Marek Baterowicz: DEFRAUDACJA  POLITYCZNA
data:12 stycznia 2018     Redaktor: GKut

( c.d. metamorfozy - TUTAJ )

 

W tej tzw. III RP, znanej z setek nieosądzonych defraudacji finansowych, doszło niedawno do poważnej defraudacji politycznej. Oto 9 stycznia br. – po zmianach w rządzie premiera Morawieckiego otrzymaliśmy nową jakość polityczną: rząd PiS-u został częściowo zawłaszczony przez ludzi z kręgów byłej Unii Wolności ( np. minister Czaputowicz), który z ministrem Gowinem (ex-PO) tworzą razem formację niechętną PiS-owi i zagrażającą programowi PiS-u, opartemu na obietnicach wyborczych z roku 2015. Ten polityczny manewr był możliwy dzięki zabiegom prezydenta Andrzeja Dudy, który też wywodzi się z dawnej Unii Wolności. Duchy Geremka, przywołane dziś w sukurs totalnej opozycji, uprawiały zawsze polityką nieprzyjazną wobec Polski. W razie całkowitego opanowania rządu PiS-u wobec przez ludzi z UW grozi Polsce polityka zbliżona do korupcyjnych i niszczycielskich rządów z kadencji PO-PSL.

Czy można też mieć zaufanie do nowego premiera ? Deklaruje on wprawdzie propisowskie uczucia, ale jego ojciec Kornel należy mentalnie do obozu targowiczan i wyraża postulaty godne frakcji promoskiewskiej (np. broniąc pomników sowieckich czy Pałacu Kultury) albo frakcji unijnej (jest za przyjmowaniem uchodźców, a jeszcze głosi naiwny pogląd o asymilacji imigrantów w naszej kulturze!). Wystąpił już w roli suflera dla rządu, jego wpływu na działania syna-premiera nie można ignorować.

9 stycznia 2018 doszło do perfidnej remodelacji rządu, a dymisja znakomitego ministra i wielkiego patrioty Antoniego Maciereiwcza sugeruje, że stoją za nią chyba jakieś siły antypolskie. Zdumiewa więc to, że w nagonce na Macierewicza brał udział prezydent Duda, który 5 grudnia przedstawił swój pozytywny i ważny plan dla przyszłości Polski. Może prezydent nie zdaje sobie sprawy co czyni, może też znajduje się pod presją jakiegoś lobby, które przerasta jego suwerenne pojmowanie pracy dla Kraju.

W tzw. III RP nie jest to pierwsza defraudacja polityczna, a matką ich była mega-defraudacja polityczna przy okrągłym stole. Lekceważenie tych defraudacji, a także lekceważenie lustracji nie przyniesie nic dobrego dla państwa i dla narodu. Bo jak w tych warunkach ruszy reforma Temidy? Nikną szanse na to, aby Najciemniejsza Rzeczypospolita otrząsnęła się z korupcji i odzyskała imię Najjaśniejszej...

                                                                                               Marek Baterowicz

  
Marek Baterowicz (ur. 1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 i 2017) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.
 







Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.