Prześladowania lekarzy! [por foto!]
Kolejna fala za nami … i niestety przyszedł czas na rozliczenie lekarzy, którzy podjęli się leczenia chorych na COVID-19, działając zgodnie z etyką lekarską i troską o zdrowie pacjenta – nie zamykając przed nimi drzwi. I potencjalnie za to wyciągnie się konsekwencje, wraz z odebraniem tym lekarzom prawa wykonywania zawodu? Ale czy na pewno chodzi tylko o procedury … a nie o coś więcej?
Do naszej przychodni trafiło pismo od Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który żąda od nas wydania całej dokumentacji wszystkich naszych lekarzy i ich pacjentów z podejrzeniem lub stwierdzonym COVID-19. Zarówno leczonych amantadyną i jej pochodnymi, jak i leczonych bez tego leku. Takich pacjentów jest kilka tysięcy. Co przekłada się na dziesiątki tysięcy stron dokumentacji.[... - red; tu całośc opisu prześladowania przychodni dra Bodnara]
Takie traktowanie lekarzy może przyczyni się w końcu, że sami lekarze wystąpią z wnioskiem utworzenia prawdziwej, niezależnej grupy zawodowej, która stanie na straży i w obronie lekarzy. Podejmie zdecydowane kroki co do zasad pracy lekarzy, podejmowania samodzielnych i odpowiedzialnych decyzji sposobu kształcenia młodych lekarzy i ich przyjaznego traktowania. Stworzenie im dogodnych warunków pracy i rozwoju zawodowego.
Apeluję dzisiaj do lekarzy. Stwórzmy jeden front, stwórzmy niezależną izbę lekarską. Skierujemy wniosek do Sejmu. Zaręczam, że jest wiele osób w Polsce, w Rządzie, Sejmie i Senacie, które myślą podobnie. Apeluję do wszystkich zawodów medycznych, a w szczególności do rezydentów. To w Was jest przyszłość i nadzieja na następne lata, abyście mogli zostać w kraju. Jeśli obecnie nie wystąpimy z inicjatywą, to już nigdy tego nie zmienimy. Jest wola polityczna oraz poparcie społeczne. Bo w to, że dokona się całkowita reorganizacji obecnych Izb Lekarskich, osobiście nie wierzę.
Zachęcam do udostępnienia i komentowania,
Lekarz pediatra, pulmonolog Włodzimierz Bodnar,
kontakt dla zainteresowanych: media@przychodnia-przemysl.pl
za:
https://przychodnia-przemysl.pl/izby-lekarskie-przesladuja-przychodnie-i-lekarzy-ktore-nie-zamknely-sie-na-pacjentow/
----------------------------------------------------------------------
Pojawia się nieprawdopodobnie duża fala nowych rozpoznań nowotworów, a personel medyczny jest na granicy. Ludzie błagają o pomoc – zaalarmowali w czwartek onkolodzy ze Szpitala Uniwersyteckiego (SU) w Krakowie.
„Mamy ogromnie krytyczną sytuację. Jesteśmy w sytuacji w której nigdy nie byliśmy i nie wydawało się nawet, że możemy się znaleźć. Ta konferencja jest krzykiem, uświadamiającym i wołaniem o pomoc, bo jesteśmy na krawędzi. Wielu innym ośrodkom jest równie ciężko” – powiedział na konferencji prasowej kierownik Oddziału Klinicznego Onkologii prof. Piotr Wysocki.
Jak poinformował, w zeszłym roku rozpoznano 20 proc. mniej nowotworów, ale nie dlatego, że ich nie było, a dlatego, że nie były diagnozowane. „Teraz pojawia się nieprawdopodobnie duża fala nowych rozpoznań” – zaalarmował.
Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie zakładają, że w tym roku będzie o 40 proc. więcej diagnoz nowotworów niż w roku ubiegłym. „Przewidujemy nałożenie się dwóch roczników pacjentów – z ubiegłego i z tego roku” – mówił profesor.
Jak podkreślił, pacjenci „przeoczeni” rok temu pojawią się w tym roku z „większym” nowotworem, wymagającym skomplikowanego, wieloetapowego leczenia.
https://www.bankier.pl/
----------------------------------------------------------------------
Klęska propagandy „pandemicznej”, tylko 39,82% Polaków chce się „zaszczepić”
Ponad pół roku PiS wbijał Polakom do głów sondaże, które mówiły o ponad 70% Polaków z utęsknieniem czkających na „szczepionkę”. Do ostatniej chwil Dworczyk powtarzał te zakupione za nasze pieniądze kłamstwa, co więcej opłacone przez KPRM radio RMF FM zamówiło sondaż z jeszcze bardziej absurdalnymi danymi, gdzie 70% Polaków chce zaszczepić dzieci. Na „ostatniej prostej”, żeby było zabawniej, Dworczyk mówił już o 48% „zaszczepionych” i chętnych do „szczepień”, co też było kłamstwo. Z propagandowej sztuczki polegającej na kumulowaniu rzeczywistych danych z wirtualną fikcją, rządowi macherzy korzystają non stop, ale fakty wyglądają zupełnie inaczej.
Do 19 maja w systemie e-pacjent wystawiono 34 900 000 skierowań dla Polek i Polaków powyżej 16 roku życia. W tym samym czasie 4,63 miliona osób przyjęło dwie dawki „szczepionek” albo jedną J&J. W systemie e-pacjent pozostało 9,26 miliona rejestracji z wyznaczonym terminem „szczepienia”. Jeśli dodamy te dwie liczby: 4,63 miliona i 9,26 miliona, to zobaczymy ilu Polaków naprawdę chcę się „zaszczepić” i jest to dokładnie 13,9 miliona, co stanowi 39,82% populacji „szczepiennej”.
[...]
Coś trzeba będzie zrobić z grupą 60% Polaków, których dotąd się nieludzko poniewierało, nazywało oszołomami, „antyszczepionkowcami”, „foliarzami” i „szurami”. Mówimy nie tylko o 60% żywych i upokarzanych ludzi, ale o 60% klientów i 60% wyborców. Z tym autorskim bałaganem PiS zostanie i kompletnie nie ma pomysłu, jak z niego wyjść. W desperacji Dworczyk publicznie prosi o pomoc dziewczynę Urbana, niejaką Renatę Acostę, którą zresztą opłaca razem z jej szefem Mistewiczem. Dla wszystkich rozsądnych Polaków jest to dzień triumfu, po wielu miesiącach szczucia i poniżania, wygrywa zdrowy rozsądek, który przeciwstawił się prymitywnej propagandzie i brutalnemu marketingowi „suplementów diety”.
[...]
Matka Kurka
za: kontrowersje.net
----------------------------------------
NOWY WYWIAD: Arcybiskup Viganò omawia Wielki Reset, daje nadzieję w świetle Matki Bożej Fatimskiej
Podsumowując, [COVID-19] jest pretekstem do nadania pozorów legitymizacji ograniczeniom wolności naturalnych i podstawowych praw jednostki, w taki sposób, aby wywołać kryzys gospodarczy i społeczny, który sprawi, że Wielki Reset będzie nieodwracalny. ”
1. Co oznacza Wielki Reset?
„Wielki reset” to wyrażenie ukute kilka lat temu przez dominującą na świecie elitę masońską. Oznacza to rodzaj globalnej rewolucji, na którą zdecydowała się ta elita, aby „zresetować” całą tkankę społeczną, narzucając masom szereg zmian, które mają przygotować się na panowanie Antychrysta, które pod nieobecność katastrofalnych wydarzeń byłoby trudno demokratycznie przyjąć za ich zgodą. Ideały lepszego świata, szacunek dla środowiska, braterstwo między narodami i inkluzywność to tylko obłudny i zwodniczy sposób przeprowadzenia tej rewolucji i przykrywania jej rzekomą szlachetnością celu, który w praktyce ukrywa prawdziwe cele elity: przyznają, że „nic nie będzie takie, jak było wcześniej”.
całośc wkrótce na naszym portalu!
za https://www.lifesitenews.com/blogs
------------------------------------------------------------
Technicznie jesteśmy przygotowani do wprowadzenia paszportów covidowych – zapewnił w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski. Według niego nie ma obaw o bezpieczeństwo naszych danych w związku z paszportami covidowymi.
Podczas rozmowy w Radiu RMF FM o tzw. paszportach covidowych, które mają ułatwić w tym roku przemieszczanie się podczas międzynarodowych podróży, minister pytany był, dlaczego Polska "tak szybko" przystąpiła do tego unijnego systemu, skoro jest to "projekt prototypowy".
"Bo jesteśmy po prostu technicznie przygotowani. Mamy certyfikat QR kodowy już od dawna dostępny". Jak dodał, "pod względem technicznym, jeżeli chodzi o zdrowie, jesteśmy - myślę, że można tu się pochwalić - bardzo zaawansowanym krajem w Europie".
Pytany, jak patrzy na krytykę tych, którzy mówią, że "to jest przyłączenie się do wielkiej sieci Wielkiego Brata", odparł: "Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych". za: niezależna.pl
--------------------------------------------------------------
Szwecja wycofuje testy
Właśnie Szwecja, tak, ta od odporności stadnej, która „naraziła” swoich rodaków na hekatombę kowidowych ofiar, wycofała testy PCR z użycia. Tak zakręciło się wirusowe koło fortuny i wylądowało po roku w tym samym miejscu, tyle, że drugą stroną do góry. Od roku ludzkość łyka standard testów jako „złoty”, czyli bezdyskusyjnie obiektywny i niewymagający dodatkowej weryfikacji. A tu wedle szwedzkich badań, i idących za nimi zaraz decyzji (co rzadkie), okazało się, że nasz „złoty standard” wszystko jak leci zalicza do pozytywnych zakażonych. Szwedzi wykluczyli test PCR z użycia, bo, okazało się, że jako pozytywny wynik oznaczał on detekcję w większości starych, zneutralizowanych przez układ opornościowy, resztek rozwalonego wirusa. Ani ci on aktywny, ani zakaża innych, system immunologiczny dawno się z wirusem rozprawił, zaś test wskazuje, że gościu jest chory i jeszcze może zakazić.
za: dorzeczy.pl