Zb.Żak: Myśli, 45/2020
data:12 listopada 2020     Redaktor: Redakcja

Myśli, 45/2020 - 11 listopada 2020, św. Marcina, święto Niepodległości
„Po Panu Bogu najbardziej kocham Polskę” i „Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce”. kard. Stefan Wyszyński, sługa Boży


Co jest istotą patriotyzmu i umiłowania Ojczyzny w naszych czasach?

Spróbujmy uświadomić sobie jakie są zagrożenia dla Ojczyzny. Chyba największym zagrożeniem są postawy egoistyczne młodzieży i takie ich kształtowanie przez współczesne media, które faktycznie są wychowawcami dzieci i młodzieży. Zatem wyśmiewanie ideałów, gotowości do poświęcenia dla innych, obrona tego co wywalczyli nasi przodkowie. Brak woli podtrzymania tego co nam przekazali nasi przodkowie. A jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest zrezygnowanie z wychowawczej roli szkoły. Na takie postawy młodych wpływ ma pokolenie rodziców, które wzrastało po transformacji, gdzie głównymi hasłami było bogacenie się i doganianie Zachodu (w obszarze konsumpcji). Odbiło się to również na nowym pokoleniu kapłanów, którzy mając ułatwione kontakty z Zachodem wzrastali w klimacie konsumpcji. Z drugiej zaś strony troska proboszczów o materialną stronę kościoła w środowisku wolnorynkowym sprawiła, że formowanie wiernych stało się drugorzędne. Pojawienie się różnorakich ruchów religijnych z Zachodu sprawiło, że kapłani czuli się coraz bardziej zwolnieni z obowiązku nauczania wiary.

Odrodzenie się ruchów harcerskich powinno sprzyjać odrodzeniu się patriotyzmu wśród młodych Polaków, jednak utworzenie kilku formacji harcerskich skutkowało pewnym zamętem. Brak lustracji to bardzo poważna przeszkoda dla określenia kto powinien być wychowawcą dzieci i młodzieży.

Nieustanne wpajanie nam kompleksu niższości szczególnie przez media wrogie Polakom zrobiło swoje: ideał i wzorzec to Zachód, a my sami to nieudacznicy. A ponad 90% udział kapitału zachodniego w gazetach i czasopismach przyczynia się do utrwalania takiej postawy. Spowodowało to, że jako Polacy jesteśmy podzieleni i nie potrafimy wspólnie działać. Każdorazowo po wyborach media podtrzymują podziały, by nie wygasły emocje pozwalające na wspólne działanie dla dobra Polski i Polaków.

Co w tej sytuacji robić?

Postawmy diagnozę, w jakim miejscu jesteśmy. Jesteśmy w otoczeniu wrogim; większości naszych sąsiadów zależy byśmy nie pokonywali trudności, a raczej byśmy poddali się ich wpływom. Władze Unii Europejskiej realizują pomysł jednego państwa pod przywództwem Niemców. Po podpisaniu traktatu lizbońskiego mamy ograniczone możliwości walki o polską suwerenność, a niemałe grupy wpływowe w Polsce gotowe są wspierać UE w ograniczaniu naszej suwerenności. Od strony Rosji, Ukrainy, Litwy nie mamy życzliwości, a raczej chęć osłabienia Polski. Międzynarodowe instytucje w znacznej mierze opanowane są przez środowiska lewicowe, którym marzy się międzynarodówka komunistyczna.

A mimo to jesteśmy Polakami (przynajmniej część zamieszkująca terytorium Polski) i mamy obowiązki polskie! Nie możemy zmarnować tego wysiłku i daniny krwi, która była udziałem pokolenia odzyskania w 1918 roku niepodległości, a zostało w znacznej mierze wymordowane przez Niemców i Sowietów, a ci, którzy przeżyli, zostali dobici przez komunistów po wojnie. Unicestwiono ich tylko dlatego, że walczyli w powstaniach śląskich i wielkopolskim, stanowili kadrę państwowotwórczą, że uratowali Europę w 1920 r.

Prof. P. Jaroszyński w Naszym Dzienniku 10-11.11.2020 w rozmowie pt. Potęga polskości, wskazuje, że ideał polskości jest atrakcyjny i życiodajny dla tych, którzy znaleźli się w jego polu, a niekoniecznie musieli być Polakami. A składa się na niego: katolicyzm polski, kultura polska, która potrafiła niezwykle się odradzać i rozradzać i język polski, który był otwarty na bogactwo i rozwój i wydał znakomitych pisarzy – czy to poetów, czy to powieściopisarzy, czy wreszcie tłumaczy. Ideał polskości to „wielkoduszność, łaskawość, unikanie zemsty, a jednocześnie obrona tego, co stanowi dziedzictwo w wymiarze rodzinnym, a więc obrona kobiet, matek, żon, dzieci; obrona Narodu przed obcymi, którzy chcą nas najechać, okraść i wyzuć z naszej tożsamości”

Abp M. Jędraszewski zauważa, że nowe zagrożenia dla Polski to neomarksistowska kultura i pogarda dla poczętego życia - za: pch24.pl KS. ABP MAREK JĘDRASZEWSKI W DNIU ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI: MYŚLCIE O POLSCE WŁAŚCIWIE I SZUKAJCIE JEJ W PROSTOCIE SERCA!
Cała homilia do wysłuchania pod linkiem:
https://soundcloud.com/user-159078281/homilia-podczas-102-rocznicy-odzyskania-niepodleglosci-katedra-na-wawelu-11112020-r
[od redakcji: Ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski sprawował Eucharystię w XVI-wiecznym ornacie pochodzącym z fundacji królowej Anny Jagiellonki. Na plecach szaty usytuowano medalion z wizerunkiem Orła Białego. Z kolei na XIX-wiecznym kielichu mszalnym używanym podczas liturgii umieszczono figurkę orła zrywającego się do lotu, z koroną na głowie.]


Obecnie trwa starcie między neobolszewizmem a wiernymi dziedzictwu Rzeczypospolitej. Od tego, kto zwycięży, zależy przyszłość Polski. Zawsze ważny był dom rodzinny, Kościół, szkoła – gdy zabraknie któregoś z tych elementów, to wpadniemy w pustkę kulturową. W czasach otwarcia granic i globalnej gospodarki przetrwają te narody, które będą miały silną świadomość narodową i zrozumienie historycznej roli swych państw.

Suwerenność narodowa to możliwość decydowania o swoim losie. Ta możliwość nie jest duża; w wielkim stopniu decyduje o tym Unia Europejska i chce coraz bardziej poszerzać tę możliwość. Politycy powinni przygotować scenariusze wyjścia Polski z Unii Europejskiej, jeśli obecność w UE nie będzie przynosić korzyści, a społeczeństwo należy przygotować na taką ewentualność. Nie należy bać się tego tematu, ale realnie ocenić, czy będziemy się w stanie oprzeć naciskom Unii i ewentualnie, jakie będą koszty tego oporu.

Po 1989 r. komuniści bali się silnego państwa, bo chcieli uniknąć odpowiedzialności. I znaleźli sojuszników w środowiskach liberalnych, które w imię „powrotu do Europy” zakładały, że odpowiedzialność za Polskę wezmą po prostu „struktury świata zachodniego”. Polska polityka miała polegać przede wszystkim na „procesie dostosowawczym” do tych struktur i do ich życzeń. I tak myśli większość partii: należy bezkrytycznie wykonywać wszystkie dyspozycje władz UE, bo jakakolwiek forma opozycji ma charakter „antyeuropejski”.

Każda próba samodzielnej polityki napotyka na kontrę ze strony UE. I problem: na ile jako państwo jesteśmy w stanie wytrzymać ten nacisk mając przeciw sobie państwa oraz V kolumnę w kraju (bądź w europarlamencie), która za osobiste korzyści gotowa jest zdradzać Ojczyznę; a ta często jest bezsilna nie mając należytych narzędzi prawnych, by do tego nie dopuścić.

Aby to przezwyciężyć należy o tym mówić, należy wyzwolić się z kompleksów i być dumnym ze swego narodu. Tę dumę buduje się również przez udział w różnych patriotycznych manifestacjach, ale także w samokształceniu, pomaganiu innych w rozumieniu patriotyzmu. Musimy umieć wytrzymać ataki na Polskę i nie wątpić w wartość naszego dziedzictwa. I należy się trzymać kościoła Katolickiego mimo różnych zachowań poszczególnych jej członków, gdyż Kościół katolicki zawsze wspierał dobro naszej Ojczyzny. Powinniśmy my, poszczególne osoby, wspierać inicjatywy patriotyczne, przekazywać wiedzę dzieciom o historii Polski i jej chlubnych kartach. Kształtować wiarę katolicką. Korzystać z dorobku polskiej kultury i uczyć innych wyboru wartościowych dzieł. Wspierać polskich wytwórców i kupować ich produkty.

A młodzi? Powinni podjąć solidną edukację, nawet jeśli nauczyciele tego nie wymagają. Możliwości pozyskiwania wiedzy są obecnie duże; ważne by mieć mistrzów, którzy poprowadzą i pomogą wybrać to co wartościowe. Należy zadbać o rozwój osobowy; jeśli nie mamy w bliskości kogoś, kto nas poprowadzi w tym rozwoju, to należy poszukiwać w internecie; znajdzie się trochę solidnych mistrzów. Należy też kształtować u młodych postawę przeciwstawienia się opinii innych rówieśników i rzeczowej argumentacji. A przede wszystkim należy kształtować w młodych dojrzałą wiarę w Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela.


Zb.







Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.