S.Justyna Sienicka: Droga Krzyżowa - medytacja
data:19 kwietnia 2019     Redaktor: Redakcja

 „Cieszę się, kiedy dla imienia Pańskiego mogę coś wycierpieć
Nawet od wspólnoty. I na zło dobrem odpowiedzieć należy…?” o. St. Majcher.

                
Droga Krzyżowa /medytacja/

I Stacja

Nie przed Piłatem ale przed Tobą Panie
osądzonym,
odrzuconym,
sponiewieranym, staję.
Niegodna, bezsilna w niemocy
PISZĄCY NA PIASKU – przyjmiesz

II Stacja

Taki ciężki krzyż.
Cały z upokorzenia i z mojej nicości.
Być nikim. Bez znaczenia. Odepchniętym.
Zapomnianym.
Dziękuję, że tak bardzo rozumiesz.
Na swe ramiona zabierasz mą słabość

III Stacja

Upadłam. Bo zbyt dużo cierpienia  
Jednak mimo boleści,
jakieś przywiązanie do krzyża.
Musiało to się zdarzyć.
Wszystko ma swoją cenę. Wymaga ofiary.
O Panie pragnę z Tobą wstać.
Proszę nie zostawiaj bez drogowskazu.

IV Stacja

Maryjo. Matko wytrzymałości w udręce.
Ty jedna jedyna z ludzi rozumiesz.
Tak po kobiecemu.
Z daleka miłująca. Naucz cichości
na ścieżkach z korony cierniowej
Twojego Syna

V Stacja

A ty Szymonie zbyt prędko
chciałeś uwolnić się od niesienia krzyża.
zmęczony pracą na polu

O Panie przymnóż wiary
Bo spotkało mnie zbyt wielkie uderzenie
prosto w serce
Nie chcą usłyszeć słowa przepraszam.
Więc u Ciebie je zostawiam

VI  Stacja


Weronika bezsilna, ale odważna.
Przytula swą chustę do Twego oblicza
Zbroczonego Krwią
Pozwalasz jej na ten miłosierny gest.
Przyjmujesz go z wdzięcznością
Proszę wlej w nas prostotę
W dzieleniu się ludzkim gestem dawania
Na chwałę  i cześć Najwyższego

VII Stacja


Znów upadłeś. Straciłeś wszystkie siły.
Na udowodnienie miłowania.
W zamian smagany batem
I potokiem pełnych nienawiści słów
Opętanym nazwany.
W chwili pokusy umacniaj nas Panie


VIII Stacja


Już resztkami sił idziesz na ukrzyżowanie.
Słyszysz płacz kobiet
Przygotowują się na Twój pogrzeb.
Nierozumne
Wszystko nie udane, naciągane
Nadaje się do wyrzucenia – bylejakość
Jak cofnąć czas.
Jak naprawić to co było nie tak
Miłosierdzia

IX Stacja

Trzeci upadek. Tyle cierpienia dookoła
Takiego bez winy
Zobacz w każdej kłótni.
Wszyscy mają rację. Nie ma winnych
Panie, czy to cierpienie jest coś warte
Czy dzięki niemu ktoś powstanie
Proszę przyjdź z opamiętaniem

X Stacja

Bezlitośni. Zdarli przyklejoną do ran szatę
Co z nią zrobili.
Nie wiedzieli jak jest drogocenna
Tylko płaszcz jakiś szczęśliwiec wylosował
O Panie w mym obnażeniu
Okryj mnie swym ubraniem zakrywając rany
Powstałe z nieporozumienia

XI Stacja

Dlaczego pozwoliłeś by Cię przybito
do drzewa zwykłego z dwu belek
Jak to zrozumieć i starać się naśladować
Wołać w bólu i wierzyć, że miłujesz
I wiem, że innej drogi nie ma
Umocnij proszę. Niech każdy gwóźdź
Zbawieniem się stanie

XII Stacja

Śmierć. Podnieśli Cię Panie wysoko,
aby było widać Twoje poniżenie
opuszczenie przez tych którym zaufałeś
O Panie bądź mi litościwy
Wołam razem z Tobą w swej słabości
Boże mój Boże przyjdź z pomocą


XIII Stacja

O Panie mój Panie, zdjęty z krzyża
złożony na kolanach Matki
Pytam co mam czynić
czy lepiej być żywym czy umarłym
by nikomu już nie przeszkadzać
do spokojnego życia
Proszę niech przyjdzie Zmartwychwstanie
nie pozwól przebywać w ciemnicy

XVI Stacja

Złożenie do grobu Najświętszego Ciała
Jestem szczęśliwa, że już nie cierpisz
Nikomu nie przeszkadzasz
Wszyscy poszli do swych zadań
Zadowoleni, że się od Ciebie uwolnili
Był i już nie ma
O Panie choć boli, ale nie włożę na siebie
Szaty obojętności.

S.Justyna Sienicka    

[foto MB]    
              

















Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.