Od wielu lat Polska i Polacy stawiana jest pod pręgierzem współudziału w holokauście. Od wielu też lat Polacy rozsiani po całym świecie przeciwstawiają się tym atakom. Niestety dotychczasowe działania sprowadzały się tylko do tego, że w najlepszym wypadku publikowano protesty, niejednokrotnie z komentarzem, że dany dziennikarz ma prawo do swojego postrzegania historii.
Po raz pierwszy od czasu obalenia muru berlińskiego (bez działań polskiej Solidarności nigdy nie udałoby się go obalić) polski rząd wspomógł Polonię i Polaków mieszkających poza granicami Rzeczypospolitej w zmaganiach z kłamstwem o holokauście. Nowelizacja do ustawy o IPN daje państwu polskiemu narzędzia prawne do walki z bezpodstawnym oczernianiem wizerunku naszej Ojczyzny, naszych przodków i nas samych. Niestety ustawa zawiera karygodny błąd zezwalający pod płaszczykiem twórczości artystycznej lub naukowej bezkarnie atakować naszą Ojczyznę.
Atak izraelsko - amerykańskich mediów i polityków po uchwaleniu tej ustawy wpierw nas zadziwił i zasmucił, bo oto przedstawiciele państwa i narodów, które uważamy za sojuszników, uciekają się do podłej nagonki na Polskę. Po chwili refleksji wywołał w nas jak i naszych rodakach odruch sprzeciwu i wolę dania dumnego odporu tym atakom.
Przypominamy politykom i dziennikarzom, a także obywatelom Izraela, że to Polska poniosła największą procentowo ofiarę w II Wojnie Światowej – 6 milionów polskich obywateli zostało zamordowanych przez Niemców i Sowietów w czasie jej trwania. Nigdy też nie współpracowaliśmy z Niemcami w ich strukturach militarnych. To dzięki naszym ojcom nasi rodacy pochodzenia żydowskiego ocaleli z zagłady, jaką im zgotował naród niemiecki pod przewodnictwem Adolfa Hitlera.
Skąd więc ta zawziętość w atakach na naszą Ojczyznę? Od wielu lat środowiska żydowskie z Nowego Yorku, tzw. „Holocoust Industry” – dr Norman G. Finkelstein po raz pierwszy użył tej nazwy – próbują bezpodstawnie wymusić na polskim rządzie haracz w wysokości 65 miliardów dolarów jako odszkodowanie za mienie obywateli polskich pochodzenia żydowskiego zamordowanych przez Niemców. Dotychczas rząd Izraela dystansował się od tych nacisków. Polska nowelizacja ustawy o IPN pokrzyżowała ich rozszczeniowe zamiary. Dziś oceniając reakcję rządu Izraela widzimy, domyślamy się, że to on zawsze stał za nielegalnymi rozszczeniami żydowskiego „Holocaust Industry”.
Na zakończenie pragniemy z całą stanowczością stwierdzić, że określenie „Polskie obozy zagłady” lub „Polskie obozy śmierci” jest historycznym kłamstwem, zacierającym odpowiedzialność Niemców, którzy dokonali tej haniebnej zbrodni zagłady narodu żydowskiego i polskiego w niemieckich obozach koncentracyjnych i gettach. Ku przestrodze pragniemy też dodać, że używanie tych obraźliwych zwrotów od 6 lutego jest ścigane prawem i podlega karze do trzech lat więzienia.
Z poważaniem,
Zarząd Stowarzyszenia Nasza Polonia
Adam Gajkowski
Aleksander Oczak
Jan Michalak
Jan Druć
Waldemar Bujanowicz
Andrzej Klyta
Proszę zapoznać się z poniższymi linkami w języku angielskim: