Marek Baterowicz: A TIMMERMANSA NA TACZKI!
data:10 maja 2019     Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać....

 

W Szczecinie pobito przedstawiciela PiS-u, bo rozdawał ulotki swojej partii! Działał przecież legalnie, w ramach obowiązującego prawa, tymczasem łotry z PO czy PSL złamali demokrację i popełnili przestępstwo – czy będą konsekwencje? Czy znowu rząd okaże wspaniałomyślność i zda się na Sąd Ostateczny?

Zła to taktyka, bo pobłażanie łotrom ośmiela arcyłotrów. A może bicie przeciwników politycznych weszło już do wyborczego kodeksu bez wiedzy PiS-u?? ? Bo chcą tego kibice PO, PSL-u czy Wiosny ?  Po tym pobiciu milczy Bruksela, nie ma reakcji ze strony UE, ani jej „szofera” imć Donalda Tuska. Ale gdyby pobito działacza PO byłby natychmiast krzyk na całą Europę i pół Azji, że w Polsce nie ma demokracji! Natomiast – zdaniem UE – pobicie kogoś z PiS-u demokracji nie łamie, a nawet ją umacnia! Taka jest logika imć Tuska, ale do czasu. Nosił Tusk razy kilka, ponieśli i wilka.

    A tymczasem Tusk wysłał nam z Brukseli swego stałego emisariusza ( ambasadora DYM-okracji!) imć Timmermansa, który NIE-legalnie rozdaje ulotki partii Wiosna! Nielegalnie, bo prawo zabrania partiom politycznym korzystać z zagranicznego wsparcia. Ale co mu zrobisz? Timmermans ma plecy i wysokich protektorów, a w dodatku tak bardzo lubi biedronki! Jest też laureatem nagrody Michnika, to może rozrabiać w Polsce i nikt go nie ruszy, bo ma glejt od post-komuny. A dokonał już wiele, zablokował nam reformę Temidy i teraz Polacy są bezbronni, wydani na pastwę układu. Na sprawiedliwość poczekają długo, bo sądy są sparaliżowane przez starą sitwę od prezeski Gersdorf. A dzisiaj Timmermans ma nową misję – mnożyć biedronki! Ma być ich tyle, aby jak szarańcza spadły na Polskę i zasypały PiS! Biedronki chcą – jak głosi Biedroń - odebrać PiS-owi Sejm i limuzyny, znudziło im się fruwanie ?

    A w Paryżu – na spotkaniu w Kolegium Bernardynów emitowanym przez francusko-niemiecką TV Arte – produkowała się szefowa Fundacji B. Geremka dr Jolanta Kurska. Nie wiem co łączy bernardynów z geremkowcami i dlaczego był tam też jezuita, redaktor naczelny pisma swego zakonu i jego reprezentant w Moskwie (!) ? Być może wynika to z wiary w proroctwo fatimskie, że Rosja się nawróci...?  W każdym razie krytykował populistów za niechęć przyjmowania „obcych”, podkreślił też że esencją chrześcijaństwa jest...gościnność, czym bardzo zawężył przesłanie Jezusa, za to poparł apel papieża Franciszka o przyjmowanie uchodźców, który z kolei popiera identyczne intencje Frau Merkel. Dziwne to koincydencje! Jednak gwiazdą spotkania była pani Kurska, która z furią atakowała PiS całkowicie zmieniając charakter spotkania, bo formułą debaty był „Europejski populizm: powrót stłumionego?”. Opisał to już nieoceniony Bronisław Wildstein (wSieci, nr 16/17 br., można to też czytać w wPolityce.pl pod tytułem „Bernardyni i jezuici. Debata o populizmie w Europie przerodziła się w sąd nad PiS-em oraz w dużej mierze nad Polską” ), a zatem ograniczę się tylko do wzmianki o kilku kłamstwach pani Kurskiej. Po pierwsze ogłosiła wierutną bzdurę, że PiS to narodowy populizm, a nawet ultranacjonalizm. Te same brednie głosiła o Radiu Maryja. Wiemy, że w przeciwieństwie do poprzedniego rządu PO-PSL mamy wreszcie rząd po prostu dbający o polską rację stanu, co jednak nie podoba się ani UE, ani układowi post-komuny ( w tym i PO), a zatem przeciwko PiS-owi powiela się najbardziej fantastyczne kalumnie. Kurska ogłosiła też, że w r.2015 w naszym kraju były najlepsze w dziejach (!?) wskaźniki ekonomiczne, ale w kampanii wyborczej ukazano kraj w ruinie. Pani Kurska widzi też prawdziwe elity Kraju  w szeregach targowiczan i  schetynowców, którzy nie mają nawet programu dla Polski! Być może miała na myśli także kodowców, Nowoczesną lub lansowaną przez Timmermansa Wiosnę ?  Patrząc na pomysły Biedronia załamał się i Boticelli! Wreszcie stwierdziła, że owe „elity” nazywane są zdrajcami i przyrównywane do...zwierząt, niby z powodu mowy nienawiści, którą jednak od dawna uprawiają właśnie targowiczanie. Wystarczy przypomnieć prekursora tej mowy, Bartoszewskiego, który przecież dawno temu nazywał PiS ...bydłem! A jednocześnie z hipokryzją mawiał, że warto być przyzwoitym. Ten sam poziom przyzwoitości reprezentuje właśnie pani Kurska odwracająca kota do góry ogonem, ryjąca pod PiS-em. Jej celem jest w dodatku to, aby tak zafałszowany obraz trafił do obywateli Zachodu. Kurska głosi ponadto, że Jarosław Kaczyński posiada wręcz „metafizyczna władzę” i że nie cofnie się przed niczym. Niestety, kolejne to kłamstwo, bo przywódca PiS-u już kilka razy ustąpił prezydentowi, a nieustannie cofa się przed Timmermansem. I to trzeba wreszcie zmienić, bo ten latający Holender nie ma prawa wtrącać się w wewnętrzne sprawy naszej Ojczyzny : „Timmermansa na taczki!”

                                                                                                                             Marek Baterowicz

Od redakcji:

Zachęcamy do nabycia wydanej przez nasze stowarzyszenie książki Marka Baterowicza - opowieści o"wojnie jaruzelskiej"- ZIARNO WSCHODZI W RANIE


 
Marek Baterowicz, ur.1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 w Sydney i 2017 w Warszawie) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.(www.polskacanada.com/aux-vents-conjures-par-marek-batter

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.