Prof. Osadczy w Radio Maryja o oficjalnym wyznawaniu banderyzmu na Ukrainie
data:29 października 2018     Redaktor: Anna

Banderyzm to ideologia ogólnie obowiązująca, którą przejęły wszystkie partie rządzące na Ukrainie – mówił w sobotnich „Aktualnościach dnia” w Radiu Maryja prof. Włodzimierz Osadczy, dyrektor Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich Centrum na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II.

- Ten, kto śledzi to, co się dzieje na tym odcinku, to żadnego zaskoczenia, żadnych niespodzianek nie ma. Wszystko się rozwija według scenariusza logicznego i łatwego do przewidzenia. Strona ukraińska całkowicie, już bez najmniejszych ogródek wyznaje ideologię banderyzmu jako ideologię państwową. (…) To jest ideologia ogólnie obowiązująca, którą przejęły wszystkie partie rządzące – powiedział historyk.
W szczególności we Lwowie są silne ukraińskie nastroje nacjonalistyczne i usuwane są „trwałe świadectwa istnienia państwa polskiego, tradycji polskiej na tych terenach”.
„Lwy” były tą przysłowiową „kością w gardle”, która przeszkadzała wyznawcom ideologii banderyzmu, stąd też okazja 100-lecia walk o Lwów, heroicznej obrony Lwowa stała się dobrą, żeby wymierzyć Polsce policzek. Rada Obwodowa we Lwowie zażądała usunięcia posągów dwóch lwów z Cmentarza Orląt Lwowskich. Członkowie Rady uznali figury za „symbol polskiej okupacji Lwowa”. W ich ocenie stanęły one nielegalnie
Profesor przypomniał, że Cmentarz Obrońców Lwowa, popularnie zwany „Cmentarzem Orląt”, został całkowicie zdewastowany w czasach komunizmu, a „lwy” zostały wyrzucone i wyniesione poza rogatki miasta. Tam były magazyny i warsztaty samochodowe.
– Dzięki wysiłkom władz polskich z lat 90. i też firmie Energopol,  Cmentarz dało się odbudować. Oczywiście nie dało się odtworzyć całej wspaniałości tego świętego miejsca. To było w Polsce przedwojennej „campo santo” – miejsce święte, miejsce, które było znane w całym kraju i krzepiło serca Polaków.
Dla polskiej dyplomacji stało się ono „miejscem targu o to, żeby powstało cokolwiek”. To „cokolwiek” trwa do dnia dzisiejszego – dodał prof. Włodzimierz Osadczy.

Żródło: radiomaryja.pl
Zdjęcie:radiomaryja.pl





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.