12 września 2021 r.: Błogosławiony . . . - na uroczystość beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego - aktualizacja
data:05 czerwca 2020     Redaktor: Redakcja

Wymodliliśmy!
Uroczystość beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego oraz s. Róży Marii Czackiej odbędzie się 12 września 2021 roku w Warszawie, o godzinie 12.00 — przekazał w komunikacie kard. Kazimierz Nycz.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

23-04-2021

Pragnę z radością zakomunikować, że Ojciec Święty Franciszek zadecydował, iż uroczystość beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego oraz s. Róży Marii Czackiej odbędzie się 12 września 2021 roku w Warszawie, o godzinie 12.00.

Podczas wrześniowej uroczystości, papieża Franciszka będzie reprezentował kard. Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji do Spraw Kanonizacyjnych, który dokona promulgacji dekretu beatyfikacyjnego.

Swoje prace wznawia Komitet Organizacyjny, który wkrótce przekaże dalsze szczegóły dotyczące organizacji uroczystości beatyfikacyjnej.

Wyrażam wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi za wyznaczenie daty beatyfikacji. Wszystkich wiernych proszę o modlitwę o błogosławione owoce beatyfikacji Sług Bożych, kard. Stefana Wyszyńskiego oraz s. Róży Marii Czackiej.

kard. Kazimierz Nycz
Arcybiskup Metropolita Warszawski


--------------------------------------------------------------------

5.06.2020 r.

7 czerwca 2020 r. w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, w roku trudnym, ale i podniosłym, Kościół wskazuje na wielkiego Prymasa i Pasterza, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Beatyfikacja, która miała się odbyć tego dnia, została odwołana, ale czyż Bóg nie daruje Go wkrótce na nowo swojemu ludowi jako błogosławionego?

Nowy Błogosławiony to pomoc i impuls do odbudowywania ładu moralnego w Polsce, na czym Mu zawsze zależało. 


Błogosławiony . . .

(Bogu) zaś, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy, Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia wieku wieków! Amen (Ef 3, 20 - 21).

7 czerwca 2020 r. w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, w roku trudnym, ale i podniosłym, Kościół wskazuje na wielkiego Prymasa i Pasterza, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Beatyfikacja, która miała się odbyć tego dnia, została odwołana, ale czyż Bóg nie daruje Go wkrótce na nowo swojemu ludowi jako błogosławionego? 7 czerwca to data znamienna. Tego dnia w 1981r. odbywały się uroczystości jubileuszowe Soborów efeskiego i Konstantynopolitańskiego  związane z ponowieniem zawierzenia Duchowi Świętemu i Matce Bożej.  22 maja ciężko chory Prymas prosił biskupów: „Nie zapomnijcie o mnie w Rzymie 7 czerwca.” Mieliśmy nadzieję, że właśnie 7 czerwca bieżącego roku dołączy do litanii polskich świętych i błogosławionych. Nie męczennik, choć cierpiał za sprawę Chrystusa. Pasterz i wyznawca, lecz nie jeden z wielu, patron na tysiąclecie. Będziemy o Nim pamiętać w Warszawie, na Jasnej Górze i w całej Polsce. Będziemy tym bardziej pamiętać datę odwołanej beatyfikacji. Jeśli coś takiego się zdarza, to oby raz na 1000 lat.

Oczekujemy na beatyfikację. Dlaczego? Prywatnie każdy może się modlić za wstawiennictwem Czcigodnego Sługi Bożego. Jednakże nieocenioną wartość ma publiczna modlitwa Kościoła, a zwłaszcza liturgia, w której wspominamy świętych i wspólnie z nimi oddajemy część Bogu (por. Sobór Watykański II, konstytucja Sacrosanctum Concilium 8; Lumen gentium 50). Od dnia beatyfikacji kard. Stefan Wyszyński będzie w niej obecny już nie incognito. Im trudniejsze czasy, tym wyraźniej widać, jak bardzo tego potrzeba.

Nowy Błogosławiony to pomoc i impuls do odbudowywania ładu moralnego w Polsce, na czym Mu zawsze zależało. Z nową mocą i aktualnością brzmi teraz Jego proste i pełne realizmu przesłanie: „Nawróćcie się, wyspowiadajcie się, bo inaczej się nie pozbieracie” (24.12.1980). To także patron zawierzenia Matce Kościoła i rozwiązywania z Jej pomocą spraw trudnych, niezwykle trudnych. Sam przecież podejmował wysiłek ponad ludzkie siły i dziękował Bogu za to, że to On w nim działał, i to w epoce, kiedy nie było dla Kościoła oddechu. Powtarzał z wiarą: „Verbum Dei non est alligatum” (2 Tm 2, 9) – Słowo Boże nie da się skrępować. Życie kard. Wyszyńskiego to świadectwo nadziei, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Dla narodu i dla człowieka, bo przecież Bóg działa. Niech teraz, błogosławiony, będzie świadkiem i poręczycielem tej nadziei. Niech wspiera zwracających się do Niego i umacnia tych, którzy nie widzą wyjścia, nie mają siły…  Zasadą działania Prymasa było przecież nie wycofywać się, przystanąć, gdy osiągnięcie jakiegoś dobra jest w danej chwili niemożliwe; zaczekać, ale nie rezygnować. Zachęcał, by się dźwigać i dać podźwignąć Chrystusowi i Jego Matce, która współdziała z Nim w każdej ludzkiej niedoli. Odwagi! „I was podźwignie, chociażbyście upadli na duchu i zwątpili w lepsze życie” (26. 06. 1978).

„Prawda to wielki trud całego życia!” – mógł powiedzieć z własnego doświadczenia Prymas Tysiąclecia. Skoro nie wahał się wypełnić obowiązek mówienia prawdy, będzie wspierał tych, którzy ten obowiązek podejmą. Jak niegdyś rannego powstańca w Laskach, tak tych, którzy Go poproszą, weźmie za rękę i poprowadzi. Jak w Jego życiu zawsze na pierwszym miejscu był Bóg w Trójcy Jedyny przed każdym, nawet najbardziej pożytecznym zaangażowaniem, tak będzie kierował ku Trójjedynemu myśli i serca modlących się za Jego przyczyną.

Czy, już wkrótce błogosławiony, wielki Prymas Stefan Wyszyński jest do naśladowania? Czy może nie być do naśladowania? Przecież tak piękna synergia odważnego wyznawania Chrystusa, oddania Matce Najświętszej i miłości Ojczyzny i każdego człowieka nie może zdarzyć się tylko raz na tysiąc lat.


MODLITWA o beatyfikację czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego

Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. Boże, źródło wszelkiej świętości, spraw, prosimy Cię, aby Kościół zaliczył go do grona swoich świętych. Wejrzyj na Jego heroiczną wiarę, całkowite oddanie się Tobie, na Jego męstwo wobec przeciwności i prześladowań, które znosił dla imienia Twego. Pomnij, jak bardzo umiłował Kościół Twojego Syna, jak wiernie kochał Ojczyznę i każdego człowieka, broniąc jego godności i praw, przebaczając wrogom, zło dobrem zwyciężając. Otocz chwałą wiernego Sługę Twojego Stefana Kardynała, który wszystko postawił na Maryję i Jej zawierzył bez granic, u Niej szukając pomocy w obronie wiary Chrystusowej i wolności Narodu. Ojcze nieskończenie dobry, uczyń go orędownikiem naszych spraw przed Tobą. Amen.

Iza S.

Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.