Zupełnie inna cywilizacja. Otwarcie Izby Pamięci przy ul. Strzeleckiej 8 w Warszawie
data:28 lutego 2020     Redaktor: Anna

Dawny areszt śledczy NKWD, a potem MBP przy ul. Strzeleckiej 8 to unikalne miejsce w skali kraju, mówi dr Tomasz Łabuszewski, autor wystawy „Czerwona mapa Warszawy”. Ocalały tam nienaruszone ślady cierpień więzionych i torturowanych tam osób. To paradoks, że stało się tak dlatego, że zamieszkujący budynek byłego aresztu funkcjonariusze UB i ich rodziny nie likwidowali wydrapanych w cegle napisów i innych dowodów przeszłości.


Co roku z okazji dnia Żołnierzy Niezłomnych przed umieszczoną tu tablicą pamiątkową odbywa się poświęcona im uroczystość. Również i 28 lutego 2020r. zostały tu złożone wieńce od licznych delegacji m.in. w imieniu Prezydenta, Premiera, władz państwowych, samorządu Pragi Północ, a także organizacji pozarządowych. Tym razem jednak obchody zostały wzbogacone o otwarcie Izby Pamięci wewnątrz budynku oraz wystawy stałej upamiętniającej 115 miejsc kaźni na terenie Warszawy, a także na terenie całego kraju.
W uroczystości uczestniczyli świadkowie tamtych czasów: p. Krystyna Miszczak – Opałło, więźniarka Strzeleckiej, Waldemar Nowakowski – żołnierz oraz rodziny więźniów Strzeleckiej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele ambasad Litwy i Łotwy.
 
 
 
Prezes IPN Jarosław Szarek powiedział, że do tej pory wiele się o tym miejscu mówiło, a od dziś to ono samo będzie mówić i świadczyć o tym, że koniec II wojny światowej nie oznaczał zwycięstwa słusznej sprawy. 115 tabliczek z adresami ubeckich kaźni to mniej niż jednak piąta ich rzeczywistej liczby, ale i tak dobitne świadectwo powojennego zniewolenia.
 
 
Prezes IPN przypomniał, że za kilka tygodni mija 75 rocznica aresztowania przez NKWD przywódców polskiego Państwa Podziemnego. Dwóch z nich - Kazimierz Pużak i Jan Stanisław Jankowski – przeszło przez cele aresztu na Strzeleckiej. Dramatyczne pamiątki kaźni polskich patriotów świadczą nie tylko o tym, że wejście Armii Czerwonej nie miało nic wspólnego z wyzwoleniem, ale także, że system komunistyczny to zupełnie inna cywilizacja, podsumował Jarosław Szarek.
 
 
Min. Wojciech Kolarski odczytał list od Prezydenta Andrzeja Dudy, który odwiedził to miejsce 2 lata temu, a Małgorzata Gosiewska od p. marszałek Elżbiety Witek, która dziękowała osobom pielęgnującym pamięć o żołnierzach wyklętych.
 
 
Premier Mateusz Morawiecki w liście przeczytanym przez wicewojewodę Sylwestra Dąbrowskiego wyraził radość, że po latach fałszowania historii państwo polskie spłaca dług wobec swoich niezłomnych obrońców.
Marszałek Ryszard Terlecki odczytał słowa Jarosława Kaczyńskiego, mówiące o tym, jak cennym dobrem jest niepodległość i jak ważna jest pamięć o poświęceniu przodków, za którymi możemy powtórzyć: ”Niech żyje Polska!”
 
 
Jan Józef Kasprzyk przypomniał za św. Janem Pawłem II, że pamięć stanowi fundament tożsamości. Jako ostatni zabrał głos autor wystawy, dr Tomasz Łabuszewski. Wspomniał o ciężkiej drodze pozyskania obiektu, o pracy nad udokumentowaniem 60 miejsc komunistycznych represji.
 
 
 
Na zakończenie uroczystości bp polowy Józef Guzdek poświęcił tablicę Piotra Chruszczyńskiego, pierwszego dyrektora IPN w Warszawie, „apostoła prawdy”, która jest fundamentem wolności. Po wspólnej modlitwie uczestnicy uroczystości mieli jeszcze okazję zobaczenia piwnic – dawnych cel aresztu.
 
tekst i foto: Iza S.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.