zniesie Izbę Dyscyplinarną, to otrzyma należne jej fundusze KPO. Prawa dotyczące sprawiedliwości są wewnętrzną sprawą państw członkowskich. Ale Polska, by wykazać dobrą wolę, w myśl porzekadła „mądry głupiemu ustępuje”, zlikwidowała tę Izbę, licząc naiwnie na uczciwość Unii. Potem przewodnicząca Komisji w Warszawie publicznie obiecała, że już Polska otrzyma te pieniądze. Ale tam rządzą Niemcy i pachołki Rosji, więc pieniędzy nie ma, bo teraz żądają aby w Polsce sędziowie mogli kwestionować status innych sędziów! A to jest sprzeczne z Konstytucją. Unia nałożyła bezprawnie kary pieniężne na Polskę i jej sankcję na nasz kraj są większe niż na Rosję! I jeszcze chce Niemcom dać nasz gaz! Te bezczelne działania Unii, to wyraz braku jej wiarygodności i przejaw wrogości do Polski, wrogości Niemiec i ich sojusznika Rosji.
     Niemcy popierają Rosję w jej wojnie z Ukrainą. Blokują większe sankcję wobec Rosji, a władze Unii (Niemcy), zmusiły Litwę  do ich łamania i przepuszczanie przez swój teren transportów do Obwodu Kaliningradzkiego, uzbrojonej fortecy Rosji. Niemcy i Rosja szkodzą Polsce za pomoc Ukrainie i za sprzeciw wobec tworzenia IV Rzeszy Niemieckiej. Wysyłają do Polski polityków opozycji z poleceniem objęcia władzy. Niemcy im w tym pomagają, blokując wypłatę funduszy unijnych Polsce, aby miała kłopoty finansowe. Liczą na to, że przy demagogicznych wystąpieniach opozycji i, wywołanej polityką Niemiec, inflacji w Polsce, wzrośnie niezadowolenie społeczne i da zwycięstwo wyborcze opozycji. Ta licząc na głupotę i krótką pamięć Polaków, składa niewykonalne obietnice, np. 20% podwyżki płac w sferze budżetowej (ale nie obiecuje dotrzymania obietnic). Z nieoficjalnych wypowiedzi jej polityków wiadomo, że będą likwidowali programy, 500+ i 13 emeryturę, a wprowadzali prawo do aborcji i przywileje dla homoseksualistów. Gdyby opozycja nie wygrała wyborów, to zapowiada dokonanie puczu i siłowe usunięcie legalnych władz Polski. Już teraz krążą po kraju bandy, typu nazistowskich bojówek SA, które wywołują awantury na spotkaniach z Prezydentem i innymi przedstawicielami władz, napadają dziennikarzy TVP, demolują biura posłów PiS, niszczą pomniki Żołnierzy Wyklętych i Ofiar Smoleńskich, zakłócają msze św. i rocznicowe Marsze, po chamsku obrażają Wojsko Polskie i policjantów, a śladem swych patronów, nazistowskich Niemiec, zapowiadają palenie książek.
       Politycy opozycji działają zgodnie z życzeniami Rosji i Niemiec, za co są nagradzani stanowiskami, orderami i grantami z fundacji. Oni budowali Polskę, jako „państwo tekturowe”, jak je sami nazywają. Oskarżają PiS, że tworzy inwestycje np. CPK po to, aby „kraść”. Nie mogą sobie wyobrazić, żeby ktoś będący u władzy, mogąc kraść, nie kradł. Bo gdy oni rządzili, wielu z nich uwikłanych było w afery kryminalne i brak było na inwestycje (mimo zagarnięcia OFE) środków, bezkarnie rozkradanych przez mafie. Oni chcą zmiany Unii Europejskiej w IV Rzeszę Niemiecką, w której Polska będzie źródłem taniej siły roboczej i surowców licząc na to, że oni będą nią administrować. Są sprzedawczyki wśród nich mówiący, że to nie Polska ma dostać odszkodowania od Niemiec, ale ma im je zapłacić! Politycy opozycji w miarę potrzeby zmieniają poglądy: „raz się jest liberałem, raz zaś socjalistą, raz jest się katolikiem, a raz ateistą”. Używają ordynarnego języka marginesu społecznego i nawet w polityce  stosują skrót wulgaryzmu, „8 gwiazdek”. Widać, wynieśli go z domów i innego nie znają. Polacy mają wybór, żyć w wolnej Polsce, nawet bez środków Unii, czy ufając demagogom, pod niemieckim butem.                    
  Wacław Leszczyński





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.