Wyniki wyborów: Trudno to ogarnąć rozumem
data:02 czerwca 2019     Redaktor: ArekN

 
Te słowa pieszczocha pseudoelity, aktora Macieja Stuhra, doskonale obrazują przyczyny ciężkiej porażki wyborczej. Najwyraźniej zbiorowy intelekt opozycji nie wystarcza na zrozumienie całkiem prostych prawideł.

 
 
"Ciemny lud" z trudem ogarnia postępową konieczność małżeństw dwóch facetów, wspólnego wychowywania przez nich dzieci, usuwania ciąży pod dowolnym pretekstem i w dowolnym tygodniu. "Niepostępowa masa" nie lubi również kłamania w żywe oczy, kradzieży majątku państwowego i jawnie okazywanej pogardy. Co gorsza, nie potrafi nawet pojąć oczywistości, że jesteśmy tak naprawdę państwem drugiej kategorii, zmuszanym przez determinację dziejową do płaszczenia się przed sąsiadami ze wschodu lub zachodu, w zależności od tego, który jest aktualnie silniejszy i więcej płaci za posłuszeństwo. Nie trafiają jej również do przekonania argumenty, że utrzymanie rodziny za najniższą ustawową pensję powinno być odbierane jako oczywistość.
 
Pseudoelita wie jednak lepiej. Wydaje się im, że nieustannym młotkowaniem medialnym i wyśmiewaniem osiągną upragniony efekt. A potem stoją w kurzu powyborczym z rozdziawionymi ustami, nie mogąc pojąć, dlaczego znowu przegrali- skoro tak dokładnie wszystko tłumaczyli. I szukają winnych: prostaccy chłopi ze wsi, przekupiona biedota, Janusze zajmujący ICH plaże nad morzem... wyjaśnień jest sporo. Jedyne, co im nie przychodzi do głów, to poszukać winnych we własnych szeregach. Wyrzucić ludzi, którzy nakręcili przemysł pogardy. Tych, dla których istnieje tylko Warszawa. Tych, którzy okradali, okłamywali i pauperyzowali Polaków. Wreszcie tych, których jedynym programem jest odsunięcie PiS-u od władzy, bez pokazywania jakiegokolwiek pozytywnego programu.
 
Ale opozycja, z racji braku wiary w Boga, znalazła sobie bożków zastępczych. LGBT, gen niewolnictwa mentalnego wobec silniejszych, pogarda wobec słabszych, ostentacyjne odcinanie się od polskiej kultury i polskiego dziedzictwa, wykorzenienie jakichkolwiek odruchów solidaryzmu społecznego. Ta nowa wiara jest tak silna, że prawdopodobnie wyginie dopiero wraz z nimi. Polacy będą głosowali za nowoczesnością z poszanowaniem tradycji i przestrzeganiem zasad państwa prawa; a oni powoli będą wymierać, do samego końca przekonani o swojej racji. A sny o zbawcy na białym koniu pomogą przezwyciężyć im boleśnie doświadczaną rzeczywistość.
 
Nie wyśmiewajmy się z nich- nie chodzi o to, żeby tworzyć kolejną kastę wykluczonych, na wzór tego, co robili oni sami. Reagować trzeba przede wszystkim na próby szkodzenia Polsce, stawiając tamę wszystkim szkodliwym działaniom. Podstawą jest wybieranie odpowiednich rządów, które swoim działaniem sprowadzą te relikty dawnej epoki do właściwej im roli, czyli skansenu i ciekawostki. Na naszych oczach ten proces na szczęście zachodzi.
 
Gwoli ścisłości: winni Smoleńska, kradzieży i wszystkich innych karalnych czynów, powinni zostać bezwarunkowo ukarani. Program Cela+ stanowi jedną z kilku niespełnionych obietnic obecnie rządzącej ekipy- twardej obietnicy jego realizacji powinniśmy domagać się jeszcze przed jesiennymi wyborami.
 
AN





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.