„ACTA2” przyjęte w UE!
data:27 czerwca 2018     Redaktor: Agnieszka

Parlament Europejski przyjął zmiany w prawie autorskim, co w praktyce oznacza cenzurę Internetu. Internauci nazwali ten pomysł „ACTA2”.

By Claude Truong-Ngoc / Wikimedia Commons - cc-by-sa-3.0, CC BY-SA 3.0, commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=33083971
 
Jeśli rozporządzenia PE przyjmą państwa członkowskie, będzie to oznaczać duże zmiany w funkcjonowaniu wszelkich portali i stron internetowych.
 
– Pod pozorem wprowadzenia pewnych zmian dla realizacji pożądanych polityk publicznych, dyrektywa przewiduje szereg postanowień, które w swoich skutkach mogą ograniczyć debatę publiczną, wzmóc problem tzw. fake newsów oraz mogą być równoznaczne z wprowadzeniem praktycznie prewencyjnej i automatycznej cenzury w internecie – mówił Radiu Maryja prawnik prof. Marek Szydło.
 
Artykuł 11 dyrektywy sprawia, że umieszczenie skrótów artykułów i wiadomości na portalach społecznościowych wiązałoby się z uzyskaniem zgody wydawcy tych materiałów i zapłatą wynagrodzenia na jego rzecz. To oczywiście sprawi, że ograniczone zostaną wolność wypowiedzi i dostęp do informacji, ma także wzmocnić problem tzw. „fake newsów” oraz zmienić rynek przez osłabienie pozycji małych wydawców.
Artykuł 13 z kolei zakłada, że właściciele stron internetowych będą musieli sprawdzić, czy publikowany przez nich materiał nie narusza czyichś praw autorskich.
– Istotą tych zmian ma być przejęcie odpowiedzialności przez decydentów w zakresie informacji internetowej (…) za treści, które maja być publikowane. Chodzi o to, aby ten, kto publikuje informacje w internecie sprawdził, czy dana informacja nie narusza czyiś praw autorskich. Przeciwnicy tego rozwiązania mówią o cenzurze prewencyjnej. Na pewno spowolni to zamieszczanie treści w internecie – mówił Radiu Maryja dr Sławomir Koroluk.
Te rozwiązania to – zdaniem ekspertów – cenzura prewencyjna oparta na niejasnych zasadach. Jako efekt wprowadzenia tych ustaw przewidywany jest upadek małych wydawców internetowych i przejęcie rynku przez giganty.
 
Pozostaje nam trzymać rękę na pulsie i liczyć na to, że nasz rząd zachowa zdrowy rozsądek i odrzuci te regulacje unijne.
 
red. na podst. /www.radiomaryja.pl
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.