Jutro rocznica. Obejrzyj film "Byliśmy pierwsi. Poznań '56"
data:26 czerwca 2018     Redaktor: Agnieszka

"Byliśmy pierwsi. Poznań '56" to tytuł sensacyjnego dokumentu, którego bohaterami jest około 150 powstańców Poznania, którzy 28 czerwca 1956 roku zdołali zmienić losy Polski.

 
 
 

Opis filmu wg TVP:

Film o chłopakach z poznańskich ulic pragnących wolności, którzy dziś mają już około osiemdziesiątki. Z bronią w ręku walczyli z systemem komunistycznej władzy, gdy związkowcy z zakładów "Cegielskiego" i innych, domagający się jedynie spełnienia postulatów, dotyczących standardów pracy i płacy, wycofali się do domów. Wydarzenia poznańskie opowiedziane przez różne grupy uczestników, przez byłych związkowców z kilku zakładów, przez grupę bojowników dowodzonych przez Janusza Kulasa ps. Edi Polo, przez chłopaków z rogów poznańskich ulic, byłych rockandrollowców, jazzmenów z kręgu Komedy związanego z Poznaniem, studentów, bikiniarzy i innych. Wszyscy oni walczyli przeciw systemowi i przeciw radzieckiej dominacji.
W filmie wystąpią też młodzi ludzie z poznańskich szkół, potomkowie uczestników czerwcowej rewolty, dla których tamte wydarzenia są czymś bardzo ważnym i inspirującym.
Pierwszy w PRL - u strajk generalny i demonstracje uliczne zostały krwawo stłumione przez wojsko i milicję, a samo wydarzenie propaganda PRL - u określiła jako wypadki czerwcowe lub wręcz przemilczała. Obecnie Czerwiec ’56 bywa określany jako poznański bunt, rewolta, powstanie poznańskie.
Strajk wybuchł o godz. 6:30, 28 czerwca 1956 roku w tak zwany czarny czwartek w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań, które wówczas nosiły nazwę Zakłady im. Józefa Stalina. Strajk przerodził się w spontaniczny protest przeciw władzy. Został stłumiony przez liczące ponad 10 tys. żołnierzy oddziały Wojska Polskiego pod dowództwem wywodzącego się z Armii Czerwonej generała Stanisława Popławskiego. Po pacyfikacji - jak się wyraził - zbuntowanego miasta, chwalił się on wykorzystaniem w Poznaniu swoich doświadczeń ze Stalingradu.
W czerwcu 1956 roku przeciwko demonstrantom użyto broni palnej. W pacyfikacji Poznania uczestniczyło 360 czołgów. W wyniku walk ulicznych obrażeń doznało 800 osób, zginęło 58. Poznański Czerwiec stał się początkiem gomułkowskiej odwilży, która nastąpiła w październiku 1956 roku, a też w pewnym sensie zaczynem do powstania przeciwko komunistycznej władzy na Węgrzech.
O poznańskim powstaniu opowiedzą też kobiety, które czynnie brały udział w wydarzeniach, przypadkowi uczestnicy zajść, przechodnie, świeżo upieczeni maturzyści, rodziny ofiar, m.in. 13 - letniego Romka Strzałkowskiego, najmłodszej śmiertelnej ofiary walk ulicznych, wśród siedemnastu nieletnich. Romek wyszedł z domu po zakupy. Gdy natknął się na demonstrujący tłum, przyłączył się z transparentem "Żądamy nauki religii w szkole". Na ul. Kochanowskiego z okien budynku bezpieki w kierunku tłumu padły strzały. Romek pod gradem kul podniósł sztandar, co wywołało entuzjazm demonstrantów. Został zastrzelony. Dziś istnieje kilka interpretacji świadków tego wydarzenia. Sprawców do dziś nie ukarano. Strzałkowski stał się symbolem i bohaterem licznych utworów literackich.

 

 
W filmie wykorzystano fragmenty wcześniejszego, sensacyjnego dokumentu z 2006 roku zatytułowanego "Eki z Małeki na UB-eki", poniżej w dwu częściach.
 
UWAGA!!!
Poszukiwane są materiały dokumentujące wydarzenia poznańskiego czerwca '56! Szczegóły TUTAJ
 
 
Materiał zebrał Maciej Krogulski


Materiał filmowy 1 : EKI Z MAŁEKI NA UBEKI cz.1.

Materiał filmowy 2 : EKI Z MAŁEKI UBEKI cz.2.

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.