W ten sposób organy państwa stają po stronie ludobójstwa! Może mieć ono różne oblicza - jedni zabijają ludność cywilną na wojnie, inni mordują bezbronnych w zaciszu szpitali. Skutek jest zawsze ten sam: śmierć zadana w brutalny sposób. Przerażające jest, że śmierć spotyka niewinne dzieci, które miały przed sobą całe życie. Jednak bezduszni aborterzy chcą zabijać jak najwięcej!

Kilka dni temu pisałam Pani, co odpowiedzieliśmy na pisma z ministerstw - że nie będziemy nigdy informować, kogo i na jakich zasadach można zabijać. Ubolewamy, że wciąż w polskim prawie są takie kategorie dzieci, które traktuje się gorzej niż inne i odbiera im prawo do życia.

Teraz potrzebujemy Państwa pomocy.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski oraz Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg muszą dostać jasny sygnał: nie ma zgody na zmuszanie organizacji antyaborcyjnej do promocji zbrodni. Nawet jeśli ta zbrodnia jest legalna.

Bardzo Państwa proszę o podpisanie PILNEJ petycji skierowanej do obu ministerstw oraz w kopii "do wiadomości" do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. Niech członkowie rządu przestaną łamać sumienia obrońców życia. Ponadto niech rozpoczną kontrolę organizacji proaborcyjnych, które bez skrępowania krążą pomiędzy obywatelkami Ukrainy i zachęcają je do zabicia ich poczętych dzieci. To właśnie ta mordercza działalność powinna zostać dogłębnie sprawdzona, a nie obrona życia!

Petycja dostępna jest pod tym linkiem:

https://twojepetycje.pl/petycja/nie-bedziemy-promowac-aborcji/

Gdy już ją Państwo podpiszą, bardzo proszę o rozesłanie jej do innych osób, aby także mogły wyrazić sprzeciw wobec nękania Fundacji za to, że ratuje życie ukraińskich dzieci.

Dlaczego to tak ważne? Dlatego, że od chwili wybuchu wojny na Ukrainie polski rząd daje przyzwolenie na działalność aborcyjnych morderców, a utrudnia akcję w obronie życia. Planuje też ułatwienia w przeprowadzaniu aborcji na ukraińskich dzieciach - poprzez wyznaczenie szpitala w Warszawie, gdzie obywatelki Ukrainy będą mogły dokonać aborcji wyłącznie na podstawie oświadczenia, że zostały zgwałcone. W praktyce będzie to aborcja na życzenie.

To nie wszystko. Organizacje proaborcyjne chcą, aby obywatelki Ukrainy zachowały prawo do zabicia swoich dzieci, ponieważ... w ich kraju takie prawo obowiązuje! A przecież osoby wjeżdżające do innego państwa mają obowiązek stosować się do przepisów obowiązujących w miejscu, do którego podróżują. W Polsce chronimy życie dzieci i jest to wysoki standard cywilizacyjny, do którego muszą się dostosować przyjezdni.

Tak więc jeszcze raz proszę Panią o podpisanie petycji i rozesłanie jej do Znajomych i Rodziny. Stańmy razem w obronie dzieci, których życie jest zagrożone...

Kaja Godek, Fundacja Życie i Rodzina