(...) należało się spodziewać, że takie dezinformacje będą formowane, przez tę stronę, która losy życiowe związała z kłamstwem smoleńskim. Niestety są okoliczności, które z niezrozumiałego dla mnie powodu sprzyjają takim działaniom. Jeżeli nieroztropnie bierze się jako eksperta osobę, która jest znana z działań antyamerykańskich, jest znany z działań, które są fantazjami bądź nieprawdami. Inny ekspert dokładnie powtarza diagnozę pana Millera. To z góry przesądza jakie będą wyniki jego badania. To myślę, że jest nieroztropne i to sprzyja atakowi – dodał szef komisji smoleńskiej.
(...) Rozumiem, że powstał nowy zespół w prokuraturze, który ma dezawuować badania innego państwowego zespołu. Nie należy iść w tym kierunku, to błąd, który skończy się dla wszystkich Polaków bardzo dramatycznie. Spodziewałem się takiego przebiegu wypadków. Mówiłem wielokrotnie, że będą narastać trudności. Chciałbym, żeby wszyscy mieli jasność, że nie zmienię kierunku działania. Nie ważne co się stanie, ja nie zrezygnuje z rozwiązania tego dramatu. Komisja, której przewodniczę ma materiał dowodowy. To nie są rozważania, czy diagnozy sytuacyjne, ale twardy materiał dowodowy, który pokazuje jak katastrofa przebiegała – zadeklarował Antoni Macierewicz.
Dalej Antoni Macierewicz zwracał uwagę na to, że świat Zachodu solidaryzuje się z dramatem w Wielkiej Brytanii odbieranym jako akt agresji na państwo NATO. Jednocześnie zaznaczył, że kierowana przez niego Komisja nie otrzymała formalnie stanowiska prokuratury, o którym wspominał TOK FM. Jest to kolejna przesłanka świadcząca o tym, że to jedynie fikcja obliczona na wprowadzenie zamieszania.
na podst. telewizjarepublika.pl