Janusz Andryszak: Czy można ograniczyć ryzyko zwiększenia deficytu ZUS?
data:11 grudnia 2018     Redaktor: Redakcja

Publikujemy kolejny artykuł Janusza Andryszaka, tym razem dotyczący zagrożenia wzrostu deficytu ZUS.


Czy można ograniczyć ryzyko zwiększenia deficytu ZUS?

Werdykt Trybunału Konstytucyjnego, uniemożliwiając likwidacji wprowadzonej w 1999 roku granicy zarobków powyżej której nie są już odprowadzane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych składki emerytalne, nie pozwoli na zwiększenie wpływów o około 5 mld zł. rocznie ze składek emerytalnych, które miały częściowo zniwelować, większe o około 10 mld zł. wypłaty świadczeń, po przywróceniu poprzedniego niższego wieku emerytalnego. Brak tego limitu, w perspektywie kilkunastu lat, powodowałby konieczność wypłacania wysokich emerytur lub rent rodzinnych, wyliczanych na podstawie składek emerytalnych zgromadzonych przez osoby zarabiające powyżej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Szukając innych możliwości poprawy stanu finansów ZUS, jak i zmniejszających ryzyko zaistnienia przyszłych zagrożeń, warto rozważyć zasadność skorzystania z zagranicznych rozwiązań ograniczających deficyt systemu emerytalnego.

Social Security Administration, będąca amerykańskim odpowiednikiem polskiego ZUS, uwzględnia granice zarobków powyżej której nie są już pobierane obowiązkowe składki emerytalne, lecz stosuje także wiele zachęt i ograniczeń dla uprawnionych do świadczeń, w celu równoważenia wpływów i wydatków zarówno obecnie jak i w dalszej przyszłości. Warto więc rozważyć czy rozwiązania stosowane w SSA można też wykorzystać w ZUS.

- SSA określa każdego roku limit zarobków powyżej którego nie są już pobierane składki emerytalne. W 2018 r. limit ten wynosił 128.400 USD, a uwzględniając, że obowiązkowa składka emerytalna stanowi 6,2 % zarobków, pozwalał on zebrać kwotę 7.960,80 USD ze składek pracownika, podwojoną składkami pracodawcy do wartości 15.921,60 USD.  
- SSA wylicza każdego roku maksymalną wysokość świadczenia emerytalnego, która w 2018 r. wynosiła 2.788 USD i jest ustalana na podstawie maksymalnych limitów składek wpłacanych przez 35 lat pracy, określając prognozowaną długość życia na emeryturze na  200 miesięcy. Kwota emerytury może przekroczyć ten limit tylko wtedy, jeśli pracownik kontynuuje zatrudnienie po osiągnięciu pełnego wieku emerytalnego, jednakże nie dłużej niż do wieku 70 lat. Maksymalne świadczenie z SSA zostanie wówczas podwyższone do kwoty 3.698 USD, która już nie wzrasta z powodu dłuższego zatrudnienia oraz wpłacania następnych składek emerytalnych, podlegając tylko corocznej standardowej waloryzacji.
- SSA stosuje zachęty finansowe, skłaniające do rozpoczęcia pobierania emerytury w wieku 70 lat, podwyższając kwotę świadczenia o 8 % rocznie, co daje prawie dwukrotnie większą emeryturę, niż w przypadku rozpoczęcia wypłacania świadczenia w wieku 62 lat, który uprawnia do otrzymywania zredukowanej emerytury do końca jej pobierania.
- SSA redukuje świadczenie emerytalne dla osób rozpoczynających jego pobieranie przed osiągnięciem pełnego wieku emerytalnego wzrastającego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat, które zarabiają powyżej ustalanego każdego roku limitu. Przekroczenie, w 2018 r. limitu  zarobków w kwocie 17.040 USD o każde 2 USD, skutkuje redukcją emerytury o 1 USD.
- SSA redukuje o 20% świadczenie emerytalne osobom nie posiadającym obywatelstwa USA, które pobierając emeryturę z SSA, wyjechały na stałe ze Stanów Zjednoczonych.

Na 2018 rok, trzydziestokrotność prognozowanego wynagrodzenia, powyżej której nie są już pobierane składki emerytalne ZUS ustalono na 133.290 zł. Uwzględniając wysokość składki emerytalnej, wynoszącej 19,52 % zarobków, którą wnoszą w takiej samej kwocie pracownik i pracodawca, można wyliczyć, że roczne składki będą wynosić 52.036,42 zł. Wykorzystując sposób ustalania maksymalngo świadczenia emerytalnego używany przez SSA do wyliczenia najwyższej emerytury z ZUS, należy maksymalne składki emerytalne pobierane przez ZUS zarówno od pracownika jak i pracodawcy pomnożyć przez 35 lat, a otrzymaną kwotę, wynoszącą w 2018 roku 1.821.274,70 zł. podzielić przez 200 miesięcy, które wyrażają prognozowaną długość życia, co określi kwotę najwyższej emerytury na 2018 rok w wysokości 9.106,37 zł., a w przypadku kontynowania zatrudnienia do wieku 70 lat, maksymalne świadczenie emerytalne w kwocie nieprzekraczającej 12.083,21 zł.  

Najwyższe emerytury z ZUS, wynoszące ponad 20.000 zł., nie wynikają więc z realnych wartości wniesionych składek, lecz z powodu nadmiernej waloryzacji tych składek, która daje większy kapitał, niż wartość aktualnych maksymalnych rocznych składek dla 35 lat. Wprowadzenie maksymalnej emerytury, wyliczanej w taki sam sposób jaki stosuje SSA, dałoby znaczne oszczędności dla ZUS poprzez obniżenie kwot najwyższych emerytur.

W artykule z marca 2017 r. pod tytułem Zachęta do późniejszej emerytury, wskazałem na celowość wykorzystania amerykańskiej metody zachęcania do późniejszego składania wniosku do ZUS o wypłacanie emerytury, sugerując podwyższanie świadczenia o 12 % rocznie, czyli o 1 % za każdy miesiąc opóźnienia w rozpoczęciu pobierania emerytury. Gdyby metodę taką zastosowano w 2018 roku, gdy wprowadzono minimalną emeryturę w kwocie 1000 zł., to osoba decydująca się na późniejsze o jeden rok złożenie wniosku o emeryturę, otrzymałaby świadczenie w kwocie 1120 zł. lecz oszczędności ZUS z powodu niewypłacania emerytury tej osobie przez okres 12 miesięcy wynosiłyby razem 12.000 zł. W 2019 roku najniższa emerytura będzie wynosić 1100 zł. a więc zaledwie o 20 zł. mniej niż świadczenie wyliczone przy wykorzystaniu zachęty do późniejszego wnioskowania o emeryturę stosowaną przez SSA. Zaniechanie wprowadzenia analogicznej zachęty przez ZUS przyczyniło się do nadmiernego zwiększenie wydatków na wypłacanie świadczeń.

Zwiększająca się ilość zatrudnianych pracowników zagranicznych powiększa wpływy do ZUS, zmniejszając jego deficyt. Jednakże z zatrudnianiem obcokrajowców związane jest duże ryzyko nie tylko dla systemu emerytalnego, lecz również dla finansów publicznych, w okresie, gdy będą oni pobierać z ZUS wypracowywane teraz świadczenia emerytalne.

Uzyskiwaniu przez państwo stabilnych wpływów podatkowych nie sprzyja duża migracja ludności. Pracownik, w okresie kilkudziesięcioletniej aktywności zawodowej wpłaca dla państwa podatek dochodowy, a kupując towary i usługi, płaci podatek VAT oraz akcyzę. Podatnik ten będąc na emeryturze również zasila budżet państwa częścią otrzymywanego świadczenia, płacąc podatki bezpośrednie i pośrednie, zawarte w cenach towarów i usług. Każdy pracownik jak i emeryt, zwiększając popyt na towary i usługi, stymuluje rozwój gospodarczy państwa, dlatego niekorzystne dla jego finansów są wyjazdy emerytów za granicę na stałe. Wiele krajów zniechęca do takich wyjazdów ograniczeniami w wypłacie świadczenia emerytalnego, gdy długość pobytu za granicą przekracza określony termin. O wadze problemu świadczy fakt, że również kraje wysoko rozwinięte, takie jak Kanada i Australia, a nawet częściowo Stany Zjednoczone stosują ograniczenia wypłat emerytur w przypadku permanentnego przebywania za granicą uprawnionej do świadczenia osoby.

Duża część pracujących obecnie w Polsce obywateli Ukrainy nie będzie tu mieszkać w wieku emerytalnym, gdyż zarówno będą oni wracać do własnego kraju, jak i wyjeżdżać do innych krajów w Unii Europejskiej, które otwierają przed nimi obecnie rynek pracy. Świadczenia emerytalne za kilkuletnią pracę w Polsce zostaną więc wytransferowane do innych krajów, zasilając podatkami obce budżety i stymulując popytem obce godpodarki. Za kilkanaście lat, stan taki będzie ograniczał wpływy budżetowe, pogłębiał deficyt ZUS powiększany niekorzystnym trendem demograficznym i spowalniał wzrost gospodarczy.

Korzystne są więc przyjazdy do Polski osób, które będą mieszkać tu na stałe, pracować i płacić podatki. Niebezpieczne jest natomiast uleganie presji zagranicznych koncernów i korporacji, dla których priorytetem jest doraźne pozyskanie taniej siły roboczej do swojej działalności gospodarczej, oraz wyprowadzenie osiągniętych zysków do swoich krajów. Planowane zatrudnianie w Polsce pracowników z Wietnamu i z Filipin, zagraża w dalszej perspektywie stabilności finansów ZUS z powodu transferów świadczeń emerytalnych za granicę, które ZUS będzie musiał dokonywać na żądanie zatrudnianych obcokrajowców.

O dużym zagrożeniu skali przyszłych transferów świadczeń emerytalnych z Polski, które obecnie wypracowują obcokrajowcy, świadczy dynamika wzrostu bieżących transferów zarabianych przez nich środków do rodzimych krajów wynosząca ponad 10 % rocznie. Według danych Narodowego Banku Polskiego w II kwartale 2018 r. pracujący za granicą rodacy przesłali do Polski środki pieniężne o wartości 3,9 mld zł. natomiast pracujący w Polsce cudzoziemcy wytransferowali za granicę 3,7 mld zł. Transfery do Polski pozostają jednak na stabilnym poziomie, podczas gdy transfery za granicę ciągle się zwiększają, co pozwala prognozować, że w przyszłości transfer emerytur z ZUS do innych krajów może byc większy od transferu świadczeń z zagranicznych systemów emerytalnych do Polski.

Większe napływy do ZUS składek emerytalnych w wyniku zatrudniania obcokrajowców poprawiają doraźnie stan finansów, jednakże konieczność transferu przyszłych świadczeń emerytalnych za granicę, spowodują stratę części dochodów z podatków, pogłębią deficyt ZUS oraz spowolnią gospodarkę. Wskazane byłoby więc, dokonanie za przykładem SSA, zmniejszenia świadczenia emerytalnego dla pracujących w Polsce cudzoziemców, którzy nie będąc obywatelami krajów należących do Unii Europejskiej, wyjechali za granicę na stałe pobierając świadczenie z ZUS. Redukcja świadczenia o 20 % byłaby rekompensatą za brak wpływów do budżetu z podatków bezpośrednich i pośrednich od transferowanej za granicę kwoty. Zmiany prawa w tym kierunku należy dokonać możliwie szybko, aby obcokrajowcy zatrudniani w Polsce byli świadomi, że wyjeżdżając na stałe do innego kraju stracą część emerytury, co będzie chronić ZUS przed ich przyszłymi roszczeniami.  

Środki wpłacane do Pracowniczych Planow Kapitałowych będą wypłacane uczestnikom programu od wieku 60 lat, co pozwoli rozważyć kwestie wyższego wieku emerytalnego. Mozliwość korzystania w USA z indywidualnych programów emerytalnych w podobnym wieku, jak i atrakcyjne zachęty SSA do późniejszego rozpoczęcia wypłacania emerytury, spowodowały akceptację dla wyższego wieku emerytalnego. Uatrakcyjnienie PPK w celu powszechnego uczestnictwa w programie, zwiększy akcepkację społeczna do tych zmian, a głęboka reforma ZUS na wzór SSA może ograniczyć ryzyka zwiększenia jego deficytu.    
                                                                                                             Janusz Andryszak
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.