Decyzją Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego strony internetowe wRealu24.pl oraz wRealu24.tv zostały zablokowane ok. 2 miesięcy temu. Redakcja podjęła bezskuteczną interwencję. Konferencja w sejmie ma tę sprawę nagłośnić.
Strony wRealu24.pl i wrealu24.tv zostały zamknięte mocą arbitralnej decyzji funkcjonariuszy ABW – powiedział Robert Winnicki podczas konferencji prasowej Konfederacji, a dorzeczy.pl publikuje ważną rozmowę z Marcinem Rolą - fragmenty poniżej.
Gdzie Pańskim zdaniem leży granica wolności słowa? Czy w ogóle dopuszcza Pan taką granicę?
Wolność słowa jest święta. Nie może być wykorzystywana bezprawnie w walce politycznej, jak w naszym przypadku. Uważam, że tam, gdzie kończy się wolność słowa, tam zawsze jest totalitaryzm. Na mieście również krążą słuchy, że jest to swoistego rodzaju zemsta za zajmowanie się przez nas słynną aferą respiratorową. Wiele osób powiązanych z dawnymi oficerami WSI, którzy stoją za tym nieprawdopodobnym przekrętem, bardzo bało się naszych programów w tym temacie. Z nieoficjalnych źródeł wiem też, że mamy pełną inwigilację. Jeśli to są normalne procedury w demokratycznym państwie prawa stosowane wobec dziennikarzy, którzy uprawiają po prostu dziennikarstwo, to ja się boję, jak to wygląda gdzie indziej. To druga Rosja. Bez dwóch zdań.
Czy według Pana w naszym kraju jest możliwa rzetelna debata dotycząca kwestii kluczowych dla Polaków?
Absolutnie nie. My staraliśmy się to robić, ale - jak widać - wielu to się nie spodobało. Tu naprawdę nie chodzi o Marcina Rolę czy wRealu24, bo mnie można nie lubić, nie zgadzać się z moimi propolskimi poglądami, ale jeśli uciszą mnie, to już będą mogli każdego. A wtedy to będzie koniec demokracji, którą znamy. Dwa ostatnie lata pokazały nam dobitnie, jak cienka linia dzieli nas od totalnego zamordyzmu i totalitaryzmu. Jako Polacy powinniśmy zadać sobie podstawowe pytanie: czy w ogóle chcemy mieć państwo? Czy ma to rację bytu? Bo niestety widać, że ktoś tę naszą biedną Ojczyznę Polskę chce nam ukraść.
całość:
https://dorzeczy.pl/opinie/297103/marcin-rola-gdzie-nie-ma-wolnosci-slowa-tam-zaczyna-sie-totalitaryzm.html