Po podejściu do okalającej kraty przeżywam zaskoczenie.
Ktoś anonimowy pozostawił tu patriotyczny znicz z Orłem Białym i nalepkami "Smoleńsk 2010 pamiętamy!"
Zapewne z okazji X rocznicy Zamachu Smoleńskiego, nie mogąc udać się na obchody na Placu Piłsudskiego - 10 kwietnia, czy w Katedrze warszawskiej - 18 kwietnia, podążył pod "swoją" kapliczkę na pacierz, na chwilę zadumy.
Mały symboliczny ślad pamięci, ale jakże ważny. Jakże tu mimowolnie zauważany już od tylu dni przez przechodzących opodal licznie przypadkowych klientów bazarku lub biegnących do pobliskiej stacji metra...
Rozsiewajmy takie ślady w swoich przestrzeniach parafii, osiedli i miejscowości - znicze, szarfy z napisami, biało-czerwone wstążki. Niepotrzebne są do tego wielkie zgromadzenia i ogłoszone oficjalnie obchody. Miesiąc maj sprzyja nabożeństwom przy kapliczkach i krzyżach, niech nie zabraknie tam podobnych "smoleńskich śladów".
Wystarczy nasza pamięć i modlitwa, a Smoleńsk 2010 - tak jak przez dziesięciolecia zamilczany Katyń 1940 - przetrwa w Duszy Narodu i doczeka się ogłoszenia PRAWDY!
HD