Aktualizacja 2.06 Trzy działaczki mniejszości polskiej na Białorusi - Anna Paniszewa, Maria Tiszkowska i Irena Biernacka od 25 maja przebywają w Polsce - poinformowało 2.06 MSZ.
Chciałam przekazać podziękowanie państwu polskiemu, które uratowało mnie z więzienia — powiedziała Anna Paniszewa, szefowa Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych w Brześciu, na popołudniowej konferencji prasowej zorganizowanej przed siedzibą MSZ. Paniszewa, która porusza się o kulach, powiedziała, że wyjście z więzienia uratowało jej zdrowie, bo została poturbowana podczas aresztowania i przez dwa miesiące nikt nie udzielił jej pomocy lekarskiej, a przechodziła podczas pobytu w więzieniu również liczne psychiczne tortury. Wielkie podziękowanie dla pana prezydenta Andrzeja Dudy, bo dzięki jego zaangażowaniu i zaangażowaniu służb konsularno-dyplomatycznych my w trójkę mogłyśmy znaleźć się tutaj — powiedziała Paniszewa.
Wszystko wskazuje na to, że władze białoruskie planują zamknięcie lub zawieszenie działalności szkół polskich na terenie Białorusi. Cały czas trwa wszczęte na zlecenie Prokuratury Generalnej Republiki Białoruskiej śledztwo połączone z kampanią zbierania informacji w szkołach polskich. Prokuratura Brześcia skierowała do sądu pozew o likwidację Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej im. Romualda Traugutta w Brześciu, zarejestrowanej jako spółka pod nazwą „Polska Szkoła”. Dyrektor placówki Anna Paniszewa przebywa w areszcie śledczym pod zarzutem „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym”. W piątek, 19 marca, współpracownik Prokuratury Rejonowej w Lidzie pobrał w działającej przy miejscowym oddziale ZPB szkole społecznej dokumentację placówki. Według prokuratora - jego wizyta odbywa się w ramach prowadzonego przez prokuraturę monitoringu ośrodków nauczania języka polskiego. Na żądanie funkcjonariusza prokuratury szkoła udostępniła mu kopie umów wynajmu pomieszczeń, a także kopie umów, zawartych ze współpracującymi ze szkołą pedagogami.
Wcześniej z powodu akademii w szkole wydalono konsula RP i wszczęto postępowanie karne o rozpalanie waśni narodowych. Chodzi o Żołnierzy Wyklętych - podał portal https://kurier-pol-au.info/
Stosunki między Polską i Białorusią pogarszają się z dnia na dzień.
Anna Paniszewa, dyrektor szkoły prowadzonej przez Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych, zorganizowała w szkole spotkanie harcerskie poświęcone Żołnierzom Wyklętych. Wziął w nim udział konsul generalny RP w Brześciu w Brześciu Jerzy Timofiejuk.
We wtorek białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych poleciło polskiemu konsulowi w Brześciu Jerzemu Timofiejukowi opuścić Białoruś w związku z jego udziałem w wyżej wymienionym wydarzeniu. W odpowiedzi Polska uznała w środę za persona non grata dyplomatę z ambasady republiki Białorusi w Warszawie. Dzień później z kolei białoruskie MSZ poleciło, by dwóch polskich dyplomatów – konsul generalny w Grodnie i konsul z tej samej placówki – w ciągu 48 godzin opuściło terytorium Białorusi. Wiceszef polskiego MSZ Marcin Przydacz w odpowiedzi poinformował o wydaleniu z kraju dwojga białoruskich konsulów z placówek w Białymstoku i Warszawie.
W międzyczasie władze białoruskie poinformowały, że prokuratura białoruska wszczęła śledztwo w związku z rzekomym „rozpalaniem waśni narodowościowych oraz „heroizacją przestępców wojennych”, jak reżim Łukaszenki określa partyzantów Armii Krajowej.
za: https://kurier-pol-au.info/index.php/wiadomosci/polska/959-dyrektor-polskiej-szkoly-w-brzesciu-zostala-aresztowana
Według białoruskiej prokuratury 28 lutego zorganizowano „nielegalną imprezę masową” z udziałem osób niepełnoletnich i młodzieży. „Ubrani w narodowe mundury polskiej organizacji harcerskiej młodzi ludzie śpiewali pieśni i czytali wiersze wysławiające przestępców wojennych, w tym Romualda Rajsa, znanego pod pseudonimem »Bury«” .
Wyrażamy pełną solidarność z Dyrektor i kadrą polskiej szkoły w Brześciu!
Cześć i chwała polskim Bohaterom!
foto: wikipedia