Zb. Żak: Myśli, 33/2021
data:24 sierpnia 2021     Redaktor: Anna

Myśli, 33/2021, 18 sierpnia 2021
Izraelici mówili im: «Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdzieśmy zasiadali przed garnkami mięsa i jadali chleb do sytości!" (Wj 16 3)
"Niczym Sybir – niczym knuty i cielesnych tortur król! Lecz narodu duch zatruty to dopiero bólów ból!" (Z. Krasiński)
W jaki sposób walczyć o niepodległość dziś? Sto lat temu było to oczywiste.

W 1920 r. młodzi zgłaszali się na ochotnika by walczyć w obronie Ojczyzny. Nie wiedzieli co ich czeka, ale wiedzieli, że ich obowiązkiem jest walka. Unikanie walki było uważane za tchórzostwo. I niemała część z nich poległa w walce. I mimo braku pomocy (z wyjątkiem Węgier i Francji) Polacy podjęli bój i pokonali bolszewików gdyż wiedzieli, że muszą wygrać by uniknąć niewoli. Można obejrzeć dokument o Bitwie Warszawskiej 1920
 
Wiele jest przykładów podjęcia boju wobec przeważających sił wroga i wytrwania na posterunku, jak choćby Zadwórze (Polskie Termopile) gdzie oddział kapitana Bolesława Zajączkowskiego (złożonego w dużej mierze z ochotników, obrońców Lwowa) miał za zadanie opóźnienie podejścia wojsk bolszewickich do Lwowa. Heroiczna obrona zakończyła się sukcesem operacyjnym wojsk polskich, choć ze 330 osobowego oddziału zginęło 318 osób.
 
A jak walczyć o niepodległość dziś? Zastanówmy się gdzie obecnie znajdują się główne zagrożenia niepodległości.
 
Wydaje się, że obecnie największym zagrożeniem niepodległości jest trucizna sącząca się z mediów, które rozbrajają ducha walki i patriotyzmu. Mediów, które pokazują przyjemność, wygodę, życie bez zobowiązań jako wzorzec. I znajdują drogę do serc Polaków. Dlatego obecnie tak wielki bój o koncesję na telewizję.
 
I zdarza się, że młodzi ludzie wychodzą na ulice ale protestować przeciw własnemu państwu na rzecz mediów prywatnych realizujących przekaz swoich właścicieli. I zdarza się, że młodzi ludzie wychodzą na ulice by w wulgarny sposób demonstrować na rzecz możliwości zabijania dzieci nienarodzonych, swoich rodaków.
 
Po przemianach lat 90-tych ubiegłego wieku utrwaliło się przekonanie, że sami nie jesteśmy rozwiązać naszych problemów, że potrzebujemy innych, którzy nam pomogą. Z mediów powstałych w tym czasie sączył się przekaz, który starał się wpoić Polakom niską samoocenę. I nauczyliśmy się spoglądać na innych, że nam pomogą, że sami nie damy rady. Łatwowiernie dopuściliśmy obcych do kształtowania naszego porządku społecznego. A jaki interes mieli ci obcy by kształtować ten porządek dla naszego dobra? Kształtowali więc ten porządek dla dobra tych państw, które ich wysłały. Przypominam sobie misje doradców przedakcesyjnych, których rady służyły uzależnieniu Polski od innych państw.
 
Przystępując do struktur Unii Europejskiej pozbyliśmy się sporo suwerenności licząc na to, że będziemy bezpieczniejsi. Okazało się to ułudą gdyż naciski ze strony władz UE sprawiają, że jesteśmy silnie ograniczeni w swoich decyzjach i nie możemy kształtować naszego ładu prawnego tak jak chcemy. A poprzez kolejne wybory coraz większą władzę w UE zdobyły środowiska związane z ideologią postkomunizmu.
 
Państwo nie powinno być bezbronne i przyglądać się temu destrukcyjnemu procesowi, ale powinno podjąć bój o młode pokolenie. Państwo udzielając koncesji na nadawanie programów radiowych czy telewizyjnych powinno działać w interesie polskich obywateli, a zatem powinno oczekiwać od nadawców, że dostarczą nie tylko rozrywkę, ale rzetelną informację, udostępnią dobra kultury i sztuki, ułatwią korzystania z oświaty, sportu i dorobku nauki, będą popierać krajową twórczość audiowizualną; będą wspierać wychowywanie młodego pokolenia w duch patriotyzmu. Jeśli ktoś tych wymogów nie spełnia, to nie powinien otrzymać koncesji. Oczywiście potrzebne jest zróżnicowanie mediów, by opozycja mogła przedstawiać swoje stanowiska w różnych kwestiach i by możliwa była rzetelna dyskusja. Ale media funkcjonujące na terenie Polski muszą działać w ramach porządku prawnego naszego państwa. Tu oczywiście jest problem; po przemianach lat 90-tych nie nastąpiło oczyszczenie środowiska sędziowskiego. Zatem spora część sędziów, to sędziowie z PRLu, a obecny system prawny zapewnia sędziom bezkarność. W związku z tym orientują się na dyrektywy z UE i w takim duchu orzekają, a nie w zgodzie z prawem polskim (oczywiście nie dotyczy to całego środowiska, niemniej niemało wyroków razi niesprawiedliwością).
 
Bój o przyszłe pokolenie toczy się w mediach i w szkole. Rodzice częstokroć się poddali i uciekają od tej odpowiedzialności. Czasami też sami są zagubieni i nie wiedzą jakie wartości przekazać. Gotowi są nawet wnosić by szkodliwe treści przekazywać dzieciom. Postkomuniści zdobyli wiele przyczółków w szkole i w mediach. Gdy podejmowana jest próba odwojowania nieco przestrzeni w tych obszarach, podnosi się ogromny wrzask. Rzecz w tym by władza działała konsekwentnie i nie lękała się tego krzyku.
 
Równolegle cenną jest sprawą tworzenie niezależnych mediów i potrzeba naszego wsparcia dla nich by mogli się utrzymać i rozwinąć. Spoglądajcie z uwagą by te media wspierać. Niekiedy nie jest łatwo rozpoznać, czasami wysiłek podejmują pojedyncze jednostki. Jednak przy odrobinie wysiłku można odnaleźć takie inicjatywy. Czasami te inicjatywy są promowane na znanym nam już portalu i wtedy warto dać kredyt zaufania. Choć najcenniejsze są inicjatywy, które gromadzą większe grupy osób ze sobą współdziałających; wtedy mają szanse się ostać mimo różnych ataków (bo trzeba się liczyć, że takie będą). To od tych niezależnych środowisk będzie zależał również kształt mediów głównego nurtu.
 
Zatroskanych o Polskę zachęcam też do wysłuchania debaty, która odbyła się dwa tygodnie temu „Co z tą Polską”:
 
 
Zb.
 
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.