Duda jak mąż opatrznościowy
data:13 września 2018     Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać....

Prezydent Andrzej Duda w Leżajsku
 

Prezydent Andrzej Duda wreszcie dał odpór arogancji Komisji Europejskiej! Zażądał, aby dali nam spokój i dodał, że musimy nasze sprawy załatwić sami. Wystąpił nareszcie niczym mąż opatrznościowy wobec narodu, któremu złożył obietnice wyborcze, także względem poprawy praworządności bardzo kulejącej od 1989 roku w dorzeczu Wisły. A w okresie PRL-u nawet pozostającej w stanie ruiny i niemalże na poziomie nieustannego bezprawia.

Prezydent z arogancją spotyka się nawet i w Kraju -  jak nie Gersdorf, to Iwulski, a obecnie Zawistowski wypowiadają się niczym szefowie jakiegoś „państwa w państwie”, które chce tworzyć własne prawa nie mając do tego kompetencji. Ustawy uchwalane są w Sejmie, Senacie a podpisuje je Prezydent. Ten tryb praworządności bardzo przeszkadza starej mafii „sędziów” z SN ( czyli utrwalaczy korupcji i opiekunów aferzystów ), której zadaniem było chronić milionowe malwersacje i grabież skarbu państwa za rządów SLD, a potem koalicji PO-PSL. Sporo beneficjentów tych afer schroniło się w parlamencie UE, są europosłami z ramienia PO. W ich interesie także leży utrzymanie status quo prawnej gangreny sądów i prokuratury. Ale zdecydowanie więcej aferzystów miałoby kłopoty w Kraju po przeprowadzeniu reformy wymiaru sprawiedliwości. Trzeba mówić o tym często, bo PO – ustami posła Brejzy – odwraca wszystko do góry nogami, starym zwyczajem. Platforma głosi fałsz do potęgi entej i przedstawia reformę Sądu Najwyższego jako... obronę dla kilku urzędników z Centralnego Biura Antykorupcyjnego!!! Ta krańcowo fałszywa interpretacja jest na miarę tej starej kliki kłamców ze złodziejskiej partii PO, która bezkarnie plądrowała Kraj i naród  ( patrz: „Wygaszanie Polski”, Biały Kruk 2015), a jej celem jest dezorientowanie opinii publicznej. Jednak ludzie na ogół wiedzą już dobrze kto grabił państwo polskie i że to CBA ścigając malwersantów ( bo do tego Biuro powołano!) naraziła się mafii aferzystów protegowanych przez premiera Tuska. A zatem to CBA stało się celem ataków rządu PO-PSL. Groteskowy paradoks dziejów: urzędnicy z CBA - powołani do ścigania korupcji! – stanęli przed sądem, a aferzystów chronił parasol rozwinięty przez rząd PO-PSL. O takiej „praworządności” dalej marzą oszuści z PO, taka „praworządność” jest wzorem dla Brukseli!? Tak na to wygląda. Lewackie ideały przeżarte są  korupcją.

       Europejski parlament raczył też zaatakować Węgry, to kara za niedawną wizytę Orbana w Italii i zapowiedź porozumienia z Salvinim w celu umocnieniu frontu przeciwko inwazji uchodźców. Ale nawet media francuskie utrzymują, że UE ma niewielkie szanse odegrania się na Węgrach.  Brukselczycy będą też próbować represjonować polski rząd, a pretekst już mają: rzekome „niepraworządności” w ustawie o Sądzie Najwyższym. Prezydent Duda jednak ostudził właśnie zapał unijnych komisarzy.

I taki prezydent, który broni Polski, bardzo nam się podoba. Prof. Krzysztof Szczerski, autor ważnego dzieła „Utopia Europejska” ( Biały Kruk, 2017), także poparł stanowisko Prezydenta, który nie zapomina o naszej suwerenności. A złośliwe i antypisowskie komentarze polityków Platformy O-szustów, łącznie z postękiwaniem Schetyny ( kiedyś uczestnika afery „cmentarnej”) można puścić mimo uszu. Wyrażają one antypolskie nadzieje targowiczan, którzy dążą do destrukcji państwa polskiego i oddania go w ręce obcych agentur.  

                                                                                                     Marek Baterowicz

 

 

Od Redakcji:

Zachęcamy do nabycia wydanej przez nasze stowarzyszenie książki Marka Baterowicza - opowieści o stanie wojennym- ZIARNO WSCHODZI W RANIE

Szczegóły: TUTAJ]


Marek Baterowicz (ur. 1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 w Sydney i 2017 w Warszawie) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.