Czytelnik apeluje o zrzeczenie się urzędu przez sędziego Piotra Pszczółkowskiego
data:17 października 2021     Redaktor: ArekN

 
Prezentujemy list od naszego Czytelnika (proszącego o zachowanie anonimowości), który od strony prawnej analizuje zdanie odrębne sędziego Piotra Pszczółkowskiego, dotyczące wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności polskiej Konstytucji nad prawem unijnym.
Za nadesłany materiał serdecznie dziękujemy.

 

Ze zdziwieniem wysłuchałem zdania odrębnego do wyroku TK z dnia 7 października 2021 r. ws. zbadania zgodności z Konstytucją wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.


Literalna treść art. 8 ust. 1 Konstytucji nie pozostawia żadnych wątpliwości: „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej” i sędzia Trybunału Konstytucyjnego podejmujący się polemiki z tak jednoznaczną wypowiedzią samej Konstytucji staje przed zadaniem karkołomnym, wręcz niewykonalnym. Nawet Piotr Tuleja (nie mylić z I. Tuleyą) w komentarzu do Konstytucji RP pod red. Marka Safjana i Leszka Boska Warszawa 2016 s. 313 nie ma wątpliwości co do szczególnego miejsca Konstytucji w polskim porządku prawnym: „Użyte w art. 8 ust. 1 Konstytucji RP sformułowanie, w myśl którego Konstytucja RP jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, oznacza, że wszystkie akty prawne muszą być zgodne z Konstytucją. Dotyczy to aktów stanowienia i stosowania prawa”. A zatem zgodne z Konstytucją muszą być akty stanowienia prawa (ustawy, umowy międzynarodowe, rozporządzenia, itd.) oraz akty stosowania prawa (wyroki – również wyroki TSUE(!), decyzje administracyjne). Posługując się prostym przykładem, nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodziłby się (chyba) ze stanowiskiem, że TSUE mogłoby wyrokiem skrócić kadencję polskiego Sejmu albo Prezydenta, które są określone odpowiednio w art. 98 ust. 1 i 127 ust. 2 Konstytucji.


Niestety zdanie odrębne nie zawiera argumentacji prawnej (nie wskazuje przepisów Konstytucji, ani żadnych innych aktów prawnych, w oparciu o które miałoby nastąpić umorzenie). Autor zdania odrębnego koncentruje się na kwestiach politycznych (ryzyko nadużywania wyroku do wywoływania efektu mrożącego na sędziów, nieprawdopodobieństwo zmiany traktatu). Kwestie polityczne czy jakkolwiek rozumiany interes nie mogą w demokratycznym państwie prawnym zastępować podstawy prawnej wyroku, ponieważ zgodnie art. 7 Konstytucji organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Obowiązek działania na podstawie i w granicach prawa spoczywa na władzy sądowniczej, a w szczególności na Trybunale Konstytucyjnym. I nie jest to wyłącznie nasz pogląd, ale Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4.12.2001 r., SK 18/00, OTK 2001, Nr 8, poz 256 stwierdził: „Pojęcie <> w rozumieniu art. 77 ust. 1 Konstytucji obejmuje wszystkie władze w sensie konstytucyjnym – ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą”. Zawarty w zdaniu odrębnym postulat sędziego TK Piotra Pszczółkowskiego, aby postępowanie umorzyć w celu uniknięcia chaosu, podporządkowania się bezprawnym żądaniom Unii Europejskiej czy Niemiec nie ma oparcia w żadnych przepisach. Wydanie opierającego się na kalkulacjach politycznych wyroku, jak to postuluje Pszczółkowski stanowiłoby oczywiste naruszenie art. 7 Konstytucji.


Zawarta w zdaniu odrębnym analiza „pozorności” wniosku premiera nie ma żadnego sensu. Pozorność jest wadą oświadczenia woli, powodującą jego nieważność, uregulowaną w art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego – a więc pojęciem z zakresu prawa cywilnego. Prawo konstytucyjne jest natomiast odrębną gałęzią prawa, a zdaniem niektórych autorów częścią prawa administracyjnego https://p.zamelski.po.opole.pl/images/materialy/galezie.pdf
Postulowane przez sędziego Pszczółkowskiego badanie intencji wnioskodawcy jest bezcelowe również ze względu na treść art. 188 pkt 1 Konstytucji, zgodnie z którym Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją. Wynikiem kontroli przez Trybunał może być tylko stwierdzenie, że badana ustawa / umowa międzynarodowa jest zgodna z Konstytucją albo jest z nią niezgodna.


Mączyński i Podkowik w komentarzu pod red Safiana i Boska określają na czym polega kontrola zgodności z Konstytucją dokonywana przez TK: „Istota kontroli hierarchicznej zgodności norm prawnych polega na badaniu, czy norma prawna znajdująca się w hierarchii źródeł prawa na niższej pozycji i stanowiąca przedmiot kontroli, jest zgodna z normą znajdującą się na wyższej pozycji i stanowiącej wzorzec kontroli. Chodzi więc o ustalenie istnienia relacji między wzorcem i przedmiotem kontroli.” (Safian Bosek Konstytucja RP Tom II s. 1137)
Trybunał Konstytucyjny nie bada natomiast intencji wnioskodawcy, ponieważ nie ma to żadnego znaczenia prawnego. Przyjęcie na poważnie zdania odrębnego, zgodnie z którym treść wyroku na temat zgodności umowy międzynarodowej z Konstytucją zależy od intencji wnioskodawcy, prowadziłoby niechybnie do wniosku, że ta sama norma prawna jest jednocześnie zgodna z Konstytucją (kiedy o zgodność pyta „dobry” wnioskodawca np. Marta Lempart) i niezgodna z Konstytucją (gdy wnioskodawcą jest „niedobry” Mateusz Morawiecki). O ile obowiązkiem adwokata jest obrona interesów klienta w postępowaniu sądowym, to w przypadku sędziego takie rozumowanie jest niedopuszczalne, gdyż nie byłby on niezawisły uzależniając treść wyroku (zdania odrębnego) od tego kto pyta i osobistych sympatii.


Na koniec podzielę się spostrzeżeniem, że wydawanie wyroków w Trybunale Konstytucyjnym (i każdym innym sądzie) wymaga ustalania treści stosowanych przepisów. Treść tą sędzia może ustalić prawidłowo albo (z różnych przyczyn) błędnie. Zazwyczaj o sposobie rozumienia treści przepisów decydują powszechnie uznane poglądy przedstawicieli nauki prawa oraz wyroki sądów zapadające w konkretnych sprawach. Szanując niezawisłość sędziowską oraz samodzielność myślenia poprzednie zdanie odrębne do wyroku TK z dnia 22 października 2020 r. w sprawie aborcji oraz wyroku z 7 października 2021 r. ws. zgodności wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej z Konstytucją rodzi się wątpliwość, czy prezentowane przez sędziego Pszczółkowskiego w zdaniach odrębnych poglądy prawne nie są najzwyczajniej w świecie błędne.


W związku z nasuwającymi się wątpliwościami, dla dobra porządku prawnego w Rzeczypospolitej Polskiej apeluję o zrzeczenie się przez Piotra Pszczółkowskiego, na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym urzędu sędziego Trybunału.

AZ






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.