Marcin Bogdan: Kto rządzi w naszym kraju – wstyd, żenada, obciach
data:26 stycznia 2022     Redaktor: Redakcja

Europa wschodnia na krawędzi wojny. 8,5 tys. żołnierzy USA zostało postawionych w stan wyższej gotowości, by jak to określił rzecznik Pentagonu, móc szybko przemieścić się do Europy. W tej napiętej sytuacji odbyła się konferencja przywódców państw europejskich z udziałem Prezydenta USA i Sekretarza Generalnego NATO.


Polacy czekający na efekty tych rozmów dowiedzieli się z niemieckich mediów wydawanych w języku polskim jedynie tyle, że Prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi udzielonej po tym dwugodzinnym intensywnym spotkaniu pomylił nazwy organizacji. Powiedział, że w rozmowach tych Polska reprezentowała OECD, gdy w rzeczywistości  chodziło o OBWE. Totalna kompromitacja, która przesłoniła kwestię militarnego zagrożenia ze strony Rosji. Widać jak na dłoni, jacy prymitywni i niedouczeni ludzie rządzą w Polsce. Wstyd, żenada, obciach.
Przypomniała mi się jakże podobna sytuacja sprzed dwóch miesięcy. Przemawiający na Marszu Niepodległości  lider narodowców Robert Bąkiewicz powiedział, że to od nas będzie zależało, czy będziemy narodem silnym, gotowym nieść krużganek oświaty – myląc krużganek z kagankiem. I o tym błędzie (czy raczej przejęzyczeniu) głośno było w zagranicznych mediach. Można było się domyślać z tych relacji, że przywódcy najważniejszych państw na świecie dzwonili do siebie nawzajem z pytaniem: słyszałeś, jaką głupotę palnął ten polski narodowiec?
Kompromitacja, wstyd, żenada, obciach. Nie to, co opozycja. Tam są prawdziwi intelektualiści, ludzie na poziomie, autorytety. Czy słyszał ktoś, by polityk opozycji krzycząc (nawet w emocjach) wypierd…. pomylił się i krzyknął na przykład zapierd……. ? Czy któryś z polityków opozycji pomylił organizacje i w swoim wystąpieniu nawoływał, by jeb… PO zamiast jeb…PiS? Czy ktoś z nich umieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych siedem gwiazdek zamiast ośmiu? Żeby sięgać po władzę, trzeba przecież umieć liczyć. Czy jakiś prominentny działacz opozycji pomylił się w swoim wystąpieniu i zadeklarował konieczność opiłowywania w Polsce ateistów czy choćby muzułmanów lub Żydów, a nie katolików? Czy któryś zamiast krzyczeć dym w kościołach, krzyknął przez pomyłkę, czy choćby przez zwykłe przejęzyczenie: dym w meczetach lub dym w synagogach? Nie, to są ludzie z klasą, creme de la creme, prawdziwa intelektualna śmietanka, oni takich błędów nie popełniają.

Dlatego z wielką nadzieją oczekujemy przyjazdu do Polski  wiceszefa Europejskiej Partii Ludowej hiszpańskiego europosła Esteban Gonzalez Ponsa, bliskiego współpracownika i partyjnego podwładnego Donalda Tuska, który określił cel swojej wizyty w naszym kraju w sposób następujący „Spróbujemy pomóc polskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski”.  A gdy tylko Esteban Gonzalez Pons stanie na naszej Ojczystej Ziemi, powiemy mu wypier…. wypier…… wy pierw szanowny panie pomóżcie hiszpańskiemu społeczeństwu zmienić lewackie władze, które nie są dobre dla Hiszpanii, wy pierw pomóżcie francuskiemu społeczeństwu zmienić władze, które pałują uczestników pokojowych demonstracji, wy pierw pomóżcie holenderskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wypuszczają policyjne psy, by gryzły i szarpały uczestników legalnych zgromadzeń.  
A na Polskę niech się pan nie waży podnosić ręki. Broń cię Panie Boże.

Marcin Bogdan





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.