Były członek Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem tłumaczy, że ekspertom udało się bezsprzecznie ustalić, co było przyczyną tragedii - w czasie tragedii doszło do „planowanej i kontrolowanej rozbiórki” za pomocą ładunków wybuchowych.
Wewnątrz kesonu na paliwo i wewnątrz skrzydła umieszczono ładunki, które nie były potem dostępne inspekcji pirotechnicznej. Jedynie możliwe było to podczas remontu samolotu w Samarze.
W końcowej części rozmowy - o powodach wystąpienia profesora z zespołu Podkomisji już 2 lata temu...