Dachau, czyli męczeństwo kapłanów
data:25 kwietnia 2021     Redaktor: Redakcja

W czasie II wojny światowej zginęło blisko 3 tys. polskich duchownych, zamordowany został co piąty polski ksiądz.
Gdy się spełni cud, że wyjdziecie stąd żywi, piszcie i mówcie o tym, co oni z nami tutaj robili – apelował do współwięźniów ks. Leon Stępniak, osadzony w niemieckim obozie koncentracyjnym Dachau, który stał się Golgotą polskiego duchowieństwa. W latach 1939–1945 polscy księża ponosili wielkie ofiary tylko za to, że byli ostoją trwałości Rzeczypospolitej. Wspominamy ich 29 kwietnia – w Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.


Dachau, czyli męczeństwo

Symbolem męczeństwa polskiego duchowieństwa w latach 1939–1945 jest KL Dachau pod Monachium, do którego zesłano łącznie 2794 zakonników, diakonów, księży i biskupów katolickich. 1773 duchownych pochodziło z Polski.

– Pomimo to, że nie widzimy tutaj żadnych grobów, znajdujemy się na największym na świecie cmentarzu księży. Największą ofiarę ponieśli Polacy. (...) Rzeczywistość była gorsza niż nasze wyobrażenie o tym, co się tutaj wtedy wydarzyło – mówił arcybiskup monachijski kard. Friedrich Wetter podczas Mszy św. w Dachau, odprawionej 30 kwietnia 1995 r.

Niemcy zamęczyli w KL Dachau ogółem 1034 duchownych, w tym aż 868 Polaków – najwięcej z terenów diecezji poznańskiej (147), włocławskiej (144) i łódzkiej (112).
Ustanowiony przez Episkopat w 2002 r. Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego jest kontynuacją corocznego dziękczynienia księży – więźniów KL Dachau. 22 kwietnia 1945 r. ślubowali, że jeśli przeżyją, będą pielgrzymować co roku do kaliskiego sanktuarium św. Józefa. Obóz w Dachau został wyzwolony tydzień później (29 kwietnia 1945 r.) przez armię amerykańską, a ocaleni duchowni do końca życia wypełniali złożone przyrzeczenie.

Ich relacje po dziś dzień stanowią świadectwo niewyobrażalnych cierpień, głodu, chorób, ciężkiej pracy, wymyślnych kar i tortur, badań pseudomedycznych, ale z drugiej strony także heroizmu, wiary w Boga i człowieka.

W ciągu pięciu lat spędzonych w Dachau, widziałem nieludzkich katów oraz bohaterów męczenników, (...) byli wśród nich biskupi, kapłani, seminarzyści. Szli do gazu z zawołaniem: za Boga i Ojczyznę. Kto zrobi im tablicę, by nie poszli w niepamięć? – pytał więzień KL Dachau ks. Józef Kubicki.

To, o co apelował, wykonano w 1972 r., umieszczając na ścianie kaplicy na terenie KL Dachau pamiątkową tablicę z napisem: „Tu, w Dachau, co trzeci zamęczony był Polakiem, Co drugi z więzionych tu księży polskich złożył ofiarę życia. Ich Świętą pamięć czczą Księża Polacy – Współwięźniowie”.

W 2013 r. zmarł ostatni świadek męczeństwa księży-Polaków w Dachau, ks. Leon Stępniak. Do końca swoich dni dawał świadectwo niewyobrażalnym cierpieniom, jakich w czasie II wojny światowej doświadczyło polskie duchowieństwo.

za : https://ipn.gov.pl/
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.