Uczcijmy pamięć Ofiar poprzez uczestnictwo w Marszu!
PROGRAM:- 16.15 -16.45 - zbiórka na Placu Trzech Krzyzy pod pomnikiem W.Witosa; wydawanie portretów
- 16.45 - formowanie kolumny Marszu
- 17.00 - wyruszenie Marszu ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście [wraz z samochodem z nagłośnieniem]
- 17.45 - wejście na Pl.Piłsudskiego ulicą Królewską
- Modlitwa i złożenie kwiatów pod Pomnikami: Ofiar Katastrofy Smoleńskiej oraz Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- 18.00 - wyruszenie na Krakowskie Przedmieście ulicą Tokarzewskiego
- Krótka modlitwa i zapalenie znicza pod Pałacem Prezydenckim
- Przejście pod Kolumnę Zygmunta
- Uroczysty Apel Pamięci
- 18.40 - zakończenie uroczystości i zdanie portretów na Pl.Zamkowym
- Możliwość uczestnictwa w Mszy świętej w Katedrze o godz. 19.00 oraz w dalszych uroczystościach oficjalnych.
Zgłoszenia prosimy kierować drogą mejlową:
zuzannastec.akcjesolidarni2010@gmail.com
lub telefonicznie i SMS-em: 535 910 099
Prosimy koniecznie o podanie zwrotnego kontaktu telefonicznego w mejlu ze zgłoszeniem.
Pomniki to nie wszystko! Domagamy się prawdy o sprawcach zamachu 10.04.2010 i ukarania winnych!
Od 2010r. co miesiąc gromadzimy się w warszawskiej Katedrze na Mszy świętej o godz. 19.00, a następnie idziemy pod Pałac Prezydencki z modlitwą w sercu i na ustach. Od maja 2018r. - po zakończeniu obchodów organizowanych przez KGP i PiS - to Stowarzyszenie Solidarni 2010 z księdzem Stanisławem Małkowskim i Ewą Stankiewicz na czele kontynuuje tradycję Marszów Pamięci rozpoczętą w 2010r. Tym wytrwałym wędrowaniem chcemy wykrzyczeć, że
Co roku, w dniu rocznicy zamachu pod Smoleńskiem, ulicami Warszawy - niczym żałobny kondukt - przechodzi Marsz z Portretami, który w 2019r. organizujemy po raz ósmy.
96 wizerunków Ofiar uzmysławia nam, ale i warszawskim przechodniom i kierowcom, ile osób zginęło, przypomina ich nazwiska, twarze. To nie kilka czy kilkanaście osób, to las wędrujących Twarzy, które patrzą niemo w oczy winnych zamachu, zaniechań, niepamięci, drwin, zapomnienia, zamilczenia, bierności, oportunizmu. Często w oczy nas samych, gdy nie dość głośno i wytrwale upominamy się o prawdę.
Na Marsz z Portretami co roku przyjeżdżają ludzie z całej Polski.
- Jestem tutaj co roku od samego początku. Przyjechałem z synem z Lubina na Dolnym Śląsku, KGHM. – mówił jeden z uczestników zeszłorocznych uroczystości.
To wysiłek, ale przecież także obowiązek serca.
- Muszę tutaj dzisiaj być. Muszę nie dlatego, że ktoś mnie do tego zmusza, tylko dlatego, że chcę tu być i uważam to swój obowiązek wobec siebie, wobec Polski, wobec tych, którzy zginęli, wobec tych, którzy zostali i których dotknęło to tak samo, jak mnie. Od 2010 r. Polska jest zupełnie innym krajem niż ten, który znałam wcześniej, albo może ja jestem zupełnie innym człowiekiem. A może jedno i drugie? – zastanawia się Agnieszka.
Młody mężczyzna przyjechał poruszony ofiarą, która w tak dramatyczny sposób łączy 10 kwietnia 2010 roku z ofiarą Katynia.
- Chcielibyśmy oddać hołd wszystkim poległym politykom, rządzącym i ludziom, którzy oddali życie za Polskę lecąc, by uczcić poległych kilkadziesiąt lat temu.
10 kwietnia jest tylko raz w roku i pozostanie już datą, której nie można pominąć. Anna czuje, że nie mogłaby tego dnia być gdzie indziej:
- Nawet muszę wziąć jeden dzień z urlopu, żeby tylko tutaj być, uczestniczyć w tym marszu, który zawsze robi ogromne wrażenie. To, że w jednym miejscu widać te 96 portretów, jest takie uderzające. Widać, ile to było osób… Za każdym razem uświadamiam sobie na nowo, jaka to była strata.
Marsz to nie tylko wspominanie tragedii, które powoduje ból. Z ofiary wyrasta nadzieja.
- Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni, że Polska się stanie wolnym państwem i że kiedyś moje wnuki będą żyły wolnym państwie. I to jest chyba najważniejsze. – podsumowuje jeden z uczestników. Zapewne spotkamy go również tym roku, gdy znów składając hołd poległym, odnajdziemy nowe motywy nadziei.
Dołącz do Marszu – 10 kwietnia 2019r. w Warszawie!
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZAPRZYJAŹNIONYM MEDIOM ZA ZAMIESZCZENIE INFORMACJI O MARSZU!
