Na postument pcha się Tusk,
Kiedyś malował kominy!
Dzisiaj jada kawior, chrust,
Lubi dobre limuzyny…
I przyprawia gębę naszej demokracji
Po naradach z Merkel, damą eurokracji!
Jest to wielka tajemnica,
Co przysparza mu procentów
Tak że dziś na czele kica
W U-Europie decydentów!
Do zwrotnicy pcha się Tusk
- z nim chłopcy PO-malowani,
niosą złom pokoleń, gwóźdź,
no i kompas zwichrowany!
I bronią konstytucji jak trza,
Bo Timmermans i Soros coś da!
Z gwoździa zupy nie uwarzą,
A złom wciągnie ich do głębi,
Gdzie utoną z nową twarzą,
Przyszytą do starych kiełbi!
Na mównicę pcha się Tusk,
Słuchają TW... profesory -
Gdy w kraju bezprawie, gruz,
Ale PiS wymienia resory!
I z jesieni wiosnę czyni!
Nie chcemy już nomenklatury
Ani tamtej PO-pustyni,
Co była rajem agentury
I samobójcy seryjnego,
Zapatrzonym w Tuska Ego!
Do fotela pcha się Tusk,
Choć polskość to nienormalność
Więc po co ten jego Schwung
I arogancka nachalność ?
Aby kopcić na świeczniku
I piać bei Nacht kukuryku ?
Knuć smoleńską mgłę wieczorem
( ciężka jest praca premiera...)
I ta niepewność czy wybuchnie w porę,
Gdy Tupolew na lotnisko zmierza...
Na urząd RP pcha się Tusk,
Chociaż od Polski piękniejsza
Jest od niej ucieczka…Plusk!
Skoczył do Wisły z przęsła,
Aby z Syrenką pobroić,
O sprawach państwa pogadać…
Coś przecież liznąć wypada,
Gdy etat w pałacu się kroi!
Czy godny pokroju mego ?
Nie wie tego moje Ego...
mb