Mój Krzyk - przejmujący głos emigrantki z Australii
data:02 czerwca 2018     Redaktor: Redakcja

Dziękujemy Czytelniczce za nadesłany wiersz wraz z osobistym, dramatycznym w tonie, aktualnym komentarzem - redakcja


Ten wiersz czytałam przez 36 lat i o ironio, on jest wiecznie żywy. Każde słowo,wyciska mi z oczu łzy, bo jakże to. Przez tyle lat było niemożliwe, ażeby to zmienić, ażeby przywrócić ludziom uśmiech radości na twarzach?  To niemożliwe, że tak się dzieje, a dzieje się,nawet gorzej, bo jakże to tak, że obcy dzisiaj nam dyktuje - jak mamy żyć? Obcy nam narzuca swoje reguły i my się z tym zgadzamy? Unia Europejska powstała po to, żeby zjednoczyć wszystkie narody, ale tak się nie stało. Powstało jakieś dziwactwo, które dokucza Polsce, kopie ją w serce, a my się na to zgadzamy, jakże to tak?
Ustalane są ustawy, ale po poradę jeździmy do innego kraju, ażeby nie daj Boże nie zepsuć im humoru, bo przecież to musi być, jak oni chcą - jakże to tak?
Naszym krajem rządzi człowiek przez naród wybrany, wetuje wszystko i przez to nie dopuszcza do należytych przemian, które powinny nastąpić - jakże to tak?
Obcy kraj napadł na Polskę, zniszczył wszystko doszczętnie, wymordował miliony ludzi, powinien zapłacić ogromne sumy pieniędzy, zwrócić nam to,co nasze, żeby Polska mogła odbudować się ze stanu zniszczenia, rozwijać się coraz lepiej, dzisiaj mówi, że nam się nie należy? Jakże to tak?
Następny okupant też niszczył nasz kraj i mordował ludzi, siał terror jeszcze gorzej, bo robił to przez dziesiątki lat, i nic - jakże to tak?
Ci których inne kraje nie chciały zaakceptować, otrzymali życzliwe przyjęcie na naszej ziemi ojczystej, otrzymali nasze obywatelstwo, mało tego, byli ratowani przez Polaków przed okupantem, którzy ryzykowali własnym życiem, bo wiadomo, co za to groziło.  Dzisiaj jakieś siły nieczyste chcą ich dorobku, to następni, którzy chcą znowu zniszczyć Polskę, którzy nie mają do tego prawa, a uzurpują je sobie - jakże to tak? Aresztowani aferzyści lub komendanci policji łżą, że są niewinni i padli ofiarą jakiejś politycznej zemsty…jakże to tak?
Polska to chyba muzeum absurdów!

Załączam  wiersz, o którym wspominałam na początku, nieznanej autorki. To przedruk z  ,,Listów do Polaków’’.

Mój  Krzyk

Przeżyłam w Polsce życie swoje,tak beznadziejnie,co dzień, co rano.
Nie obcy był mi trud i znoje,za co podłością nam spłacono.
Lekceważeniem polskiej nacji,rusyfikacja naszych dzieci.
Kłamstwem historii dla ,,wyższej racji’’,aby każdą świętość zaśmiecić.
Sloganami nas karmiono a w usta gorycz zamiast chleba.
Na automaty zamieniono,by myśleć,czuć nie było trzeba.
Stąd ta nienawiść we mnie płonie,rozpala serce,rozsadza duszę.
W kułak zaciskam moje dłonie,że sama siebie strzec się muszę.
Lecz nie przywyknę do podłości, do kłamstw, niewoli,poniżenia.
Więc  choć doczekam w tym starości,mam tylko życie do stracenia.
Dlatego do was wołam młodzi - Nie wierzcie w zdrajców piękne słowa.
Im razem z Kremlem o to chodzi,by znikła Polska i jej mowa.
Nie wierzcie partii bo zdradziecka,nie wierzcie w martwe ideały,które wam wmawiać chcą od dziecka,by rozbiór Polski ukrywały.
Spójrzcie na mapy - hen za Lwowem,gdzie ruska gwiazda teraz świeci.
Mówiono pięknym polskim słowem,o Polskę w bój szły polskie dzieci.
Układem w Jałcie zagrabiona,bez naszej wiedzy i bez woli.
Ziemia od Polskiej krwi czerwona,jęczy w przemocy i niewoli.
Nie może na to patrzeć biernie,kto się  poczuwa być polskim synem.
Lecz konsekwentnie,wytrwale,wiernie walczyć do skutku,słowem i czynem.

Emigrantka z Australii






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.