Zb.Żak: Myśli, 17/2021
data:29 kwietnia 2021     Redaktor: Redakcja

Myśli, 17/2021, 28 kwietnia 2021
Będziecie sami narzekali na króla, którego sobie wybierzecie, ale Pan was wtedy nie wysłucha. (1Sm 8, 18).
 
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat; tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara. A kto zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym? (1J 5, 4-5)

Toczy się batalia o tzw. Fundusz Odbudowy przyjęty przez Unię Europejską, a wymagany do ratyfikacji przez wszystkie państwa UE. Nominalnie fundusz ten ma służyć do odbudowy i przywracania odporności gospodarek UE na ewentualne kryzysy oraz przygotowanie na nieprzewidziane okoliczności. Faktycznie jednak ma finansować: transformację cyfrową, system ochrony zdrowia oraz wprowadzanie tzw, Zielonego ładu. Można się więc obawiać, że poprzez cyfrowe rozwiązania nastąpi cyfrowa inwigilacja ludzi, których służba zdrowia będzie przymuszać do szczepień i innych eksperymentów medycznych pod pretekstem zdrowia publicznego. Ostatni element to wprowadzenie ideologii ekologizmu, który zaszkodzi Europie, narzucając wszystkim krajom nieracjonalne działania. Przyjrzyjmy się tym działaniom z punktu widzenia politycznego i gospodarczego.
 
Warto wysłuchać R. Ziemkiewicza: (w szczególności od 14 min.)
 
Dodatkowo, będziemy musieli wyasygnować własne środki z zebranych podatków. Pojawia się oczywiście wysokie ryzyko, że trzeba będzie solidarnie spłacać wspólny dług, a to już niedaleka droga do jednolitego państwa, którego nie udało się wprowadzić drogą demokratycznej decyzji społeczeństw krajów europejskich, a które wymusi się w ten sposób.
 
Ciekawie wygląda tu analogia z historią Stanów Zjednoczonych, o której mówi R. Ziemkiewicz: „Stany Zjednoczone zaczęły się tak naprawdę od tego, kiedy 13 Kolonii zaciągnęło wspólny dług. Później jak już niektóre z tych „państw” chciało z tej unii wystąpić, to wybuchła wojna secesyjna i okazało się, że jest to niemożliwe, że nie mogą wystąpić z USA, bo trzyma je ten dług. Pomysł wykorzystania epidemii COVIDa na stworzenie wspólnego długu europejskiego jest po prostu pomysłem na dalsze posunięcie procesu, nad którym eurokraci od dawna pracują, czyli procesu przetworzenia organizacji międzynarodowej, jaką wciąż jeszcze jest Unia Europejska w państwo europejskie”.
 
Trzeba zauważyć, że te miliardy, o których cały czas jest mowa, to „wspólna pożyczka”. – Tę pożyczkę trzeba będzie kiedyś oddać. Może my na tym wygramy, jeśli będziemy sprytni, ale my rzadko bywamy sprytni. Raczej na tym stracimy. Mamy do czynienia z bardzo ważny wydarzeniem, wręcz przełomowym dla dziejów Polski: czy my chcemy być państwem suwerennym i samodzielnym, czy też jesteśmy państwem totalnie nieambitnym i wydaje się nam, że jak Niemcy obiecali, że podłączą nas jako ostatni wagonik do swojej lokomotywy, to będzie nam się żyło w miarę wygodnie i nieważne, że nigdy wyżej nie podskoczymy.
 
W dodatku trzeba zauważyć, że przede wszystkim chodzi o pomoc nie tyle nam, co krajom Południa, przede wszystkim Włochom i Hiszpanii, Grecji.
 
Kwestie związane z Fonduszem Odbudowy wyjaśnia na portalu solidarni2010.pl, Janusz Kowalski:
http://solidarni2010.pl/40701-wazne-argumenty-solidarnej-polskinbspnbsp--nie-szantazowania-polski-przez-ue-i-zjednoczonych-stanow-europy.html
 
Potwierdzeniem, że nie jest to korzystne dla Polski to fakt, że lewica gotowa jest poprzeć w głosowaniu ten Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który warunkuje przyjęcie Funduszu Odbudowy. Widać więc, że są to elementy lewicowej ideologii; przecież dla błachej sprawy lewica nie rozbiłaby obozu opozycji. Lewica musi mieć pewność, że tym mechanizmem nastąpi uzależnienie Polski i wymuszenie lewicowych rozwiązań na polskim społeczeństwie.
 
Zapowiadana np. transformacja górnictwa (związana z tzw. Zielonym ładem) będzie oznaczała upadek bardzo wielu firm okołogórniczych, a co za tym idzie, setki tysięcy ludzi straci pracę. Lewicy to nie przeszkadza; ich postawa to: wykonujmy to co nakazuje UE, nie przejmujmy się Polakami i ich sprawami bytowymi oraz suwerennością. Wczoraj akurat minęła 229. rocznica zawiązania Targowicy oraz 225. rocznica III rozbioru Polski.
 
Ujawnia się tu mechanizm psychologiczny, że jeśli popełni się błąd w relacjach z UE, to zamiast przyznać się i starać się wycofać, brnie się dalej i usprawiedliwia dokonane wybory. I żeby przeprowadzić te rozstrzygnięcia w Polsce stara się pozyskać fundamentalnych przeciwników byle tylko zrealizować to, do czego zobowiązało się w Brukseli. Trudne jest otrzeźwienie. Oczywiście, silny jest nacisk biurokracji brukselskiej, ale polityk – patriota jest w stanie oprzeć się temu naciskowi, a jak trzeba to odwołać się do obywateli. Wydaje się, że teraz rozstrzyga się być lub nie być suwerenności Polski. Ta kwestia powinna być przedmiotem wielkiej debaty narodowej. I dopiero w jej wyniku władza powinna podjąć stosowne decyzje.
 
Krytyczne uwagi wobec Funduszu Odbudowy zgłasza również, w artykule: „Kiełbasa i igrzyska”, na łamach najnowszego miesięcznika WPiS (http://e-wpis.pl/pl/kielbasa-i-igrzyska) Leszek Sosnowski, sprzyjający przecież obecnej władzy.
 
Oby nasi święci patronowie: św. Wojciech, św. Stanisław, św Andrzej Bobola (których w tych dniach czcimy) ustrzegli nas od uzależnienia, które nam zagraża ze strony postkomunistycznych władz UE.
 
 
Zb.
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.