Zb. Żak: Myśli, 42/2021
data:23 października 2021     Redaktor: Redakcja

Myśli, 42/2021, 22 października 2021, św. Jana Pawła II
«Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak się dzieje. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże chwili obecnej nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? (Łk 12, 54-57).
Bronić życia i umacniać je, czcić je i kochać - oto zadanie, które Bóg powierza każdemu człowiekowi… (Jan Paweł II „Evangelium vitae”)

 
We wspomnienie św. Jan Pawła II myślę o takim wątku Jego pontyfikatu, który stał się dla mnie szczególnie ważny: budowanie cywilizacji życia i miłości, a w tym zawierała się obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Do jakiegokolwiek kraju przybywał, ilekroć przemawiał publicznie, na audiencjach, na Anioł Pański - mówił o pilnej potrzebie obrony życia. Był w tym niestrudzony przez cały pontyfikat. I chociaż Jego głos nie był akceptowany przez większość polityków i przez opinię wielu krajów, to jednak tym się nie zrażał i wciąż przypominał: człowiek, który zabija dziecko w łonie matki, sprzeciwia się woli Boga.
 
Programowym dokumentem dotyczącym tej sfery jest encyklika Evangelium vitae dostępna choćby pod tym linkiem: https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/evangelium_1.html.
Jan Paweł II na wstępie pisze tak: „Człowiek jest powołany do pełni życia, która przekracza znacznie wymiary jego ziemskiego bytowania, ponieważ polega na uczestnictwie w życiu samego Boga. Wzniosłość tego nadprzyrodzonego powołania ukazuje wielkość i ogromną wartość ludzkiego życia także w jego fazie doczesnej. Życie w czasie jest bowiem podstawowym warunkiem, początkowym etapem i integralną częścią całego i niepodzielnego procesu ludzkiej egzystencji... Równocześnie to nadprzyrodzone powołanie uwydatnia względność ziemskiego życia mężczyzny i kobiety. Nie jest ono jednak rzeczywistością „ostateczną”, ale „przedostateczną”; jest więc rzeczywistością, świętą, która zostaje nam powierzona, abyśmy jej strzegli z poczuciem odpowiedzialności i doskonalili ją przez miłość i dar z siebie ofiarowany Bogu i braciom”.
 
„Można mówić w pewnym sensie o wojnie silnych przeciw bezsilnym: życie, które domaga się większej życzliwości, miłości i opieki, jest uznawane za bezużyteczne lub traktowane jako nieznośny ciężar, a w konsekwencji odrzucane na różne sposoby. Człowiek, który swoją chorobą, niepełnosprawnością lub — po prostu — samą swoją obecnością zagraża dobrobytowi lub życiowym przyzwyczajeniom osób bardziej uprzywilejowanych, bywa postrzegany jako wróg, przed którym należy się bronić albo którego należy wyeliminować. Powstaje w ten sposób swoisty „spisek przeciw życiu”. Wciąga on nie tylko pojedyncze osoby w ich relacjach indywidualnych, rodzinnych i społecznych, ale sięga daleko szerzej i zyskuje wymiar globalny, naruszając i niszcząc relacje łączące narody i państwa.”
 
Również rok temu Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym stwierdził, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją, a w polskim prawie nie ma miejsca na zabijanie obywateli podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność. Ciesząc się z tego wyroku, nie można jednocześnie zapomnieć tych bolesnych wydarzeń, kiedy to rodacy Jana Pawła II (w tym młodzież) manifestowali za zabijaniem dzieci.
 
I jak pisze Kaja Godek: „Sferę publiczną trzeba było odzyskać dla cywilizacji życia i przestać wierzyć w mit, że prawo musi zostać po staremu, a jedyne działania, jakie wolno nam podjąć, mają się odbywać po cichu. I przestać wierzyć, że nie wolno nam asertywnie postawić swoich postulatów i oczekiwać od polityków, że je zrealizują!”
 
Warto wysłuchać rozmowy z Kają Godek: https://pch24.tv/kaja-godek-zakaz-aborcji-eugenicznej-to-sukces-ale-musimy-isc-dalej-jaka-jest-prawda/
 
Polecamy video - 1. rocznicę ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej odbyła się konferencja prasowa pod Trybunałem z udziałem rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Opowiedzieli swoje prawdziwe historie oraz co dla nich znaczy orzeczenie TK:

 
I choć ten wyrok Trybunału był oczywisty; z punktu widzenia prawa nie mógł być inny, to jedna była niepewność, czy członkowie Trybunału się nie wystraszą globalnego nacisku aborcjonistów. Może pewną pomocą była presja społeczna, bowiem w ostatnich latach w sumie miliony Polaków podpisały różnie inicjatywy w obronie życia.
 
I jeszcze raz cytując Kaję Godek: „To oczywiście nie koniec walki o prawo do życia. Aborcjoniści w dalszym ciągu szukają możliwości mordowania nienarodzonych dzieci. Chcą wykorzystywać furtkę zagrożenia zdrowia psychicznego matki, mówią o tym, a jednocześnie testują, jak daleko mogą się posunąć.”
 
Z drugiej strony środowiska aborcyjne starają się wykorzystać luki prawne i niezdecydowanie władzy, by poszerzać obszar możliwości zabijania dzieci poczętych. Dlatego została zgłoszona inicjatywa Stop aborcji; zostały zebrane podpisy i oczekuje na czytania w Sejmie.
 
Trzeba też mieć świadomość istnienia zbrodniczego procederu wycinania żywcem tkanek z nienarodzonych dzieci. Tkanki te służą potem jako materiał biologiczny do testowania i produkcji szczepionek (w tym wszystkich szczepionek na Covid, które zakupiono do programu szczepień na terenie Polski). Przemysł korzysta obficie z ciał zamordowanych maluchów, nie licząc się zupełnie z tym, jak bardzo cierpiały one przed śmiercią. Przekonujemy się, jak wiele osób nie ma pojęcia o wielkiej zbrodni, w którą uwikłane są firmy produkujące szczepionki. Np. z wewnętrznych maili firmy Pfizer wynika, że pracownicy rozmawiają, jak ukryć informację o użyciu linii płodowych do opracowania szczepionek na Covid-19. Fundacja Pro-prawo do życia opublikowała raport (dostępny w internecie: https://stronazycia.pl/) jak placówki naukowe i badawcze masowo korzystają z organów i tkanek abortowanych dzieci, których potrzebują na cele eksperymentów medycznych.
 
Gdy zabrakło Jana Pawła II, zło jakby urwało się z łańcucha i z wielką siłą wprowadzało, w wielu krajach, kolejne elementy cywilizacji śmierci. Dlatego w Polsce nie możemy poprzestać na tym co jest, gdyż może się okazać złudne, że mamy zabezpieczone prawnie życie nienarodzonych dzieci. Trzeba aktywnie działać na rzecz cywilizacji życia i miłości. W jaki sposób? Promować wśród znajomych wiedzę o początkach życia, wspierać rodziny spodziewające się dzieci, pomagać osobom w podeszłym wieku i wspierać inicjatywy podejmowane przez sprawdzonych w boju obrońców życia. Ale, jak nauczyłem się od śp. Antoniego Zięby, wszelkie działanie należy poprzedzić modlitwą; modlitwa powinna również towarzyszyć działaniu.
Głośmy Ewangelię życia!
 
Zb.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.