Niedzielę  13 grudnia, 39 lat temu,  poprzedzał piątek 11 grudnia
data:11 grudnia 2020     Redaktor: GKut

Umawiałem się wówczas z moim kolegą na narty.
Daty i rozkład dni dokładnie się powtarzają - wspomina Wojciech Miotke.
- A wielu jest takich, którzy chcieliby powtórzyć nam krwawą łaźnię - i w Polsce i w Brukseli  - dodaje.

 
Wyprawa na narty

w piątek, 39 lat temu umówiłem się z kolegą na narty
na górę pobliską, czarną zwykle mrowiem dzieciaków
pęd nart wzbudzał lęk lodowaty - i strach nie na żarty
choć upadki skutkowały lekką tylko opresją siniaków


- lecz tamta niedziela była jednak zupełnie już inna
kumple zostali w domach - pewnie przy Teleranku
i ojca opowieść o wojnie, przypomniała się dziwna
cisza taka sama, po której jazgot zaczął się tanków


od lat nie zjeżdżam na nartach z góry Markowca
i proszę syna by nie uśpiły obietnice go rabatowe
mówię o ciszy co zdradę kryje i długo nie potrwa
że krwawym preludium są wojny, ponoć cenowe

 

Wojciech Miotke








Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.