Po mszy św. za Ojczyznę w warszawskim kościele św. Ducha oo. paulinów na Nowym Mieście 8 lipca spora grupa osób wyruszyła na Pokutny Marsz Różańcowy przez Barbakan, rynek staromiejski, ulicę Świętojańską, Plac Zamkowy i Krakowskie Przedmieście pod pomnik prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego.
Z różańcem, modlitwą i pieśniami maryjnymi i patriotycznymi szliśmy prosić: Maryjo Królowo Polski, pomóż tej ziemi, ratuj nas! Wspomagały nas jakże aktualne cytaty z tekstów ks. Kardynała Augusta Hlonda, wielkiego prymasa Polski.
Modliliśmy się za Polskę wierną Bogu, krzyżowi i Ewangelii i o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu, według słów rozpoczętej przed rokiem Krucjaty Różańcowej, która gromadzi coraz więcej uczestników świeckich i duchownych z całego kraju. Jej formalnym opiekunem jest ks. abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, od niedawna przewodniczący Rady Episkopatu ds. Środków Masowego Przekazu. Opiekę duchową nad Krucjatą objęli oo. paulini.
Dlaczego ten marsz nazwano pokutnym? Odpowiedź jest prosta: nie wypełniliśmy Jasnogórskich Ślubów Narodu, których tekst napisał Stefan kard. Wyszyński, uwięziony jeszcze wówczas w Komańczy. Śluby zostały odczytane na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 roku, w 300 rocznicę ślubów złożonych w lwowskiej katedrze przez króla Jana Kazimierza w czasie potopu szwedzkiego.
Marsz ulicami warszawskiej Starówki zorganizowała grupa wiernych, głównie osób młodych, ale nie tylko, z różnych środowisk, zainteresowanych żywym uczestnictwem w mszy św. i pragnących żyć w świętości. Ich przewodnikiem duchowym, jak mówi pan Grzegorz Senatorski, dr nauk medycznych, wolontariusz i członek Sekretariatu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę, jest młody duszpasterz, ks. Łukasz Kadziński, zwolennik mszy trydenckiej.
"Tym parafianom ? wyjaśnia dr Senatorski ? samo "niedzielne oazowanie" wyraźnie nie wystarczało, bądź wręcz przeszkadzało w praktykowaniu wiary katolickiej." Ta grupa przyjaciół mocno się zaangażowała w dzieło Krucjaty. "Staramy się budować zręby narodowej krucjaty w oparciu o mocne, jednoznaczne i niepodważalne fundamenty ? ciągnie dr Senatorski. ? Tylko takie zaakceptuje Niebo, i tylko takie mogą się spodobać Matce Najświętszej i Bogu i okazać skuteczne. Dlatego też różaniec, Krucjata, prymas Wyszyński, poprzednie krucjaty, czuwania, majowa pielgrzymka - Marsz Patriotów i Jasna Góra, dokąd trafiliśmy, choć nawet o tym nie marzyliśmy."
W najnowszym numerze Biuletynu Informacyjnego KRzO (wszystkie numery są dostępne na podanej na końcu tej relacji stronie internetowej), ks. Kadziński pisze między innymi:
"Coraz głośniej wołają upokorzeni Polacy, coraz więcej ich widać na ulicach, z flagami w ręku, krzyczących o Prawdę, o Sprawiedliwość, o Wolność, stających w obronie Kościoła i Ojczyzny. Jednakże ta władza, do której kierują swoje słowa, protesty, żale, nie odpowiada im, a nawet nie jest w stanie odpowiedzieć, nawet gdyby chciała. Wobec wszystkich zależności, układów, zadłużeń, uwikłań, w jakie została wciągnięta lub sama weszła, służąc nie naszym interesom, władza ta będzie do ostatka walczyć o utrzymanie rządów, pozycji, korzyści. A kiedy odejdzie, zostawi po sobie ruinę.(...)
Drodzy Bracia, Polacy, musimy się zjednoczyć w modlitwie w chwili gdy wokół nas wydaje się, iż wszystko jest stracone a wrogowie Ojczyzny i Kościoła, obracając wszystko w ruinę chcą nam też odebrać nadzieję na życie godne Dzieci Bożych. Musimy być razem i musimy się nawrócić, razem musimy zwrócić się do Boga. To w Nim nasza siła. To o Niego musimy się oprzeć, by nabrać ducha i odzyskać to co stracone. Budźmy serca naszych braci, stawajmy do modlitwy, do Różańca. Stawajmy do walki w szeregach Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę!" ? apeluje ks. Łukasz.
Organizatorzy zapowiadają, że Pokutne Marsze Różańcowe będą się odbywać od września co miesiąc, w każdą drugą niedzielę miesiąca, po mszy św. za Ojczyznę w kościele św. Ducha o godz. 18. Podobne marsze mają też być organizowane w innych miastach.
Figurę Matki Bożej przed kościołem św Ducha przy ulicy Długiej postawiono po powstaniu styczniowym
Wnętrze kościoła, msza św.
Kaplica Najświętszej Panny Częstochowskiej z XVIII w.
Materiał filmowy Nr 1
Tablica pamiątkowa Kardynała Augusta Hlonda.
Prymas Hlond o modlitwie różańcowej:
Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i Różańcem. Trzeba ufać i modlić się. Jedyną broń, której Polska używając odniesie zwycięstwo ? jest Różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą karane za swą niewierność względem Boga. Polska będzie pierwsza, która dozna opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zagłady zupełnej. Całym sercem wszyscy niech się zwracają z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod jej płaszczem. Nastąpi wielki triumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę.
Na czele marszu niesiono krzyż, wizerunek Matki Bożej Częstochowskie i relikwie św. Maksymiliana Kolbego
Materiał filmowy Nr 2
Prymas Hlond o dzieciach:
"Starym polskim zwyczajem wcześnie podawajcie małym dzieciom myśl o Bogu i budźcie w ich duszach uczucia religijne. Już na kolanach matki ma dziecko uczyć się znaku krzyża świętego i krótkiego pacierza. Wychowujcie swoje dzieci już od młodych lat w świętości życia, aby wyrosły na ludzi wartościowych, uczciwych, cnotliwych. Pamiętajcie, że najlepszym środkiem moralnego wychowania jest wasz dobry przykład."
Materiał filmowy Nr 3
Zatrzymywaliśmy się pod każdym kościołem, klękając przed Najśw. Sakramentem
Przed katedrą św Jana Chrzciciela, miejscem wiecznego spoczynku prymasów A.Hlonda i St. Wyszyńskiego
XVII-wieczna figura Matki Bożej Passawskiej, jeden z najstarszych pomników w Warszawie, autorstawa Józefa Belottiego.
Maryjo królowo Polski pomóż tej ziemi!
Pod pomnikiem Prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego ksiądz Łukasz Kadziński wygłosił krótkie przemówienie. Powiedział między innymi:
Materiał filmowy Nr 4
Na zakończenie Marszu ksiądz poprowadził Litanię Narodu Polskiego.
A my naszą relację kończymy nutą nadziei, zawartą w pieknym wierszu Adama Asnyka:"Miejmy Nadzieję"
Miejmy nadzieję!... nie tę lichą, marną,
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
Miejmy nadzieję!... nie tę chciwą złudzeń,
Ślepego szczęścia płochą zalotnicę,
Lecz tę, co w grobach czeka dnia przebudzeń
I przechowuje oręż i przyłbicę.
Miejmy odwagę!... nie tę jednodniową,
Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową
Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.
Miejmy odwagę!... nie tę tchnącą szałem,
Która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem
Przeciwne losy stałością zwycięża.
Miejmy pogardę dla wrzekomej sławy
I dla bezprawia potęgi zwodniczej,
Lecz się nie strójmy w płaszcz męczeństwa krwawy
I nie brząkajmy w łańcuch niewolniczy.
Miejmy pogardę dla pychy zwycięskiej
I przyklaskiwać przemocy nie idźmy!
Ale nie wielbmy poniesionej klęski
I ze słabości swojej się nie szczyćmy.
Przestańmy własną pieścić się boleścią,
Przestańmy ciągłym lamentem się poić:
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić
Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość;
Do nas należy dać im moc i zbroję,
By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość.
Adam Asnyk
6 maja 1871
Gorąco polecamy zapoznanie się z poniższymi linkami, dotyczącymi wielkiego Prymasa, Augusta kard. Hlonda:
http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/kard-august-hlond-1881-1948,2099.html
Bardzo wiele ważnych i ciekawych informacji o Krucjacie Różańcowej znajdą Państwo tutaj. Ten link warto sobie zapisać w "ulubionych".
http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/kard-august-hlond-1881-1948,2099.html
Tekst, foto, audio Monika Beyer
Współpraca Grzegorz Kutermankiewicz