Lech Galicki: PIEŚŃ STRZELISTA NATCHNIENIA I ZAMYŚLENIA - premiera tomu poezji
data:14 marca 2019     Redaktor: Redakcja

12 marca w Szczecinie pod patronatem Książnicy Szczecińskiej odbyło się spotkanie z Lechem Galickim, poetą zaprzyjaźnionym od wielu lat z naszym portalem i Stowarzyszeniem.
Autorowi serdecznie dziękujemy za nadesłane utwory.

Podczas spotkania zaprezentowana została najnowsza książka szczecińskiego poety i dziennikarza   PIEŚŃ STRZELISTA NATCHNIENIA I ZAMYŚLENIA.
Gratulujemy edycji!

Krótki zapis ze spotkania można obejrzeć tu:
https://www.facebook.com/dariuszmatecki/posts/3167711183254812
 
PIEŚŃ STRZELISTA NATCHNIENIA I ZAMYŚLENIA zawiera utwory szczecińskiego poety i prozaika, Lecha Galickiego, tematycznie i refleksyjnie związane ze Szczecinem, miastem rodzinnym autora. Ukazuje ważne zdarzenia z historii Polski, sprawy wiążące się z wolnością człowieka i narodu, losem ludzi, jest pochwałą uczuć wyższych, wiary w Absolut Boga.
  W antologii znajdują się utwory religijne, patriotyczne, osobiste; poetyckie i prozatorskie. Stanowią one wybór krótkich form wypowiedzi Autora, które wcześniej ukazywały się w oddzielnych tomikach lub w Internecie. Są też utwory nowe, niepublikowane.
 

Lech Galicki

Czy Polacy lubią Świętego Papieża Jana Pawła II ?

 

Czy Polacy lubią Jana Pawła II ?

Którego przed laty w radości omdleniu witali,

W cudzie Pańskim papieżem polskim wybranego,

którego dotykalnie i śpiewnie kochali.

 

Gdy ziemię Ojczystą na klęczkach całował,

rodacy Jego milkli w zdumieniu, łzy bez wstydu lali,

On zaś pięknie mówił, uśmiech dzielił uczciwie

i siebie darował,

a gdy prosił o mądrość i wiarę, Polacy słuchali.

 

Za Niego wszyscy swe życie gotowi dać byli,

a gdy zamach Go zranił, krew się w wiernych burzyła,

Barkę, pieśń Karola Wojtyły, miłą Mu śpiewali,

na wszystkich pielgrzymkach do Polski tłumnie, sercem z Nim byli.

 

Co tu dużo wspominać,

zawsze Papież najpierwszy był w Polaków słowach,

aż przyszedł czas rozstania, gdy ruszył do Boga,

wówczas Santo subito, żal, nadzieja i trwoga,

co bez Niego zrobimy, czy się nie pogubimy?

 

Teraz Święty Dobrodziej w czasu mgle oddaleniu,

wiek dwudziesty pierwszy rzuca trudne wyzwania,

chrześcijanie chcą przeżyć, Polacy w rozdzieleniu,

gdzie tam komu z rodaków w gonitwie do kochania.

 

A ja zadam pytanie mimo złego czasu,

pomny na całkowite Ojczyznie i rodakom Papieża oddanie,

skoro wokół Świętego wielkie w czynach i słowie

w Polsce niekochanie,

obraza Jego Osoby nigdy nie spotykana,

i zaczyna w kolei dotykać Jezusa Chrystusa,

Bój się Boga, to frazes wśród ludu ciemnego,

gdy ciemność Światło chce zgasić i nikt Go nie broni,

czy Polacy choć lubią Jana Pawła II?                


Dookoła przestrzeni kwiatostany ogromne

                                                                                                             

             Czego szukasz z uśmiechem w rozmyślaniu zakrytym,

dookoła przestrzeni kwiatostany ogromne,

czy uciekłaś od tłumu samotności wyzbytym,

jak to jest, być w spokoju, sam już tego nie pomnę.

 

Tak, wystarczy kupić,

bilet i już wolność rozkwita,

jeszcze jesteś w zamieci,

życia gdzie chmur drapacze

a już czujesz traw zapach, falujące zbóż łany,

wśród nich mak słońce wita,

zobacz, jak malowany.

 

Jedziesz do twego raju, stukot kół budzi tory,

czym ty jesteś wzruszona, perspektywą natury,

w którą już za chwil kilka,

wkroczysz,

odrzucając zgiełku zmory.

 

Ty z uśmiechem zakrytym, w śpiewie traw, maków i chabrów,

oceanie spokoju,

co zastąpi smak ciszy, przemyślenia, marzenia,

wiatru szumu cne dary, delikatność nastrojów.

 

Kiedy patrzę na ciebie rozkochanej tym świecie,

naturalnym, prawdziwym, w polnej ciszy ozdobie,

gdzie zapachy buszują, zaś skrzat baśnie swe plecie,

bardzo pragnę być z tobą tam, gdzie, nie wiem,

i wy także nie wiecie.

 

A od czego poezja? A od czego marzenia?

Myślą lecę nad lasem, potem strumyk i gaje,

Widzę, czuję i słyszę tam gdzie każdy w swoim szczęściu,

spełnia piękne życzenia.

A ja , cóż, pisząc szczerze  jestem w mym dziwnym świecie,

gdzie? Nie wiem dokładnie, tak jak i wy nie wiecie.

Lecz gdy padnie pytanie, chcesz tam być?

W jednej chwili rzeknę:

Gdzie kwiatostany przestrzeni ogromne,

gdzie  z uśmiechem w rozmyślaniu  zakrytym,

być albo nie być ?

Pytanie wiekopomne,

tam gdzie latają z kwiatka na kwiatek wieczne maje,

kupuję bilet i tam zostaję.

 

  LECH GALICKI urodził się 29 stycznia 1955 w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe-Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku„Morze i Ziemia”. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”.
  Od 1995 r. współpracuje z Polskim Radiem Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia”), pisze – reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin – słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony.
  Od 1996 r. prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej oraz ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej.
  Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 r. otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość zarówno dziennikarską jak i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie.
  Od 2011 r. w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej prowadzi Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta Miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje.
za: www.ksiaznica.szczecin.pl
Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.